Strona 1 z 2

Amitriptylinum ( Amitryptylina )

: 22 marca 2013, o 18:13
autor: mariusz87sk
Dzisiaj na wizycie u psychiatry dostalem nowy lek Amitriptylinum.Zaczynam go brac od wieczora.Trittico mam przestac brac a Zoloft powoli odstawic w przeciagu 3-ech dni.Jedno wiem napewno niebede szukal zadnych informacji odnosnie nowego leku bo niechce sie nastawic tak jak to zrobilem z Zoloftem a niestety mnie on niepomogl.

-- 23 marca 2013, o 17:43 --
Wczoraj wieczorem wzialem pierwszy raz nowy lek i zaczalem zmniejszac dawke Zoloftu.Dzisiaj czuje sie strasznie.Mam bardzo mocne DD i szczerze mowiac mam taki chaos w glowie ze niemoge tego ogarnac na dodatek przedwczoraj przestalem brac Lexotan i dzisiaj mnie doslownie trzesie.Wypilem sobie melise ale niewiem czy ona cos mi pomoze.Jest poprostu masakra i niewiem czy dam rade wytrzymac to wszystko.Jeszcze tak silnego DD niemilem :(

-- 24 marca 2013, o 21:09 --
Mam pytanie do Was?
Czy ktoś brał ten lek?

Odp: Amitriptylinum ( Amitryptylina )

: 24 marca 2013, o 21:10
autor: Wojciech
Za duzo lekow naraz, tu schodzisz tu wchodzisz, czlowiek sie tym tez denerwuje i dd silniejsze. Same leki tez jednak jakies objawy powoduja. Zmienialem kiedys leki nieraz wiec wiem co czujesz. Moge cie tylko pocieszyc ze to mienie i zeby nie bac sie tego ale to w sumie latwo sie mowi. Ale da sie rade to wytrzymac bo i tak nie ma wyjscia.

-- 24 marca 2013, o 21:11 --
Ja nie bralem tego leku

Odp: Amitriptylinum ( Amitryptylina )

: 24 marca 2013, o 21:15
autor: mariusz87sk
Dzieki Wojtek za dobre slowo :)
Ja juz poprostu niewierze w leki moze dlatego ze to juz 3 i cholera wie czy w jakis sposob pomoze wiec jak dojde do 5-ego to oleje farmakologie i wogole niebede nic bral.Nastroj dzisiaj mam fatalny, i powoli trace wiare w to ze uda mi sie to ogarnac :(

Odp: Amitriptylinum ( Amitryptylina )

: 24 marca 2013, o 21:42
autor: Wojciech
Pamietam jak ja tez sie tak czulem przy zmienie lekow i nawet bez zmiany. Czulem ze nie ogarne i nie dam rady a jednak sie udalo. Bo w tym wszystkim dobre jest jedno ze nawet jesli objawy sa bardzo silne to i tak przejda, nawet jak czujemy sie bezsilni to tylko z uwagi na mocne akurat objawy. Chwilowa poprawa i bedzie wiecej motywacji.
Ja tez probowalem sporo lekow zanim znalazlem wlasciwy choc sam lek mi nie pomogl. Ale na pewno duzo zrobil.

Odp: Amitriptylinum ( Amitryptylina )

: 26 marca 2013, o 17:17
autor: In_Chains_Of_DD
Brałem Amitryptylinę, ale krótko bo odstawiłem. Ogólnie jest to ponoć silny lek, ja pamiętam, że miałem falującą/płynną ścianę przed oczami jak to brałem :o Ogółem stary lek i ma masę różnych skutków ubocznych np. ginekomastia, jest kardiotoksyczny itp. Nie zrażaj się jednak, może się okazać, że będzie dla Ciebie trafiony w 10! Zdawaj relację! :)

Odp: Amitriptylinum ( Amitryptylina )

: 26 marca 2013, o 17:37
autor: mariusz87sk
Spoko bede informowal.Dzisiaj jest 5-ty dzien a dawke mam 75mg. zobaczymy co dalej bedzie narazie to mam strasznego dola i zajebiste DD musialem wziac 0,5 Lexotanu bo chyba niedalbym rady.

Odp: Amitriptylinum ( Amitryptylina )

: 26 marca 2013, o 17:52
autor: In_Chains_Of_DD
a jak odczuwasz to DD? Możesz napisać objawy? Ja odstawiłem Supiryd i jestem na Wenlafaksynie (SNRI, Effectin, Venlectine itp.) drugi dzień, na razie mam gały jak 5 złotych i czuje połączenie senności z pobudzeniem. Oczywiście DD dalej silne, doła mam ostatnio takiego meeeega... : (

Odp: Amitriptylinum ( Amitryptylina )

: 26 marca 2013, o 17:56
autor: mariusz87sk
Nie czuje swojej osoby, wszystko do okol wydaje mi sie dziwne jakbym nieogarnial tego co widze, wykonuje rzeczy automatycznie, tak jakbym tego nierozumial,moj glos jest dziwny obcy, czuje sie jakbym sie cofal w rozwoju i czuje jakbym mial stracic tozsamosc , jak mowie to zastanawiam sie czy gadam z sennsem , miejsca wydajami sie obce...

