Pulsowanie wszędzie, bóle głowy, stany lękowe
: 24 lutego 2017, o 12:00
Witam. Na wstepie jesli wstawilem watek tam gdzie nie trzeba, prosze uprzejmie administratora o przeniesienie tematu w prawidlowy watek.
Mam 22 lata, po smierci ojca, problemach finansowych swpadlem w korek zyciowy. Tzn. od smierci ojca mam wszedzie pulsowanie, w rekach, na nogach, brzuchu i gdzie sie da. Czuje bicie serca....od miesiaca przenioslo sie to na glowe i czuje bol, odretwienie na nosie, czole przy skroniach. Leczylem sie u psychiatry, jednak leki nie dzialaly kojaco na te objawy, neurolog tez mi nie pomogl. Nie mam bladego pojecia jak z tym sobie poradzic, nie umiem zyc w spoleczenstwie przez to...czasem czuje bole w roznych miejscach tam gdzie jest puls jednak nie wiem czy sobie sam tego juz nie wkrecam...
Mialem robione badania, tomografie glowy ktora nic nie wykazala, badania serca ktore tez nic nie wykazaly, badania jamy brzusznej tez i nic nie wykazalo to. Robilem wszystkie mozliwe badania i nic to nie wykazywalo. Jednak w badaniu krwi mialem raz podwyzszony cukier i choleresterol, ale to prawdopodobnie przez zly tryb zycia, duzo w domu siedzialem. Niedlugo ide do diabetyka w sprawie tego cukru.
Pyco mam robic? Do kogo sie zglosic po pomoc? Juz sam nie wiem kto by mi mogl pomoc...jestem bezradny.
Mam 22 lata, po smierci ojca, problemach finansowych swpadlem w korek zyciowy. Tzn. od smierci ojca mam wszedzie pulsowanie, w rekach, na nogach, brzuchu i gdzie sie da. Czuje bicie serca....od miesiaca przenioslo sie to na glowe i czuje bol, odretwienie na nosie, czole przy skroniach. Leczylem sie u psychiatry, jednak leki nie dzialaly kojaco na te objawy, neurolog tez mi nie pomogl. Nie mam bladego pojecia jak z tym sobie poradzic, nie umiem zyc w spoleczenstwie przez to...czasem czuje bole w roznych miejscach tam gdzie jest puls jednak nie wiem czy sobie sam tego juz nie wkrecam...
Mialem robione badania, tomografie glowy ktora nic nie wykazala, badania serca ktore tez nic nie wykazaly, badania jamy brzusznej tez i nic nie wykazalo to. Robilem wszystkie mozliwe badania i nic to nie wykazywalo. Jednak w badaniu krwi mialem raz podwyzszony cukier i choleresterol, ale to prawdopodobnie przez zly tryb zycia, duzo w domu siedzialem. Niedlugo ide do diabetyka w sprawie tego cukru.
Pyco mam robic? Do kogo sie zglosic po pomoc? Juz sam nie wiem kto by mi mogl pomoc...jestem bezradny.