Forum - Nerwica - Derealizacja - Depersonalizacja - Depresja - Zaburzenia lękowe.

Kiedy usłyszałam o kolorowankach dla dorosłych, pomyślałam, że to kolejny chwyt marketingowy i stąd ten boom. W dodatku pomyślałam, że chyba jednak już z tego wyrosłam... Na pewno jest to pomysł na zrobienie kasy, ale jednak coś w tym jest!
Ostatnie dwa dni próbowałam sobie kolorowanki na telefon i powiem Wam, że efekt był na prawdę pozytywny i wyciszający, szczególnie, że jestem w głębi duszy osobą kreatywną i potrzebuję znaleźć ujście dla tej cechy, a np. moja praca jest odtwórcza, więc mi tego brakowało!

Uważam, że nie ma dziecinnych sposobów na relaks. Czasem jest tak, że tak bardzo odłączamy się od tego, co wydaje się nie przystawać dorosłym, że tracimy zdolność do jakiejkolwiek zabawy. A mnie się wydaje, że dorosłość, to po prostu być poważnym i odpowiedzialnym wtedy kiedy jest to potrzebne, a nie być sztywnym.

Zanim sceptycznie do tego podejdziecie, przeczytajcie proszę poniższy fragment artykułu (albo i cały artykuł, jak chcecie), który znalazłam w sieci:

Naukowo udowodniono jednak, że kolorowanki dla dorosłych świetnie sprawdzają się w terapii zaburzeń psychicznych – chorzy na depresję relaksują się podczas tej pozornie dziecinnej czynności. Wypełnianie obrysów kolorami pomaga również zwalczać bezsenność, w prosty sposób uwalniając głowę z natłoku myśli. Nawet jeśli nie borykamy się z takimi problemami, wszyscy potrzebujemy wyciszenia.

Kolorowanie pobudza tzw. fale mózgowe alfa, dzięki czemu znajdujemy się w łagodnym stanie relaksacyjnym. Mózg skupia się na prostej czynności, uspokaja się i oczyszcza. Fale mózgowe beta, które charakteryzują dorosłych, odpowiadają za powszedni stres, stany lękowe, czy problemy z zasypianiem. Dla dzieci natomiast stan alfa jest naturalny - chłoną wszystko jak gąbka, zbliżając się do swojej podświadomości. Jeśli zatem kolorowanki pobudzają pierwotne, relaksacyjne fale, można wykorzystać je w walce z codziennością.

http://natemat.pl/150379,dorosle-koloro ... aje-radosc

Zależnie od tego czy chcecie kolorować na papierze flamastrami, kredkami, farbami, itd., czy wolicie robić to na komputerze, albo na telefonie, podrzucam trochę linków. Na prawdę warto dać temu szansę. Kolory potrafią wpływać na samopoczucie, a jeśli uda Wam się wciągnąć w tę czynność, to będzie to też swego rodzaju medytacja, czy praktykowanie mindfulness.

Kolorowanki na Androida do zabrania ze sobą wszędzie:

Najfajniejsza jaką do tej pory odkryłam - MOMI COLORING BOOK - https://play.google.com/store/apps/deta ... .colorfill
Inna fajna, z samymi mandalami - MANDALAS COLORING PAGES - https://play.google.com/store/apps/deta ... ntmandalas

Można sobie też wydrukować z netu. Zachęcam do przetrzepania Googli. A to przykładowe miejsca, gdzie znaleźć:

http://www.coloring-pages-adults.com/

https://www.google.pl/search?q=coloring ... dyCh37cQbg

Inną opcją jest odwiedzenie księgarni, gdzie do kilkunastu złotych można znaleźć całe książeczki, wiem, że są w Empiku.

Dajcie znać jeśli macie jakieś przemyślenia, doświadczenia, albo zdecydowaliście się spróbować!

Na zachęte podzielę się z Wami moimi dokonaniami.

Ciasteczko, może Ty się jeszcze zajmiesz hodowlą jedwabników ?

A tak na prawdę wciągające to jest, wiem bo kiedyś w paincie sie bawiłem i fakt faktem wyciszało

Ciasteczko, czy to koniecznie muszą być kolorowanki? Czy kolory mają tutaj duże znaczenie?
Kiedyś dużo rysowałam, ale ołówkiem lub węglem. Odkąd poszłam do pracy... 'Nie mam ma to czasu'. Ostatnio sobie pomyślałam, że może warto do tego wrócić a po przeczytaniu Twojego wpisu zastanowiłam się, czy takie rysowanie też może mieć terapeutyczne moce

Hej!
Strasznie się dzisiaj nudziłam i nabazgrałam sobie kolorowankę. Właśnie się zabieram za wypełnianie heh.

Jeśli ktoś ma chęć, to można sobie wydrukować.

