wyjazd za granice ? Czy przy nerwicy wskazany ?
: 10 czerwca 2017, o 07:59
Witam 
Od jakiegos czasu z chłopakiem planujemy wyjazd za granice do pracy sezonowej 6-8 tygodni pracy w Holandii.
Jestem osoba bardzo związana z moja rodzina zwłaszcza z tata... Od jakiegos czasu mam problem z nawracającymi lękami. Narazie będąc w domu i ze swiadomością ze tata jest obok sobie radze. Jest ok. Mojemu chłopakowi ufam w 100 % Czuje sie przy nim bezpieczna i wiem ze w atakach paniki mi pomoże. Rozumie i wspiera w mojej dolegliwości .
Musze podjąć decyzje... trudna decyzje. Boje sie po prostu czy przy wyjezdzie moje leki sie nie powieksza... bedzie mi zle i bede miala zaostrzona nerwica. Bardzo sie boje ze lęki jakieś wyjda na wierzch. Jedynie co mnie pociesza to obecność chłopaka obok.
Mam 22 lata i czuje ze chce pojechać byc z nim, jest to bardzo duze jak dla mnie wyzwanie- nigdy nie bylam po za domem dłużej niz 2 tygodnie. Jest to ciężka jak dla mnie decyzja. Jednoczesnie chce wyrwac sie i pokazac sobie ze dam rade- no bo w koncu planuje w przyszłości z nim mieszkać ... Bez rodziny i taty- jego nie bedzie przy mnie.
Nie wiem co robic mam duzo obaw- ale nie chce zoastawic tu sama bez mojego ukochanego- chce jechac z nim

Od jakiegos czasu z chłopakiem planujemy wyjazd za granice do pracy sezonowej 6-8 tygodni pracy w Holandii.
Jestem osoba bardzo związana z moja rodzina zwłaszcza z tata... Od jakiegos czasu mam problem z nawracającymi lękami. Narazie będąc w domu i ze swiadomością ze tata jest obok sobie radze. Jest ok. Mojemu chłopakowi ufam w 100 % Czuje sie przy nim bezpieczna i wiem ze w atakach paniki mi pomoże. Rozumie i wspiera w mojej dolegliwości .
Musze podjąć decyzje... trudna decyzje. Boje sie po prostu czy przy wyjezdzie moje leki sie nie powieksza... bedzie mi zle i bede miala zaostrzona nerwica. Bardzo sie boje ze lęki jakieś wyjda na wierzch. Jedynie co mnie pociesza to obecność chłopaka obok.
Mam 22 lata i czuje ze chce pojechać byc z nim, jest to bardzo duze jak dla mnie wyzwanie- nigdy nie bylam po za domem dłużej niz 2 tygodnie. Jest to ciężka jak dla mnie decyzja. Jednoczesnie chce wyrwac sie i pokazac sobie ze dam rade- no bo w koncu planuje w przyszłości z nim mieszkać ... Bez rodziny i taty- jego nie bedzie przy mnie.
Nie wiem co robic mam duzo obaw- ale nie chce zoastawic tu sama bez mojego ukochanego- chce jechac z nim