Strona 1 z 1

fizyczna niemoc jak to pokonać ???

: 16 grudnia 2017, o 18:11
autor: Sylwia86@
hej o nerwicy wiem już od kilku lat, tak na dobra sprawę niby ja mam ale cały czas nie do końca ja akceptuje ponieważ co rusz zaskakuje mnie czymś nowym, czymś co sprawia ze na nowo rozmyślam analizuje BOJĘ się. od lat moim zaburzeniem były codzienne bóle głowy oraz zaburzenia równowagi , chodziłam jak pijana ściągało mnie na jedna stronę, później doszły jakieś inne objawy, brałam już różne leki i była poprawa zawsze na chwile dlatego od czerwca tego roku nie biorę już nic prócz doraźnie hydro.obecnie męczą mnie somaty , lęk przed otwartymi przestrzeniami i przed ludźmi bo podczas rozmowy z kimkolwiek dostaje mega bólu głowy i brak koncentracji uczucie że za chwilę zemdleje dostane wylewu czy coś. czasami jest tak że potrafię to opanować i mija ale są tez takie momenty że nie ogarniam i się bardziej nakręcam. JAK WALCZYĆ Z PRZECIWNIKIEM KTÓRY MA TAKĄ MOC ŻE FIZYCZNIE ODBIERA CI SIŁY???? ILE JESZCZE TO POTRWA ? Ktoś coś w tym temacie? ps nie moge pisac na czacie nie wiem dlaczego , wymagana jest jakaś ilość wpisów czy co?

Re: fizyczna niemoc jak to pokonać ???

: 19 grudnia 2017, o 10:30
autor: eiviss1204
Sylwia86@ pisze:
16 grudnia 2017, o 18:11
hej o nerwicy wiem już od kilku lat, tak na dobra sprawę niby ja mam ale cały czas nie do końca ja akceptuje ponieważ co rusz zaskakuje mnie czymś nowym, czymś co sprawia ze na nowo rozmyślam analizuje BOJĘ się. od lat moim zaburzeniem były codzienne bóle głowy oraz zaburzenia równowagi , chodziłam jak pijana ściągało mnie na jedna stronę, później doszły jakieś inne objawy, brałam już różne leki i była poprawa zawsze na chwile dlatego od czerwca tego roku nie biorę już nic prócz doraźnie hydro.obecnie męczą mnie somaty , lęk przed otwartymi przestrzeniami i przed ludźmi bo podczas rozmowy z kimkolwiek dostaje mega bólu głowy i brak koncentracji uczucie że za chwilę zemdleje dostane wylewu czy coś. czasami jest tak że potrafię to opanować i mija ale są tez takie momenty że nie ogarniam i się bardziej nakręcam. JAK WALCZYĆ Z PRZECIWNIKIEM KTÓRY MA TAKĄ MOC ŻE FIZYCZNIE ODBIERA CI SIŁY???? ILE JESZCZE TO POTRWA ? Ktoś coś w tym temacie? ps nie moge pisac na czacie nie wiem dlaczego , wymagana jest jakaś ilość wpisów czy co?
Nie możesz pisac na czacie dlatego ze pewnie nie napisalas minimum 10 postów. Poza tym mamy trochę problemow z czatem i potem dezaktywuje konta i nie mozna pisac nawet postów.

Co do tego o czym piszesz.
Paradoksem nerwicy jest to,ze im bardziej chcesz sie jej pozbyc tym bardziej ona jest.
Niestety ale jesli powiedzmy ze czegos sie przestradzysz i potem bedzisz sie tego panicznie bac kolejng tydzien to to tak bedzie trwac.
Ryzykowanie polega troche na tym by poddac sie temu co jest z jednoczesna akceptacja zaburzenia i zrozumienia dla siebie samej,ze jakis czas tak bedzie - Bez presji.
Korzystaj z materialow o nagran.
Koniecznie zajmij sie tym bo to najwazniejsze czat jest super itp ale ja bym sie glownie skupila jedbak na artach od chłopaków :friend: