Forum - Nerwica - Derealizacja - Depersonalizacja - Depresja - Zaburzenia lękowe.

melisa, rooibos, inne ziółka, pijecie? czy cos komuś pomagają? ja właśnie zamiezam kupić taki mix, "zioła dobrane są tak, aby w naturalny i pozytywny sposób wpływać na układ nerwowy. W skład tej mieszanki ziołowej wchodzą: jemioła, rooibos, skórki fasoli. listki brzozowe, ginkgo biloba (miłorząb japoński), listki pokrzywy, trawa cytrynowa, aromat." mam nadzieję że to coś pomoże

Ja swego czasu piłem herbatki z lipy i dziurawiec leczniczy. Szczerze polecam herbatkę z dziurawca na stany depresyjne/apatyczne. Pamiętam jak po wypiciu dziurawca pierwszy raz miałem tak że chciało mi się śmiać przez godzinę czasu i zupełnie nie widziałem dlaczego. A był to okres depresyjny więc było to naprawdę miłe uczucie.

Co do powyższej mieszanki ziołowej to jasne że warto spróbować, ogólnie homeopatia to fajna sprawa. Wszystko może w jakimś stopniu pomóc więc nie zamykajmy się na jakieś naturalne środki ziołowe tylko spróbujmy i przekonajmy się sami.

Osobiście polecam herbatę yerba - mate.

Oryginalnie pije sie ją z naczynia (tykwy) poprzez specjalna rurke (bombille). Do naczynia wrzuca sie grubo mielone liście herbaty i jazda.
Takie picie daje zapewne najlepsze efekty bo samej herbaty w naczyniu mamy kilkanaście gram.
Ale jeśli ktos nie chce sie bawić w takie rzeczy to można ja kupić w postaci saszetek.

Ważne jest aby stosować sie do instrukcji parzenia, yerby nie zalewamy wrzątkiem. Do każdej herbaty dołączana jest instrukcja. Wrzątek niszczy pozytywne działanie herbaty.

Firm produkujących yerbe jest wiele wiec jeśli kupicie i nie bedzie efektów to warto zmienić producenta.

O działaniu tej herbaty jest sporo informacji w necie, ja szczerze polecam bo czuje sie po niej lepiej.

No ja tak jak Hewad polecam dziurawiec ja osobiście brałem w tabletkach ale to jest to samo działanie wiele razy mnie uratował i pewnie znowu za jakiś czas będzie musiał ratować bo znowu problemy ... Melisa itd też są dobre ogólnie leki ziołowe :0 Mi bardzo smakuje i wpływa na mnie uspokajająco Melisa z dodatkiem herbaty oolong i melonem Firma Bio-Active

Słyszałem ze dziurawiec potrafi niezłego banana na ryju zrobić
Spróbuje sobie tego specyfiku jak z leków za jakiś czas zejdę

Aven a ta mate w saszetkach nie jest gorsza niz surowiec? ;p

Jest gorsza, nawet by wypadalo robić z dwóch saszetek. Najlepsza jest "cięta" tylko ją trzeba pić własnie ze specialnego naczynia a nie każdemu pewnie by się chciało takie rytuały odprawiać xD

Specialiści od mate pewnie by mnie wyśmiali i powiedzieli, ze jak yerba to tylko z grubo ciętych liści

Jak dla mnie wystarczająca jest ta z saszetek, sporo pale fajków i już odbiło mi się to na organizmie ale jak sobie robie jakis dłuzszy okres z tą herbatka to naprawde czuje sie lepiej, jakby troche mnie z tych toksyn oczyszczała
Pijałem kiedyś w sposób tradycyjny to całkiem niezle pobudzała, nawet lepiej niż kawa lecz niestety do czasu.

czy ta yerbe mozna pic podczas brania ssri?

Mysle, ze tak. Sam pije a jestem na ssri. To nie dziurawiec, który sam w sobie mocno na serotonine oddziałuje

Tutaj ta sama sytuacja jest co do tabletek z wiesiołka
Pić i nie przejmowac sie

no Dziurawiec ma MOC

a ja wyczytalam, ze wlasnie alkoholowy wyciag z dziurawca daje najwiecej. Ze jakies tam herbatki to tylko oddzialuja bardziej na uklad pokarmowy a nie na stany depresyjne

Ja sobie parze taką herbatkę o nazwie "Dla nerwusów" (firma dary natury, kupuje w Carrefourze). Powiem szczerze, że nie wiem czy ona działa, ale jest smaczna i robi za dobre placebo w razie czego, a ja w ogóle lubie herbatki.

A to jej skład: ziele serdecznika, krwawnika, nostrzyka, owoc głogu, szyszki chmielu, kwiat wrzosu, liść melisy, korzeń kozłka, płatki róży w różnych proporcjach

Hmm no ciekawy skład No ja tam samo lubię takie herbatki Najlepiej to dobra muzyka, jakaś właśnie taka herbatka i fotel albo łóżko xd Ewentualnie jak jest ciepło to na dworze albo na działce posiedzieć itd

http://klaudynahebda.pl/czystek-cistus-incanus/ CZYSTEK. Wrzucam info do poczytania, a osobiście polecam, bo to niepozorne ziółko swego czasu bardzo mi pomogło, kiedy przechadzałem sie szpitalnym korytarzem popijając herbatke, a wszyscy pytali "co tak woni!?" Bez obaw! Intensywny zapach, ale smakuje znośnie

kucyki46 pisze:http://klaudynahebda.pl/czystek-cistus-incanus/ CZYSTEK. Wrzucam info do poczytania, a osobiście polecam, bo to niepozorne ziółko swego czasu bardzo mi pomogło, kiedy przechadzałem sie szpitalnym korytarzem popijając herbatke, a wszyscy pytali "co tak woni!?" Bez obaw! Intensywny zapach, ale smakuje znośnie

Oo, a ja słyszałam że były badania które poddały w wątpliwość działanie czystka, ale tam chodziło chyba o właściwości bakteriobójcze itp. Nie wiedziałam że nerwusy też to piją