Forum - Nerwica - Derealizacja - Depersonalizacja - Depresja - Zaburzenia lękowe.

Zauważyłem, że praktycznie od dziecka mam problem z konfliktami/ sporami / awanturami z innymi ludźmi. Tzn. taki konflikt wywołuje u mnie objawy nerwicy, głównie rwący ból głowy z którym trudno wytrzymać. Z tego powodu mimo, że byłem gnębiony w dzieciństwie przez rówieśników to nigdy im się nie postawiłem, bo to po prostu przerastało moje możliwości psychiczne. Jestem osobą łagodną, spokojną i cierpliwą. Z racji takiego charakteru mało w życiu moim jest konfliktów, niemniej jednak czasami trzeba się postawić a ja po prostu nie mogę
Czy są osoby na forum które też mają taki problem? Czy to jest zaburzenie osobowości?

Jestem właśnie po trudnym okresie, gdzie kłótnia z ciocią która została załagodzona po dopiero 3 tygodniach spowodowała u mnie nerwicę trwającą 5 miesięcy, przez którą zwolniłem się z pracy . Objawy to wodniste biegunki (to był jedyny objaw który ustąpił po pogodzeniu się z ciocią), uciski, bóle głowy, sztywnienie szyi, gorąco przebiegające po ciele (lękowe), duże zaburzenia pamięci krótkotrwałej i koncentracji no i oczywiście natrętne myśli (mam stwierdzoną nerwicę natręctw przez psychiatrę).

Powiem szczerze, że nie wierzę, abym mógł w sobie naprawić ten problem z konfliktami. Wolę ich unikać jak ognia, bo nie chcę żeby nerwica wróciła.

Nie mozesz unikać takich sytuacji, dajesz podświadomości ze czegoś boisz się. Do stawiania granic ludziom nie rób presji sobie.