Forum - Nerwica - Derealizacja - Depersonalizacja - Depresja - Zaburzenia lękowe.

Cześć wam
Dawno mnie nie było, nie chce się nakręcać, ale nurtuje mnie jedna rzecz. Otóż czy da się wyjść całkowicie z uzależnienia?
Skąd to pytanie?
Jeśli ktoś ma problem z alkoholem, chodzi na terapię, chce to rzucić świństwo i mu się udaje. Nie pije wcale, ale w momencie jak napije się choćby kieliszek zwykle znów bum i od nowa.
A jak to się ma do sfery seksualności? Jeśli ktoś był uzależniony, rzucił to, jest na odwyku i wróci ale do seksu z ukochaną to nałóg wróci?

W chorobie uzaleznienia mechanizmy są te same, natomiast uzależniamy się od zachowań lub substancji. Do całkowitego wyzdrowienia potrzebna jest m.in. abstynencja. W kontekście seksoholizmu chodzi o zachowanie umiaru i monogamii.

Jak wyżej napisano nie kazdego dnia fapowanie po 9 razy a umiar i partnerka