Forum - Nerwica - Derealizacja - Depersonalizacja - Depresja - Zaburzenia lękowe.

Witam, ma ktoś jakieś doświadczenia z lekiem Abilify? Biorę go od miesiąca pond w dawce 15 mg na depersonalizację i derealizację. Psychiatra mi przepisał mówiąc, że to mi zniknie. Ale nie poprawił mi się niestety stan po nim, nadal nie czuje siebie, a nawet jestem otumaniony po nim. Do tego dostaje dziwnych szczekościsków. Czy abilify może je powodować? Czy to wynik innego jakiegoś znowu schorzenia...

Jeśli mowa o takich pojedynczych szczękościskach w ciągu dnia, to tak. Neuroleptyki mogą je powodować. Im większa dawka tym większe może być nasilenie. 15 mg to całkiem spora dawka jak na zaburzenia nerwicowe
Ale ponoć niektórym po nim się dd poprawia. Choć ja długo bym i tak tego nie brał

No codziennie mnie łapią bardziej ale ogólnie to tak kilka razy, raz mocniejsze, raz słabsze. No mnie niestety nie pomaga, a ta dawka miała już działac po 7 dniach, z tego co mi lekarz mówił.

Wiesz no działanie leków samo w sobie to coś więcej niż tylko słowa, obojętnie jakiego lekarza Nie zawsze one tak działają jak to jest w założeniu.
Poczekaj jeszcze trochę i jak na DD nie zadziała to nie ma raczej go sensu dalej brać, szczególnie, że masz objawy uboczne Oczywiście skonsultuj to z lekarzem, żeby nie było

Zacząłem drugie podejście do abilifaja, dawka 2mg jako dodatek do escitalopramu, celuje w derealizacje, dawki nie chce zwiększać na przeciw psychotyczna tylko zostać na minimalnej, podobno w dawkach 2,3 mg reguluje układ dopaminowy