Strona 1 z 3
Macie swoje blogi?
: 24 października 2015, o 18:57
autor: naomi
Ja zaczęłam pisać, zamierzam tam opisywać swoje doświadczenia z nerwicą i przemyślenia. Podobno pisanie może być autoterapią.
A Wy macie swoje blogi, strony? Podzielcie się

Ja zapraszam na swój:
www.naomirio.wordpress.com
Macie swoje blogi?
: 25 października 2015, o 14:19
autor: zwątpiona
Naomi-dziękuję ci za twojego bloga:).Czytając go,zobaczyłam sporo samej siebie.Mamy podobny styl pisania i wrażliwości,obydwie zachwycamy się drobnostkami.To jest to co mamy w sobie pięknego:).Dziękuję Ci,bo zawsze w swojej głowie robiłam się na taką unikalną i wyjątkową i choć na pewno jest nieprzeciętnie inteligentna itd., to przecież takich osób jak ja jest więcej dookoła mnie.Ty jesteś jedną z nich.Moje przekonanie o mojej wyjątkowości miało i podnieść moją samoocenę,ale i chroniło i dalej chroni od zobaczenia mnie prawdziwej-taką jaką jestem-jedną z prawie 7 miliardów na tej planecie:).Poczucie wyjątkowości izolowało i dalej jeszcze izoluje mnie od innych ludzi.Dziękuję Ci za pokazanie mi,że nie jestem tak wyjątkowa jak sądziłam:).
Chętnie zostawię komentarz na Twoim blogu i będę tam wchodzić regularnie,ale proszę dodaj opcję komentowania bez logowania się-dla anonimów.Posty warto też edytować-nie przeczytałam skróconej historii Twojej nerwicy,bo jest odstraszająca w długości.Jeśli podzielisz ją na akapity i każdy zatytułujesz,będzie bardziej czytelnie.
Pozdrawiam Cię cieplutko.Ja też prowadzę bloga,adres w stopce:).
Macie swoje blogi?
: 25 października 2015, o 23:46
autor: naomi
Dziękuję Ci również, dzięki za wskazówki, myślałam że można dodawać komentarze, zaraz to zmienię jak tylko znajdę taką opcję

Faktycznie masz rację, dłuższy tekst powinien mieć akapity

Cieszę się, jeśli Ci pomogłam, ale to że uważasz się za wyjątkową to chyba nie jest nic złego. Każdy przecież jest wyjątkowy. Ale chyba wiem co masz na myśli i ja chyba podobnie się czuję. Zaraz zajrzę na Twojego bloga

Również pozdrawiam!
Macie swoje blogi?
: 26 października 2015, o 20:44
autor: zwątpiona
Naomi-daj mi znać jak już będą anonimowe komentarze dostępne.Jak podzielisz ten wpis o historii swojej nerwicy na akapity,to też z ciekawością przeczytam.Zapisałam się nawet do newslettera:).Wiesz o czym mówię z tą wyjątkowością,co?To nie jest to fajne poczucie,że jesteśmy wyjątkowi,bo każdy jest,ale poczucie bardziej takie,że nic mnie nie łączy z innymi ludźmi,że jestem tak inna od nich,że nie mamy nic wspólnego-w gruncie rzeczy bardzo smutne,ale łatwiejsze do strawienia jeśli nada się temu jakiś sens,czyli "bo ja jestem tak wyjątkowa".Tak to u mnie jest.A Ty też tak masz?Ciekawa jestem.Jak Ci się podoba mój blog?
Macie swoje blogi?
: 27 października 2015, o 20:46
autor: naomi
Tak z tą wyjątkowością mam dokładnie tak jak opisałaś. Nic dodać nic ująć

Faktycznie może nie powinniśmy tak myśleć. Ale człowiek ma taką tendencję, że zawsze chciałby się czuć wyjątkowy i "lepszy". To taka naturalna skłonność mi się wydaje.
Coś tam pozmieniałam i ja jak się wyloguję to mogę dodać anonimowy komentarz, więc nie wiem co jest nie tak, ale nieważne. Twój blog myślę że bardzo mądry i dobrze wyraża Twoją osobę. To znaczy nie znam Cię, ale poprzez bloga mogę trochę poznać

