Strona 1 z 2
Jak porzucić kontrolę
: 18 lutego 2019, o 20:06
autor: schanis22
Jak porzucić kontrolę .
Kontrolujemy bo boimy się odpuścić . Tak naprawdę im bardziej staramy się wszystko kontrolować , tym częściej coś idzie nie tak . Jeśli naprawdę chcesz być bezpieczny odpuść sobie kontrolę .
Miałam może 8 lat kiedy dostałam swój pierwszy rower . Na początku strasznie bałam się z niego spaść . Tak kurczowo trzymałam się kierownicy , że aż bolały mnie całe dłonie i ręce. Byłam tak szytwna że gdy tylko skręciłam za róg , nie udało mi się utrzymać równowagi i spadłam z roweru . Po chwili jednak zapomniałam o tym upadku i bawiłam się z innymi dziećmi . Wystarczyło że się odprężyłam , a wtedy nie miałam już problemu z jazdą .
Patrząc wstecz na tamtą sytuację , zdaję sobie sprawę że to właśnie mój strach doprowadził mnie do tamtego upadku . To lęk sprawia że próbujesz kontrolować , a wtedy zawsze upadasz . Kiedy już zrozumiesz jak to działa przestaniesz się tak bardzo bać . Częścią tego procesu jest uświadomienie sobie , że upadanie jest w porządku . Gdy pozwalasz sobie na błędy , możesz się odprężyć i porzucić kontrolę .
Dlaczego wciąż coś kontrolujemy ? Ze strachu . Zatem uwolnij się od niego . Czego tak się boisz ? Nie bój się tego !
Nie bój się zaburzenia ! Ono nic nie może Ci zrobić ! Porzuć je uwolnij się !
Nie bój się tego co pomyślą o Tobie inni . Ludzie i tak nie myślą o Tobie za dużo , nie jesteś dla nich aż tak ważny

.
Poprostu odpręż się i bądz jaki tylko zechcesz .

Przyjmując takie podejście nigdy nie zostaniesz maniakiem kontroli .
Gdy nie masz się czego bać , możesz odpuścić , uspokoić się i przestać spadać z roweru .

schanis22

Re: Jak porzucić kontrolę
: 18 lutego 2019, o 22:56
autor: zrk
schanis22 pisze: ↑18 lutego 2019, o 20:06
Jak porzucić kontrolę .
Kontrolujemy bo boimy się odpuścić . Tak naprawdę im bardziej staramy się wszystko kontrolować , tym częściej coś idzie nie tak . Jeśli naprawdę chcesz być bezpieczny odpuść sobie kontrolę .
Miałam może 8 lat kiedy dostałam swój pierwszy rower . Na początku strasznie bałam się z niego spaść . Tak kurczowo trzymałam się kierownicy , że aż bolały mnie całe dłonie i ręce. Byłam tak szytwna że gdy tylko skręciłam za róg , nie udało mi się utrzymać równowagi i spadłam z roweru . Po chwili jednak zapomniałam o tym upadku i bawiłam się z innymi dziećmi . Wystarczyło że się odprężyłam , a wtedy nie miałam już problemu z jazdą .
Patrząc wstecz na tamtą sytuację , zdaję sobie sprawę że to właśnie mój strach doprowadził mnie do tamtego upadku . To lęk sprawia że próbujesz kontrolować , a wtedy zawsze upadasz . Kiedy już zrozumiesz jak to działa przestaniesz się tak bardzo bać . Częścią tego procesu jest uświadomienie sobie , że upadanie jest w porządku . Gdy pozwalasz sobie na błędy , możesz się odprężyć i porzucić kontrolę .
Dlaczego wciąż coś kontrolujemy ? Ze strachu . Zatem uwolnij się od niego . Czego tak się boisz ? Nie bój się tego !
Nie bój się zaburzenia ! Ono nic nie może Ci zrobić ! Porzuć je uwolnij się !
Nie bój się tego co pomyślą o Tobie inni . Ludzie i tak nie myślą o Tobie za dużo , nie jesteś dla nich aż tak ważny

.
Poprostu odpręż się i bądz jaki tylko zechcesz .

