Forum - Nerwica - Derealizacja - Depersonalizacja - Depresja - Zaburzenia lękowe.

Męczy mnie jedna rzecz..... skoro miałam swoje epizody lękowe po raz pierwszy 14 lat temu, potem 8 lat temu, i trzeci zacząl sie rok temu wszystkie o tej samej tematyce. To moze jednak to jest ta schizofrenia bo wtedy po porodzie mogl byc 1 epizod , potem mogla byc remisja itd. Wczoraj padlo pytanie , czy mialam do tego krytyzm, no raczej tak bo balam sie panicznie tego i mowilam najbliższym, ze jestem opetana i ten diabel jest moze chce mi zabrac corke bo to sie zaczęło po jej narodzinach..... w tym roku bylam tez swiecie przekonana o opetaniu bo nawet wody sie balam swieconej. No ale tlumacze sobie to tym, ze umysl jest chyba uwierzyc w coś naprawde...... kolejna rzecz to boję się być sama w domu bo boję sie, ze bede miala atak schizofreni akurat w tym momencie jak jestem sama.... czy to nie jest zachowanie schizofreniczne?

szatan nie istnieje..to wymysl kosciola, po to zeby od poczatku miec kontrole nad ludzmi, zby ludzi straszyc piekłem..zeby sie bali i chodzili do kosciola, zeby sie sluchali ksiezy, itd...rownie dobrze mozesz sie bac mitologicznego Zeusa albo tolkienowskiego orka. Wszyscy bogowie, demony, wrozki. To wszystko wymysl ludzkiego umyslu

Po za tym, nie ma czegoś takiego jak napad schizofrenii nagły bo się tego boisz, że akurat wtedy dostaniesz. Nie ma czegoś takiego. Zresztą to co opisujesz ma się nijak do choroby psychicznej. Po prostu dalej są to lękowe wkrętki i tyle.

Uspokoily mnie te wypowiedzi, pewnie do nastepnych wątpliwosci tak jak w nerwicy to bywa

też jestem aktualnie sam w domu i ostatnio też miewam wkrętki schizofrenii i coś sie dzieje ? nic spokojnie nic Tobie nie bedzie !

Potwierdzam, że jakbyś miał epizod schizofrenii to trudno byłoby go nie zauważyć i pomylić z nerwicą

Fajnie Ci tu pokazała wskazała Munka, dlaczego akurat szatan? bo żyjesz w regionie jakim żyjesz tu jest szatan, bóg itp. a czemunie boisz się Abraxas`a albo innego cuda bo po porstu go nie znasz a też jest złym bóstwem i czemu ono Cie nie opętało

Bierz takie sytuacje na logike, czemu osoby które opętał szatan kręcą się w około religii chrześcijańskiej

To co Munka napisała w pełni się z tym zgadzam, te postacie zostały stworzone do kierowania ludem ;-D

Myślenie opętaniowe też może być niezdrowe. I skądś się bierze, myślę, że przez to, iż na niewłaściwych wibracjach samemu się ze sobą prowadzi wewnętrzny dialog. Moim zdaniem dobrze jest być przyjacielem dla samego siebie.

A ja dziś sobie w wannie przeglądałam biblie w obrazkach dla dzieci, którą mam z komunii.
Przeglądałam ze względu na ilustracje ale przy okazji zaczęłam czytać... nie dziwne że miałam lęki na tym p.
Nie powinni tego dawać dzieciom do czytania, co chwile ktoś umiera za kare bo nie zabił barnka tylko przyniósł owoce w ofierze
Poza tym... skoro Adam i Ewa byli pierwszymi ludźmi, i mieli dwoje dzieci, Kaima i Abla, z czego został tylko jeden... czyli zostaje
matka, ojciec i syn... to wychodzi niezła patologia z tego bo nastepny rodział to juz tłum ludzi i arka Noego
To samo odnośnie diabła
Poza tym munka doskonale to ujęła, gdybyś była buddystką albo amazońską indianką to diabeł byłby tylko jakąś postacią
niemal bajkową z innej religii.

Marianno, jak zwykle odpowiedź pozytywna dla mojego toku myślenia . Coś w tym jest, muszę to jakoś przełamać.