Kwetiapina xr w leczeniu nerwic?
: 25 kwietnia 2015, o 15:44
Czy ktoś kiedyś miał przepisane? Jak zadziałało?
Wczoraj byłem u lekarza. Powiedziałem jej, że mam ostatnio dużo natrętnych myśli, i ogólnie złe samopoczucie, bóle głowy problemy ze snem i powiedziała, że ostatnio była na konferencji na której mówiono, że kwetiapina( lek stosowany np. w schizofrenii w dawkach od 600mg w gore) w malych dawkach ( tj. 25 mg) bardzo pozytywnie wpływa na zaburzenia lękowe. Oczywiście spanikowałem bo myślałem, że coś innego mi dolega niż nerwica, jednak lekarz dokładnie wytłumaczyła wszystko. Czytając ang. fora internetowe na temat leku natknąłem się na opinie ludzi którzy zażywają kwetiapinę na zaburzenia lękowe. Podobno działa na nich zbawiennie, niektórzy mówią, że nigdy tak dobrze się nie czuli.
nie chciałbym się znowu pakować w leki ale myśli natrętne ( psychiatra mówi, że to nie myśli natrętne w moim przypadku tylko zamartwianie się) nie dają mi spokoju, non stop się czymś martwie, ostatnio nawet taką głupotą, że będę opieprzał ludzi za to że mówią że im się podobam albo patrzą na mnie w sposób który o tym świadczy ;/ oczywiście zaraz lęk przy tym..
Wracając do tematu, czy ktos brał kwetiapinę?
Wczoraj byłem u lekarza. Powiedziałem jej, że mam ostatnio dużo natrętnych myśli, i ogólnie złe samopoczucie, bóle głowy problemy ze snem i powiedziała, że ostatnio była na konferencji na której mówiono, że kwetiapina( lek stosowany np. w schizofrenii w dawkach od 600mg w gore) w malych dawkach ( tj. 25 mg) bardzo pozytywnie wpływa na zaburzenia lękowe. Oczywiście spanikowałem bo myślałem, że coś innego mi dolega niż nerwica, jednak lekarz dokładnie wytłumaczyła wszystko. Czytając ang. fora internetowe na temat leku natknąłem się na opinie ludzi którzy zażywają kwetiapinę na zaburzenia lękowe. Podobno działa na nich zbawiennie, niektórzy mówią, że nigdy tak dobrze się nie czuli.
nie chciałbym się znowu pakować w leki ale myśli natrętne ( psychiatra mówi, że to nie myśli natrętne w moim przypadku tylko zamartwianie się) nie dają mi spokoju, non stop się czymś martwie, ostatnio nawet taką głupotą, że będę opieprzał ludzi za to że mówią że im się podobam albo patrzą na mnie w sposób który o tym świadczy ;/ oczywiście zaraz lęk przy tym..
Wracając do tematu, czy ktos brał kwetiapinę?