Strona 1 z 1

Pruszków

: 15 listopada 2016, o 00:47
autor: empatycznySocjopata
Ostatnia deska ratunku. Co myślicie o tym miejscu ? Okres 3-miesięczny - zaczynam od grudnia. Miał ktoś taką sytuację, że siedział na takim oddziale w okres świąteczny? Jak to wygląda, odsyłają do domów na te parę dni ?

Pruszków

: 15 listopada 2016, o 11:21
autor: Katharina
Z tego co wiem sa normalne wyjsciowki :)

Pruszków

: 15 listopada 2016, o 11:23
autor: empatycznySocjopata
Raczej pytam o to czy jest to musowe.

Pruszków

: 15 listopada 2016, o 11:26
autor: Katharina
Nie :)

Pruszków

: 15 listopada 2016, o 11:29
autor: empatycznySocjopata
A co do pierwszego pytania zapomniałem dopisać, iż chodzi o Oddział Zaburzeń Nerwicowych. Teraz zaprosić mogę do dyskusji, mój błąd.

Pruszków

: 20 listopada 2016, o 01:17
autor: N-e-r-w-u-s
Oddział leczenia zaburzeń nerwicowych nie jest oddziałem zamkniętym, tam normalnie funkcjonujesz, są jakieś zajęcia, dysokoteki nawet... spacery..
Zaś jeśli chodzi o odsyłanie do domów na okres świąteczny nie jest to przymusowe.
Na pewno jest pare osób co nie opuszcza oddziału więc na pewno nie zostaniesz tam sam :)

Pruszków

: 20 listopada 2016, o 01:23
autor: empatycznySocjopata
To świetnie. Trochę zacząłem się stresować, bo nie był pewny mój pobyt tam, wszystko przez stratę ubezpieczenia stąd mój wpis tutaj. Jeszcze tylko 9 dni, a co raz bardziej chcę się wycofać, walczę z tym choć jest ciężko; nie śpię nocami, jem niewiele albo za dużo, do tego problemy z żołądkiem, ale jak się powiedziało 'A'...

Pruszków

: 20 listopada 2016, o 01:23
autor: N-e-r-w-u-s
Trzeba powiedzieć B to oczywiste :)
Strata ubezpieczenia, chociażby z urzędu pracy nie ogranicza Cię możesz wystąpić do MOPSU z takim wnioskiem żaden wstyd, po prostu ubezpieczonym jak by nie patrzeć byc trzeba.
Nie ma co sie stresować to na pewno nie zaszkodzi a pomoże.
Nie wycofuj sie bo to Twój krok na przód :)

Pruszków

: 20 listopada 2016, o 01:28
autor: empatycznySocjopata
Tak wiem o tym, właśnie dzięki opiece ( choć wpierw trzeba było ich ' zmotywować do działania ' ) mam ubezpieczenie i mogę przystąpić do leczenia na tym oddziale. Wiesz, staram się myśleć właśnie w ten sposób, ale moja psychika wywija mi różne figle, a to koszmary tak realne, że aż nie do odróżnienia od fikcji, a to czarne dni, bulgotanie w brzuchu, jednak mogę odzyskać kogoś jeśli się przyłożę i mam zamiar tego dokonać.

Pruszków

: 20 listopada 2016, o 01:32
autor: N-e-r-w-u-s
Zazwyczaj trzeba motywować każdy urząd do działania, takie są realia :)
Tak, masz takie prawo i możesz przystąpić :)
W zaburzeniu psychika wywija przeróżne figle, koszmary to odzwierciedlenia naszych przeżyć więc wszystko można spakować do jednego wora czyli zaburzenia :)
Bulgotania, problemy z żołądkiem mogą być również ze złej diety, jak pisałeś mało jesz czasem a czasem dużo, to nie jest zbyt dobra postawa :)
5 posiłków dziennie, nie obfitych i z czasem bedzie ok :)
Jest to dla Ciebie motywacja, jesli masz szanse kogoś odzyskać podejrzewam kogoś kogo kochasz. a więc jeśli tak pozostaje mi życzyć powodzenia :)
I nie poddawaj sie ;-)

Pruszków

: 20 listopada 2016, o 01:33
autor: empatycznySocjopata
Dzięki Nerwusie i masz rację - dla miłości, choć z mojej strony jest bardzo niewyważona warto zrobić wszystko.