Widziałam, że dodajesz też zdjęcia. Ja też trochę fotografuję

Więc mamy jeszcze jedną wspólną rzecz. To zdjęcie z tymi lampkami wśród liści super

Takie klimatyczne

Macie swoje blogi?
: 19 grudnia 2015, o 02:45
autor: Sarlia
Kiedyś chciałam pisać, w sumie czasem jeszcze o tym myślę, ale nigdy się nie zdecydowałam;) spojrzałam na Twój i wygląda okey, przejrzysty;) co do ostatniego postu, to też tak często mam, że wydaje mi się, że wszystko co mnie otacza żyje;)
Macie swoje blogi?
: 21 stycznia 2016, o 00:18
autor: zwątpiona
Hej Sarlia:) Pisz,nie wahaj się!Szkoda życia na rozkminy.Prowadzenie pamiętnika czy bloga bardzo pomaga uprządkować swoje wnętrze-autoterapia.
Macie swoje blogi?
: 30 stycznia 2016, o 21:42
autor: Aleksander K
Cześć,
Prowadzę bloga, chcę się podzielić z wami pozytywną energią którą zamieszczam na blogu, po za tym znajdziecie tam trochę ciekawostek o psychologii oraz samorozwoju.
www.lubiezyc.pl
Macie swoje blogi?
: 24 lutego 2016, o 20:31
autor: zwątpiona
Uśmiechnęłam się jak zobaczyłam tytuł-pozytywny-chce się żyć:)!
Macie swoje blogi?
: 3 marca 2016, o 23:34
autor: Mich95
www.michowyblog.wordpress.com oto link do mojego bloga póki co jest tylko jeden post ale jak tylko będę mieć możliwość i siłę to będę go rozwijać stopniowo.
Macie swoje blogi?
: 7 marca 2016, o 00:09
autor: empatycznySocjopata
Macie swoje blogi?
: 18 maja 2016, o 01:50
autor: nierealna92
Macie swoje blogi?
: 2 czerwca 2016, o 00:55
autor: zwątpiona
Coraz więcej piszących-bardzo fajnie:)
Napiszcie coś o sobie w tym wątku,jeśli macie chęć.Przynajmniej mi,to pomaga w podjęciu decyzji czy jestem zainteresowana by zajrzeć na czyjegoś bloga.
Macie swoje blogi?
: 2 czerwca 2016, o 11:49
autor: nierealna92
Mój blog to taki dziennik z życia mojej nerwicy. Z racji tego ze mam lęk przed całkowitą utratą pamięci i zatraceniem siebie postanowiłam opisywać kazdy swój dzień. Choć , to są takie nieposkladane wypociny bo ciężko w tym stanie się skupić, to jak wyrzuce wszystko z siebie, przez mala chwilkę czuję ulgę.
Macie swoje blogi?
: 4 czerwca 2016, o 20:39
autor: zwątpiona
nierealna92 pisze:Mój blog to taki dziennik z życia mojej nerwicy. Z racji tego ze mam lęk przed całkowitą utratą pamięci i zatraceniem siebie postanowiłam opisywać kazdy swój dzień. Choć , to są takie nieposkladane wypociny bo ciężko w tym stanie się skupić, to jak wyrzuce wszystko z siebie, przez mala chwilkę czuję ulgę.
Hej nierealna92 
.
Fajnie,że się odezwałaś w temacie.Wiem o czym piszesz w temacie czucia ulgi,to faktycznie pomaga jak się z siebie różne kwestie wyrzuci.Piszesz,że ulga jest tylko chwilowa.Moja refleksja jest taka,że to prawdopodobnie znaczy,że masz tego w sobie bardzo dużo i jak wyrzucisz jedno,to wypływają kolejne.Ale wiadomo-ja to odnoszę do siebie,nie wiem czy Ty tak faktycznie masz.Masz?
Ja pamiętam jak swojego bloga pisałam,to najpierw tak nieskładnie,bez publikowania,a potem obrabiałam tekst zostawiając tylko najważniejsze kwestie-ta obróbka tekstu to była dla mnie praca stricte terapeutyczną.Może Ty też mogłabyś skorzystać obrabiając,tj.edytując swoje szkice na brudno?