Strona 1 z 1

Pokora i skromność.

: 4 listopada 2017, o 16:19
autor: witorrr98
Obecnie w moim centrum uwagi odnośnie rozwoju nad własnym charakterem są te dwa pojęcia.
Może mi ktoś wytłumaczyć lub dać wskazówki jak pracować nad sobą pod tymi dwoma aspektami?
Z góry dziękuję.
;witajka

Re: Pokora i skromność.

: 4 listopada 2017, o 16:58
autor: maartini
w moim przypadku ważne stały się pokora i akceptacja. Skromność jakoś źle mi sie kojarzy. Nie jestem do końca pewna czy chciałabym być skromna. W sumie niby pozytywna cecha, ale kojarzy mi się z jakimś mnichem ascetom :)

Pokora jest wg mnie bardzo ważna. Pokory uczy życie. Wydaje mi się, że uczą nas te sytuacje w których widzimy, że nie na wszystko mieliśmy wpływ, lub gdy wydawało nam się, że potarafimy niewiadomo co lub sami jesteśmy niewiadomo kim. Ogólnie życie weryfikuje te poglądy. Myślę, że nerwica jest dobrym nauczycielem pokory, ponieważ aby wyjść z nerwicy musimy pokonać nerwicowy egocentryzm, często przyjąć to co niesie los i spojrzeć z boku na swoje problemy. Ja też mam tak, że mam dość dużą potzrebę uznania, moje działania często są skierowane na to aby wywołać w kimś podziw, jeśli ludzie mnie nie doceniają to czuję się bezwartościowa. od czasu gdy dostrzegłam to u siebie staram się cenić siebie jako zwyczajną osobę, z wadami i zaletami ( jeszcze nie wiem czy kiedyś mi się to uda ), myślę że na tym też polega pokora.
A Ty jak rozumiesz to pojęcie?

Re: Pokora i skromność.

: 4 listopada 2017, o 20:01
autor: witorrr98
Tak jak Ty.Mam dużą potrzebę uznania, jednak wydaję mi się ona niepotrzebna, bo prawdziwe uznanie, które powinno mi być potrzebne to te płynące od siebie, a od innych to już drugorzędna sprawa.Jednak ta pokusa bycia w centrum uwagi zmusza człowieka do robienia różnych niepotrzebnych popisów i to nawet jeśli wyjdzie, to i tak zdaję sobie z tego sprawę, że i tak nie warto.

Jeśli znacie jakieś inne sposoby, niż, po "po prostu nie ulegaj", co wcale nie jest złe, od razu mówię, to piszcie, może są jakieś ciekawe podejścia :)