Sukces - Nareszczie lek sie zmniejszyl - plus pytania
: 13 marca 2016, o 17:10
Coz z jednak strony wpis ten to opis sukcesu z drugiej pytanie wiec nie wiem czy to dobrze temat zamiescilem. Zylem spory kres czasy z depersonalizacja i nerwica w totalnej bez mala niewiedzy co to jest.
Mialem diagnoze, bralem leki chodzilem na terapie ale stan niewazkosci i braku odczuwania siebie mnie bardzo przerazal, jakis czas temu szukalem znowu czegos o depersonalizacji (nie wiem czemu tu wczesniej nie trafilem) i znalazlem historie administratorra potem inne materialy za ktore niezmiernie dziekuje!
To mi duzo poukladalo w glowie i moge powiedziec ze od tamtego czasu nerwica ktora ja rozumialem jako ciagle napiecie i niepokoj po prostu mi minal. Nie czuje takiego leku przed tymi wszystkimi objawami depersonalizacji a nawet poszedlem do pracy i jakos daje rade. To naprawde duzo dla mnie znaczy.
Ale wiadomo wraz z jedzeniem apetyt rosnie i mam pytanie, czy to mozliwe ze u mnie depersonalizacja pojawila sie jako pierwsza i to powodowalo nerwice? moja psycholog zaprzecza mowiac ze depersonalizacja to tylko efekt a nie glowne zaburzenie.
Ale teraz ja odczuwam tylko depersonalizacje ale stany lekowe, panika, niepokoj to wszystko mi minelo jak za dzialaniem rozdzki.to wazne jest dla mnie bo gdyby mi niepokoj minal to by znaczylo ze teraz jakby trzeba myslec skad to odciecie, dobrze mysle?
Mialem diagnoze, bralem leki chodzilem na terapie ale stan niewazkosci i braku odczuwania siebie mnie bardzo przerazal, jakis czas temu szukalem znowu czegos o depersonalizacji (nie wiem czemu tu wczesniej nie trafilem) i znalazlem historie administratorra potem inne materialy za ktore niezmiernie dziekuje!
To mi duzo poukladalo w glowie i moge powiedziec ze od tamtego czasu nerwica ktora ja rozumialem jako ciagle napiecie i niepokoj po prostu mi minal. Nie czuje takiego leku przed tymi wszystkimi objawami depersonalizacji a nawet poszedlem do pracy i jakos daje rade. To naprawde duzo dla mnie znaczy.
Ale wiadomo wraz z jedzeniem apetyt rosnie i mam pytanie, czy to mozliwe ze u mnie depersonalizacja pojawila sie jako pierwsza i to powodowalo nerwice? moja psycholog zaprzecza mowiac ze depersonalizacja to tylko efekt a nie glowne zaburzenie.
Ale teraz ja odczuwam tylko depersonalizacje ale stany lekowe, panika, niepokoj to wszystko mi minelo jak za dzialaniem rozdzki.to wazne jest dla mnie bo gdyby mi niepokoj minal to by znaczylo ze teraz jakby trzeba myslec skad to odciecie, dobrze mysle?