Strona 1 z 1

Odburzanie?

: 2 czerwca 2020, o 11:04
autor: Kalola198
Hej!Na Divovica natrafiłam 3 tygodnie temu, od 20 maja jestem zarejestrowana na forum.Wysłuchałam prawie wszystkie nagrania i dużo czytałam. Obecnie czuję się dużo lepiej,ale muszę cały czas myśleć o tym ,żeby nie puścić tej kontroli.Staram się ignorować i akceptować objawy i myśli.Boje się powiedzieć, że to jest już odburzanie bo z tyłu głowy mam takie myśli, że jak puszczę kontrolę to wszystko wróci ze zdwojoną siłą jak to wcześniej bywało i ,że to lepsze samopoczucie jest tylko chwilowe.Jak u Was było, jest?Czy w tej chwili mogę stwierdzić ,że to już odburzanie ,czy po prostu kilka lepszych dni?pozdrawiam

Re: Odburzanie?

: 2 czerwca 2020, o 11:55
autor: Dayan
Napiszę ci coś, co cię pewnie zdziwi jak mnie kiedyś, ale odburzanie a samopoczucie to dwie różne sprawy. Odburzanie to twoje reakcje na różne efekty zaburzenia a samopoczucie to może być w tym czasie bardzo zmienne. Lepsze samopoczucie nie oznacza odburzania, ale puszczenie kontroli już tak.

Re: Odburzanie?

: 2 czerwca 2020, o 12:41
autor: Katja
Dayan pisze:
2 czerwca 2020, o 11:55
Napiszę ci coś, co cię pewnie zdziwi jak mnie kiedyś, ale odburzanie a samopoczucie to dwie różne sprawy. Odburzanie to twoje reakcje na różne efekty zaburzenia a samopoczucie to może być w tym czasie bardzo zmienne. Lepsze samopoczucie nie oznacza odburzania, ale puszczenie kontroli już tak.
Mogę się pod tym podpisać. Odburzanie to odpowiednia postawa wobec objawów, a nie brak objawów. To moment w którym objawy stopniowo tracą na znaczeniu, bo rozumiemy, że to TYLKO reakcja organizmu na przeciążenie układu nerwowego, a nie gdy chwilowo czujemy się lepiej bo np. czymś się zajeliśmy albo po prostu mamy lepszy dzień.

Re: Odburzanie?

: 2 czerwca 2020, o 16:26
autor: Kalola198
Ok.dzięki .Już wiem o co chodzi👍