Odp: Amitriptylinum ( Amitryptylina )

: 27 marca 2013, o 10:45
autor: In_Chains_Of_DD
To mi bardziej wygląda na Depersonalizację chociaż w sumie DD i DP się zacierają często objawami... ja mam i to i to aczkolwiek mi bardziej doskwiera derealizacja - mój wzrok widzi jakby inaczej, wszystko jest jak ze snu, jakby prawie falowało i było takie nierealne...

Re: Amitriptylinum ( Amitryptylina )

: 15 listopada 2018, o 23:31
autor: fred87
Widzę, że już od 5 lat nikt tego specyfiku nie łykał? Ja mam zacząć od poniedziałku. Naczytałem się o skutkach ubocznych i już mam do niego wstręt...
A może jednak ktoś to zażywa obecnie i coś podpowie, czego się spodziewać? Mam dojść do dawki 10 rano i 20 wieczorem - więc chyba niewielka. Ale moja nerwica podpowiada najgorsze scenariusze...

Re: Amitriptylinum ( Amitryptylina )

: 15 listopada 2018, o 23:46
autor: Nelkalenka
fred87 pisze:
15 listopada 2018, o 23:31
Widzę, że już od 5 lat nikt tego specyfiku nie łykał? Ja mam zacząć od poniedziałku. Naczytałem się o skutkach ubocznych i już mam do niego wstręt...
A może jednak ktoś to zażywa obecnie i coś podpowie, czego się spodziewać? Mam dojść do dawki 10 rano i 20 wieczorem - więc chyba niewielka. Ale moja nerwica podpowiada najgorsze scenariusze...
Nie bralam tego,ale zastanawiam sie nad braniem tego,bo slyszalam,ze dobrze dziala na natrectwa.Moje obecne leki,ktore biore slabo dzialaja na to.Brales juz jakies tego typu leki?

Re: Amitriptylinum ( Amitryptylina )

: 16 listopada 2018, o 00:42
autor: Kroliczkowa
fred87 pisze:
15 listopada 2018, o 23:31
Widzę, że już od 5 lat nikt tego specyfiku nie łykał? Ja mam zacząć od poniedziałku. Naczytałem się o skutkach ubocznych i już mam do niego wstręt...
A może jednak ktoś to zażywa obecnie i coś podpowie, czego się spodziewać? Mam dojść do dawki 10 rano i 20 wieczorem - więc chyba niewielka. Ale moja nerwica podpowiada najgorsze scenariusze...
Spodziewalabym sie jak juz jakis podstawowych objawow ubocznych. Na kazdej ulotce tak jest ze wypisane jest mnostwo objawow. A przeciez lek mozesz odstawic i objawy zejda.

Re: Amitriptylinum ( Amitryptylina )

: 16 listopada 2018, o 15:58
autor: fred87
Racja, natomiast ostatnio lekarz stwierdził że mam bardzo niska tolerancję na skutki uboczne. Np. mdłości mnie tak paraliżuja, że nie jestem w stanie funkcjonować... Masakra

Re: Amitriptylinum ( Amitryptylina )

: 17 grudnia 2018, o 18:34
autor: izka
Ja bralam 4 miesiące po 20 mg dziennie i za tydzień mam przejść na 15 mg i tak przez 2 miesiące a później znowu mniej.. Ze skutków ubocznych to suchość w ustach i lekka senność na początku.. Jednak objawy prawie nieodczuwalne bynajmniej u mnie. Uważam to za świetny lek, dzięki niemu zapominam co to migrena i mam o niebo lepsze samopoczucie, presja też odpuszcza :)

Re: Amitriptylinum ( Amitryptylina )

: 30 grudnia 2018, o 14:42
autor: fred87
Minelo półtora miesiąca jak jestem tylko na amitriptylinie. Poza początkowa suchością w ustach to nic innego się nie dzieje. W zasadzie czuje się jakbym nie brał żadnego leku. A zrobiłem się tak nerwowy że szok. Aż sam siebie wkurwiam. Nie mam cierpliwości do dziecka, wydzieram się. Po prostu masakra. Stałem się taki przy ostatniej zmianie leków. Myślę że to one mają na to wpływ. Różne leki brałem i miały jeden wspólny mianownik. Wyciszaly mnie. Byłem spokojny. Teraz na samej ami. Jest źle.