PS. to skan w dużej rozdzielczości, a sama kolorowanka jest rysowana odręcznie, więc szału nie robi Ale może komuś się nudzi i chce sobie pokolorować.
http://zapodaj.net/5d10e1a2d9ee2.jpg.html

Coś w tym musi być, bo pamiętam, że na zajęciach terapeutycznych w szpitalu, dawali nam roboty jak dla przedszkolaków: wydzieranki, malowanki, takie zabawy jak dzieciaczki mają w przedszkolu. Fajne to było i do dzisiaj lubię tak się pobawić Znakomicie odpręża
Co do dziecinnych sposobów na relaks - takie cofnięcie się wstecz, robienie tego co robią dzieciaki jest mega pozytywne i daje sporo radochy Nie wiem jak wy, ale ja tam lubię poszaleć na placu zabaw, pozjeżdżać na sankach (czy nawet na tyłku) z górki, lepić bałwana, pohuśtać się na huśtawce, czy pobawić w piasku.

To jest świetne:)teraz jest taka kolekcja do kupienia w kioskach za 4,90zl(pewnie później będzie drożej) są w tym kolorowanki,6kredek i różne ciekawe porady dotyczące relaksu,medytacji,oddechu i inne. Ja jakos talentu plastycznego nie mam,ale kolorowanie wychodzi mi ładnie.a co najważniejsze w wolnej chwili naprawde można sie wyciszyć

Jeju nie wiem jak ja nie zauważyłam waszych odpowiedzi, sorkiiiii!

Nerwus, jedwabniki wydają się mało terapeutyczne

zlekniona, uważam, że każda twórzczośc artystyczna, jeśli czujesz, że spełniasz się w tym i odblokowujesz kretywnośc jest wspaniała, bo pozwala Ci się wyciszyć i wyrazić jakoś siebie.

Delphia, fajna! Bardzo fajnie wyszła, spokojnie by mogła być sprzedawana w kiosku Może powinnaś naskrobać jeszcze jakieś? Jak dopadnę drukarkę, to sobie wydrukuję

Thori jak dla mnie to nie cofnięcie wstecz ale obudzenie w sobie czegoś, czego nie trzeba było porzucać ! Dziecinność to coś zupełnie innego niż sprawianie przyjemności wewnętrznemu dziecku. Jak dla mnie dorosłość to odpowiedzialnośc tam kiedy trzeba, ale gdy jest czas relaksu i chwili dla siebie warto pójść na całość i przypomnieć sobie jak to było na prawdę czuć radosć, szczególnie z drobnych przyjemnosci

myszusia, super jak chcesz to się podziel swoimi kolorowankami tutaj!

-- 13 lut 2016, o 18:48 --
Trochę moich Na zachętę

Nabazgrałam dwie nowe kolorowanki.
Jeśli ktoś ma chęć, to można wydrukować i pokolorować
http://zapodaj.net/images/a29cbcf413b49.jpg
http://zapodaj.net/images/e58e66330b8e6.jpg

Ciasteczko Twoje kolorowanki są prześliczne ❤

A macie jakieś swoje ulubione kredki, które możecie polecić? Mi fajnie się rysuje kredkami akwarelowymi Herlitz. Są dość miękkie i mają ładnie wysycone kolory.

Dzięki Myszusia!!!

Ajona- ja mam dwa zestawy Mondeluz i Progresso. Ale ogólnie każdymi kredkami można kolorować, jeśli się czerpie z tego przyjemność,niekoniecznie trzeba w nie wiele inwestować Ja zainwestowałam, bo to moje hobby(zeby nie było, żem burżuj ) Z tańszych opcji fajne są też Bic z serii nie łamiących się i Bambino.

U mnie też plastyka od dziecka była największym hobby, ale nerwica skutecznie mnie do niego zniechęciła. Teraz próbuję wracać do tego, co lubiłam kiedyś robić Właśnie ostatnio moja mama też zaczęła kolorować i kupiła Bambino - takie trójkątne. Czy Twoim zdaniem są one porównywalne z takimi profesjonalnymi zestawami, jak Mondeluz czy Progresso?

-- 4 marca 2016, o 12:49 --
A to moja dzisiejsza żabencja Widze,że podczas kolorowania w głowie i tak krążą mi dziesiątki myśli,ale dzięki temu,że nam jakieś zajęcie,te myśli po prostu przelatuja w tle i tracą swoją siłę.

Ajonka jaka śliczna żabcia mnie,aż tak pięknie kolorowanie nie wychodzi ale nigdy nie miałam talentu plastycznego

Na chwilę obecną mam 4 sposoby na relaks po ciężkim dniu:
-godzina z serialem na Netflix i kubkiem mięty.
-godzina na ciekawą książkę z wodą źródlaną lub zabarwioną jakimś smaczkiem.
-godzina na gierkę przy kompie (bez żadnych napoi)
-miła kolacja z miłą muzyczką i sen.

Uwielbiam kolorowanie dla dorosłych! Mam pełno książek takich w różnych wymiarach i pełno kredek z Action. Polecam rozejrzeć się po tym sklepie