Forum - Nerwica - Derealizacja - Depersonalizacja - Depresja - Zaburzenia lękowe.

Czy u Was łuszczyca skóry głowy reaguje na stres albo jedzenie? Czy faktycznie ograniczanie pewnych rzeczy daje zauważalny efekt, czy to raczej indywidualna sprawa?

Dla mnie najlepszy lek to brak stresu. Im bardziej się czymś przejmuję, tym gorszy stan skóry. Łuszczyca skóry głowy u mnie potrafiła wrócić po jednej większej awanturze w pracy. Do tego używam płynu Psorisel na noc, bo jest delikatny i nie drażni skóry, kiedy już jest podrażniona przez nerwy.

Jem wszystko oprócz przetworzonego mięsa, głównie chodzi o wędliny i gotowe wyroby. Nie zauważyłam, żeby dieta miała duży wpływ, ale trzymam się zasad zdrowego rozsądku. Najwięcej szkody robi mi stres i zmiana temperatury – głównie zimą.

Wszystko chyba zależy od typu łuszczycy. Ja mam krostkową i żadna dieta ani nie zaostrza, ani nie łagodzi objawów. Dla mnie najlepsze lekarstwo to słońce, a zimą solarium. Pielęgnacyjnie używam tego zestawu Psorisel, szczególnie jak zaczyna się sypać skóra głowy:
https://www.drogeriaolmed.pl/produkt/ps ... 38736.html

Nie zawsze wystarcza, ale pozwala przetrwać bez sterydów.