Strona 1 z 2
					
				LORAZEPAM, lorafen
				: 9 stycznia 2013, o 21:53
				autor: marti
				brał ktoś?
			 
			
					
				Odp: Lorazepam
				: 11 stycznia 2013, o 04:42
				autor: Wojciech
				Benzo kochane 

 Mialem kiedys przez jakis czas ale bardziej mi odpowiadal Afobam. Choc i lorazepam tez dzialal. Benzo to benzo zwykle przysypia (na poczatku) i uspokaja 

 Trzeba tylko dobrac odpowiednia dawke dla siebie.
 
			
					
				LORAZEPAM
				: 16 września 2014, o 22:06
				autor: Grazka
				Witam, nie polecam lorazepanu! fakt fajnie się po nim funkcjonuje ale uzależnia, wiem coś o tym brałam 14 lat ! koszmar
			 
			
					
				LORAZEPAM
				: 16 września 2014, o 22:08
				autor: Victor
				No bo jednak benzodiazepiny to nie są leki do stałego brania tylko doraźnie. Więc tu warto powiedzieć o tym, że lek może jest dobry doraźnie jako uspokajacz bo sam brałem kiedyś ten lek ale trzeba brac go niestety z głową.
			 
			
					
				LORAZEPAM
				: 17 września 2014, o 11:03
				autor: Sakra
				Kiedys dawno juz temu uzywalam tego leku przy atakach paniki na poczatku przygody z nerwica. Lek jak to benzo wycisza i daje ulge no ale jest to lek krotkotrwaly a do tego bezsensu go jest brac tak naprawde, bo pozniej sami nie umiemy reagowac na chocby atak i wiecznie panikujemy.
			 
			
					
				LORAZEPAM
				: 1 października 2015, o 19:06
				autor: Karenina91
				Cudowny lek - jedyny lek chemiczny który mi pomaga. Eliminuje lęki, poprawia nastrój, podnosi apetyt i libido, relaksuje, euforyzuje, nie zamula 

 W dodatku mam wrażenie że przy silnych lekach i stanach depresyjnych zmniejsza je nawet w kolejnych dniach-  tak jakby mózg prostpwal. ALE nie do codziennego stosowania a tylko w prxtpadku silnego ataku paniki, baardzo uciążliwego leku wolnoplynacego lub/i silnych stanach depresyjnych pochodzenia nerwicowego/de presji lękowej-egzogennrj. Przy depresji endogennej zwiększa dół (tak mi psychiatrka mówiła)
 
			
					
				LORAZEPAM
				: 1 października 2015, o 19:25
				autor: Joannaw27
				No ja oxezepam i tez cudowny lek ,i się uzaleznilam po dwóch latach odstawiam i nie bierzcie benzo ,ja poleglam
			 
			
					
				lorafen
				: 30 grudnia 2018, o 19:01
				autor: arczi
				czy ktoś zażywał ? zażywa ? uzależnił ? Ja od początku swojej przygody z nerwicą dostałem ten lek. zażywałem w razie ataków paniki. od czasu do czasu robiłem sobie kuracje parudniowe po czym z tego wychodziłem. naprawdę wiele razy ratował mi życie. ale teraz chyba już jestem uzależniony
			 
			
					
				Re: lorafen
				: 31 grudnia 2018, o 14:31
				autor: ddd
				arczi pisze: ↑30 grudnia 2018, o 19:01
czy ktoś zażywał ? zażywa ? uzależnił ? Ja od początku swojej przygody z nerwicą dostałem ten lek. zażywałem w razie ataków paniki. od czasu do czasu robiłem sobie kuracje parudniowe po czym z tego wychodziłem. naprawdę wiele razy ratował mi życie. ale teraz chyba już jestem uzależniony
 
Jak nie brałeś dużych dawek to odstawiaj po prostu i zrób dłuższą przerwę. Uzalezniony chyba bardziej psychicznie niż fizycznie. to jak już chcesz brać leki to lepiej po jakiś długofalowy isć a nie benzole.
 
			
					
				Re: lorafen
				: 31 grudnia 2018, o 17:54
				autor: tapurka
				Arczi ja mam afobam, ale jakoś mi nigdy nie podszedł, wzięłam kilka tabletek i leży w szafce. Benzo nie warto brać długofalowo, bo trzeba zwiększać dawki i łatwo o uzależnienie. Może idź do psychiatry, przepisze Ci lek który możesz brać bezpiecznie codziennie, a jak benzo sam nie dasz rady odstawić to zostaje odwyk w szpitalu.
			 
			
					
				Re: lorafen
				: 31 grudnia 2018, o 18:03
				autor: Mun
				arczi pisze: ↑30 grudnia 2018, o 19:01
czy ktoś zażywał ? zażywa ? uzależnił ? Ja od początku swojej przygody z nerwicą dostałem ten lek. zażywałem w razie ataków paniki. od czasu do czasu robiłem sobie kuracje parudniowe po czym z tego wychodziłem. naprawdę wiele razy ratował mi życie. ale teraz chyba już jestem uzależniony
 
odstaw z pomocą lekarza. Stopniowo. Da radę się z tego zejsc bez tragedii. Ja byłam uzalezniona od afobamu i detoks poszedł dosc gładko ale z pomocą lekarza.
 
			
					
				Re: lorafen
				: 31 grudnia 2018, o 18:04
				autor: Relaxis
				A ile tego w ogóle bierzesz i jak długo? Zejdziesz na spokojnie. Kwestia tego aby z zaburzeniem pewnie coś robić 

;)
 
			
					
				Re: lorafen
				: 2 stycznia 2019, o 11:41
				autor: arczi
				nie biorę dużo, 1 mg dziennie, teraz po pół 2 razy dziennie. zawsze miałem go przy sobie i wiedziałem że w razie czego mi pomoże i czułem się z tym dobrze. ale teraz już rano jak wstaje to pierwsze co to go łyknąć. silnych lęków nie mam tylko taki niepokój. jestem już przemęczony tymi wszystkimi objawami nerwicy i chyba dlatego go biorę.
			 
			
					
				Re: lorafen
				: 14 sierpnia 2024, o 10:57
				autor: piobla1324
				Odkopie trochę temat.
Czy jak raz na parę dni , zaciepne se 1mg dziennie w kryzysowej sytuacji , będzie to miało jakiś wpływ na moje odburzanie i czy takie zażywanie raz na parę dni 1mg dziennie nie spowoduje zwiekszenia toleracji na ten lek co w pozniejszym okresie może mnie w jakiś sposób uzależnić 

 
			
					
				Re: lorafen
				: 6 kwietnia 2025, o 10:12
				autor: freaky man
				arczi pisze: ↑2 stycznia 2019, o 11:41
nie biorę dużo, 1 mg dziennie, teraz po pół 2 razy dziennie. zawsze miałem go przy sobie i wiedziałem że w razie czego mi pomoże i czułem się z tym dobrze. ale teraz już rano jak wstaje to pierwsze co to go łyknąć. silnych lęków nie mam tylko taki niepokój. jestem już przemęczony tymi wszystkimi objawami nerwicy i chyba dlatego go biorę.
 
Hej, mam ten sam problem. Jak sobie poradziłeś, jak się masz teraz?