Kawaleria 36
: 29 kwietnia 2018, o 17:53
Dzisiaj rano nastąpił przełom,dwa dni temu pojawiła się subtelna zapowiedź tego że coś się wydarzy
no i stało się kompletna zapaść psychiczna.
Mógłbym o tym pisać szczegółowo godzinami dlatego napiszę o tym szybko i esencjonalnie.
Trzydziestosześcioletni samotnik,fizycznie a zwłaszcza psychicznie mało atrakcyjny,może nawet odpychający.
Bez szans na znalezienie drugiej połówki bo niby gdzie,w drodze do pracy,w drodze do domu,w pracy,w domu?
Poza dom można wyjść tylko trzeba mieć dokąd wyjść ,do kogo i z kim,samemu też się da ale z fobią społeczną to trudne
a jeszcze z dodatkiem depresji w ogóle się odechciewa wszystkiego ponieważ we łbie pustynia i nie ma o czym gadać.
Dawno temu przestałem obchodzić urodziny,nawet był okres że nie pamiętałem ile mam lat
wczoraj nagle uświadomiłem sobie że jestem przed 40 i to był cios(Jak to???Już??Czemu tak szybko??O k#@#@...)
Wcześniej nie specjalnie rozglądałem się za dziewczynami bo po co komu facet bez pracy
teraz mam pracę ale...rówieśniczki już są w związkach,mają dzieci etc
Zaraz mnie skręci i wyflaczy na lewą stronę.
Kiedy ja ostatnio miałem taką poważną tremę z derealizacjami i depresonalizacjami...chyba w technikum
a teraz wszystko powoli wyłazi ,czyli jest to znak że wpadam ponownie w jakiś wyjątkowo stresujący okres czasu i okoliczności.
no i stało się kompletna zapaść psychiczna.
Mógłbym o tym pisać szczegółowo godzinami dlatego napiszę o tym szybko i esencjonalnie.
Trzydziestosześcioletni samotnik,fizycznie a zwłaszcza psychicznie mało atrakcyjny,może nawet odpychający.
Bez szans na znalezienie drugiej połówki bo niby gdzie,w drodze do pracy,w drodze do domu,w pracy,w domu?
Poza dom można wyjść tylko trzeba mieć dokąd wyjść ,do kogo i z kim,samemu też się da ale z fobią społeczną to trudne
a jeszcze z dodatkiem depresji w ogóle się odechciewa wszystkiego ponieważ we łbie pustynia i nie ma o czym gadać.
Dawno temu przestałem obchodzić urodziny,nawet był okres że nie pamiętałem ile mam lat
wczoraj nagle uświadomiłem sobie że jestem przed 40 i to był cios(Jak to???Już??Czemu tak szybko??O k#@#@...)
Wcześniej nie specjalnie rozglądałem się za dziewczynami bo po co komu facet bez pracy
teraz mam pracę ale...rówieśniczki już są w związkach,mają dzieci etc
Zaraz mnie skręci i wyflaczy na lewą stronę.
Kiedy ja ostatnio miałem taką poważną tremę z derealizacjami i depresonalizacjami...chyba w technikum
a teraz wszystko powoli wyłazi ,czyli jest to znak że wpadam ponownie w jakiś wyjątkowo stresujący okres czasu i okoliczności.