Nareszcie!
: 13 sierpnia 2014, o 10:39
Witam! Z wielkią radością mogę oznajmić że derealizacja / depersonalizacja mnie opuściła!
Nie warto zamartwiać się, że ona nie mija i zadręczać się zmyślonymi chorobami. Kiedy czułem D/D przestudiowałem chyba wszystkie raki hahaha . Zdecydowanie derealizacja mija, u mnie trwała 3 miesiące. Co robiłem że ona minęła? Nic specjalnego. Zacząłem żyć normalnie i skończyłem z myślą o D/D po prostu brzydko mówiąc "olałem" ją. Owszem mam jeszcze nie raz wrażenie, że mam D/D ale szybko się okazuje że to uczucie mija. Jedyne co mogę wymienić jako dodatek do zwalczania D/D to meliska, rano i wieczorem. No i oczywiście stały kontakt i wsparcie ludzi z Forum takich jak: Nerwusek, Victor czy Ziomek. Dzięki wielkie !
Pozdrowienia! Trzymajcie się i wierzcie w sukces !
Nie warto zamartwiać się, że ona nie mija i zadręczać się zmyślonymi chorobami. Kiedy czułem D/D przestudiowałem chyba wszystkie raki hahaha . Zdecydowanie derealizacja mija, u mnie trwała 3 miesiące. Co robiłem że ona minęła? Nic specjalnego. Zacząłem żyć normalnie i skończyłem z myślą o D/D po prostu brzydko mówiąc "olałem" ją. Owszem mam jeszcze nie raz wrażenie, że mam D/D ale szybko się okazuje że to uczucie mija. Jedyne co mogę wymienić jako dodatek do zwalczania D/D to meliska, rano i wieczorem. No i oczywiście stały kontakt i wsparcie ludzi z Forum takich jak: Nerwusek, Victor czy Ziomek. Dzięki wielkie !
Pozdrowienia! Trzymajcie się i wierzcie w sukces !