Strona 1 z 1

Dobre nastawienie

: 26 listopada 2015, o 08:00
autor: Joannaw27
Witam, jak wiecie jestem uzależniona od benzo I z tego co zauważyłam chyba jedyna na forum, benzo biorę juz długo i wcześniej bardzo bałam się je odstawic, ale kiedy trafiłam na te forum, podjęłam tą walkę i odstawiłam jedną tabletkę i stanęłam w miejscu, ale o tym już pisałam, potrzebowałam wsparcia waszego żeby dalej się zmobilizować i oczywiście pomogliscie za co bardzo wam dziękuję, chcialam podziękować godowi za pomoc, ponieważ dzięki niemu zrozumiałam jak ważne jest pozytywne nastawienie do dalszego działania ,odstawiania, wcześniej odstawialam ale towarzyszył mi lęk bałam się objawów odstawienia, dlatego przerwalam, teraz wiem ze popelnialam błąd, bo jeśli się czegoś boimy to będziemy stać w miejscu to jest tak samo jak z odburzeniem, także pozytywne nastawienie to taki klucz do lepszego życia, jeśli ktoś bardzo czegoś pragnie i i chce to osiągnie to, dzięki god.

Dobre nastawienie

: 26 listopada 2015, o 08:05
autor: ITI
Mózg regeneruje się wtedy ,gdy przestajemy się lękać!!!!!!Takie zdanie napisał kiedyś uczestnik forum;) I to prawda ,te zdanie wpisałam w moje opisy niżej i proszę wytrwajmy w tym !!!!!!!!!!!!

Dobre nastawienie

: 26 listopada 2015, o 08:06
autor: Joannaw27
Tak dokładnie iti

Dobre nastawienie

: 26 listopada 2015, o 08:07
autor: ITI
Do tego trzeba wyjść z własnej głowy na powierzchnię ,na zewnątrz bo takie zbędne myślenie zabiera multum energii ,wiem po sobie...

Dobre nastawienie

: 26 listopada 2015, o 13:04
autor: Thori
Ja byłam uzależniona od benzo, odstawili mi je w szpitalu, zastępując początkowo hydroksyzyną, a potem wycofali hydro.
Po 4 tygodniach było oki. Nie tykam do dzisiaj.

Dobre nastawienie

: 27 listopada 2015, o 07:51
autor: Joannaw27
A co brałeś, lub bralas bo niewiem po nicku czy płeć żeńska czy męska, ja oxezepam i odstawiam sama i powiem Ci ze nie ma jakiś ciężkich skutków ubocznych

Dobre nastawienie

: 27 listopada 2015, o 11:07
autor: Thori
Lorafen, Relanium, Valium, SIgnopam, Neurol - ale ulubionym było relanium. Tego to potrafiłam zeżreć w takiej ilości, że bez prawie listka dziennie, nie dało się funkcjonować.
Ja dziewczynka :D Duża, bo duża, podobno z jajami, ale od urodzenia dziewczynka :D