Strona 1 z 1
Neurotyczność, proszę o pomoc
: 15 stycznia 2017, o 17:13
autor: mlodanerwica
Cześć wszystkim jeszcze raz. Pisałam tu już w celu "diagnozy" no i oczywiście wyszło, że mam nerwicę, hipochondrię i szereg innych zaburzeń psychicznych. No ale co mi z takiej diagnozy, skoro ja mam ciągle przekonanie, że na coś choruję, a mam 16 lat i wszystkie badania w normie. Tego posta nie piszę, aby zapytać się, czy to na pewno nerwica, bo raczej innej odpowiedzi nie otrzymam. Moim problemem jest neurotyczność nadmierne przejmowanie się. To właściwie jest w dużej mierze powodem mojej nerwicy. Ostatnio to osiągnęło jakiś duży rozmiar i ciężko mi z tym żyć. Do rzeczy. Gdy tylko w internecie lub w telewizji usłyszę coś na temat jakiejś choroby, od razu ją mam. Kiedyś tak nie było. Teraz byle jaka wiadomość doprowadza mnie do ataku paniki, zamartwiania, gdybym mogła to bym poleciała od razu na jakieś badania. Tak samo jest na lekcjach. Załóżmy jest biologia i temat o przeszczepach, nowotworach itd. Nie mogę wysiedzieć na lekcji. Sam widok sali od biologii powoduje u mnie złe samopoczucie i wiem, że będę tam się znowu źle czuła. A najgorsze jest to, że jestem na profilu przyrodniczym i interesuję się tym, w przyszłości chciałabym iść na jakieś medyczne lub przyrodnicze studia. Nie widzę siebie w niczym innym, bo to moja pasja od zawsze. Ale boję się, że wykończę się na takich studiach/w szkole na lekcjach. Przejmuję się wszystkim, biorę do siebie, analizuję i przeżywam. Da się to jakoś opanować? Nie polecajcie mi proszę wizyt u specjalistów, bo nie mam na to obecnie możliwości (czas i pieniądze przede wszystkim). Chciałabym jakoś sama nad tym zapanować, tylko nie wiem jak. Proszę o jakieś wskazówki od odburzonych i przede wszystkim uczniów i studentów. Jak radzicie sobie na lekcjach z nerwicą?

Neurotyczność, proszę o pomoc
: 15 stycznia 2017, o 17:33
autor: ddd
To ci z tego ze mozesz zajac sie zrozumieniem jak to dziala, chocby same mysli
nerwica-depresja-rozwoj.html
Chcesz sana? To nie ma zlotych rad a czytanie jak sobie radzili inni, zdobywanie wiedzy, sumiennosc i wdrazanie powoli przy wyciaganiu wlasnych wniosków

Jesli oczekujesz na 10 zdan jak to zrobic bo nie masz czasu to nawet nie zakladaj takich tematow

Neurotyczność, proszę o pomoc
: 15 stycznia 2017, o 17:39
autor: mlodanerwica
Zdaję sobie sprawę z tego, że nie wyjdę z tego w kilka dni. Ja to wszystko wiem. Nie oczekuję złotych rad, ale może ktoś na jakieś ciekawe tematy na forum do poczytania, jakieś wskazówki jak w ogóle zacząć z tym sobie radzić.
Neurotyczność, proszę o pomoc
: 15 stycznia 2017, o 20:56
autor: zlekniona
mlodanerwica pisze:Zdaję sobie sprawę z tego, że nie wyjdę z tego w kilka dni. Ja to wszystko wiem. Nie oczekuję złotych rad, ale może ktoś na jakieś ciekawe tematy na forum do poczytania, jakieś wskazówki jak w ogóle zacząć z tym sobie radzić.
mlodanerwica, całą pierwszą sekcja w spisie tematów na forum wypełniona jest po brzegi postami, materiałami, źródłami i nawet nagraniami. Jest tego naprawdę dużo, ale warto się z tym wszystkim zapoznać, szczególnie, jeśli chcesz sama.
Na początek może to:
spis-tresci-autorami-t4728.html
Neurotyczność, proszę o pomoc
: 16 stycznia 2017, o 14:10
autor: Kondor
I oczywiście biblia w formie nagrań czyli :
odburzanie-wedlug-divovica.html
Neurotyczność, proszę o pomoc
: 16 stycznia 2017, o 14:52
autor: mlodanerwica
Dziękuje bardzo za odpowiedzi. Właśnie przesłuchałam kilka nagrań Divovica. Mam takie może głupie pytanie: czy w ogóle w moim wieku da się samemu z tego wyjść czy potrzeba specjalistycznej opieki?
Neurotyczność, proszę o pomoc
: 16 stycznia 2017, o 15:06
autor: Kondor
mlodanerwica pisze:Dziękuje bardzo za odpowiedzi. Właśnie przesłuchałam kilka nagrań Divovica. Mam takie może głupie pytanie: czy w ogóle w moim wieku da się samemu z tego wyjść czy potrzeba specjalistycznej opieki?
Ja bym oddał cały majek jaki mam, by na te forum trafić w wieku 16 lat

Jesteś na samym początku z przygody z nerwicą, rady tego forum na pewną pozwolą Ci szybko się z tym uporać. Daj sobie spokojnie czas, czytaj i słuchaj dużo, ale naprawdę dużo i rady wdrażaj w życie, bo to jest najważniejsze. Jeżeli to będzie twoim priorytetem i naprawdę poświęcisz się temu to wyjdziesz z tego w trymigach. Terapie zawsze możesz zostawić na później, ale uważam, że jest naprawdę zbędna na ten moment. Jednak to tylko moja opinia.
Neurotyczność, proszę o pomoc
: 16 stycznia 2017, o 16:22
autor: mlodanerwica
Dziękuję