Przyjmując takie podejście nigdy nie zostaniesz maniakiem kontroli .
Gdy nie masz się czego bać , możesz odpuścić , uspokoić się i przestać spadać z roweru .

schanis22
To twój dom na tych wyspach? Ładny podoba mi się. A tak serio to bardzo dobry post, wartościowy. Nie mam jeszcze dużego doświadczenia ale WYDAJE MI SIĘ CHOĆ ZABRZMI TO NIEZBYT POPULARNIE że trzeba jaszcze dwie rzeczy dopisać, pierwsza to należy podejść do tematu na zasadzie w d...pie co będzie to będzie a drugie to zaakceptować to że będzie bolało ileś tam razy. Czekam z niecierpliwością na twoją opinię.

Re: Jak porzucić kontrolę
: 19 lutego 2019, o 21:03
autor: schanis22
zrk . Dobry komentarz dziękuję , na zdjęciu jest Londyn Covent Garden , tak że , niedaleko mojego domu w Anglii .
Jeśli chodzi o akceptację , zdecydowanie zaakceptować wszystko na co nie mamy wpływu , natomiast akceptacja tego że będzie bolało to zależy co masz na myśli ?
Myślenie mam nerwicę muszę cierpieć jest błędne , w zaburzeniu również można być szczęśliwym

Re: Jak porzucić kontrolę
: 19 lutego 2019, o 21:09
autor: zrk
schanis22 pisze: ↑19 lutego 2019, o 21:03
zrk . Dobry komentarz dziękuję , na zdjęciu jest Londyn Covent Garden , tak że , niedaleko mojego domu w Anglii .
Jeśli chodzi o akceptację , zdecydowanie zaakceptować wszystko na co nie mamy wpływu , natomiast akceptacja tego że będzie bolało to zależy co masz na myśli ?
Myślenie mam nerwicę muszę cierpieć jest błędne , w zaburzeniu również można być szczęśliwym
Mam na myśli działać, mieć z tego satysfakcję i być szczęśliwym mimo objawów i cierpienia jakie ze sobą niosą. O tym myślałem pisząc że mimo że będzie bolało. A dom przepiękny szkoda że nie twój, chyba że masz ładniejszy.

Re: Jak porzucić kontrolę
: 20 lutego 2019, o 09:13
autor: schanis22
zrk , zawsze na pierwszym miejscu stawiamy życie ! a zaburzenie skoro już się przyplątało

spychamy na drugi plan , aż kompletnie minie

Re: Jak porzucić kontrolę
: 21 lutego 2019, o 00:29
autor: pitersonic
Ja mam staszne jazdy z tymi obawami (lek w myslach). Staram sie nadtym panowac bo jak sie nie uda to odnosze to do swojego ego. Od pewnego czasu zauwazylem ze zawiesilem sobe poprzeczke bardzo wysoko i chce byc "idealny"
Mam chyba problem z akceptacja leku...Ehhh, odnosze to do wlasnego ego i to daje mi po glowie

Re: Jak porzucić kontrolę
: 21 lutego 2019, o 00:39
autor: Madnessia
Hej. Ja tez mam z tym problem. Zwlaszcza w pracy. Kontroluje poziom lęku do tego stopnia ze po 6h w pracy od razu chce isc do łóżka. No i oczywiscie to poczucie "znowu dalam dupska, a Miałam przestać kontrolować".
W domu odpuszczam. Ale najgorzej jest wlasnie poza domem. Mam nadzieję że to przyjdzie z czasem. U ciebie tez.
To paskidna cecha, nieprzydatna w zyciu, kiedy nie umiemy sami sobie być przyjaciółmi.
Re: Jak porzucić kontrolę
: 21 lutego 2019, o 23:24
autor: schanis22
pitersonic pisze: ↑21 lutego 2019, o 00:29
Ja mam staszne jazdy z tymi obawami (lek w myslach). Staram sie nadtym panowac bo jak sie nie uda to odnosze to do swojego ego. Od pewnego czasu zauwazylem ze zawiesilem sobe poprzeczke bardzo wysoko i chce byc "idealny"
Mam chyba problem z akceptacja leku...Ehhh, odnosze to do wlasnego ego i to daje mi po glowie
Polecam Ci posłuchać tego wykładu , tam Ajahn Brahm , dobrze tłumaczy o ... poczuciu braku ego
https://www.youtube.com/watch?v=Dn9CttZ-lmw&t=72s 
Re: Jak porzucić kontrolę
: 22 lutego 2019, o 00:52
autor: pitersonic
schanis22 pisze: ↑21 lutego 2019, o 23:24
pitersonic pisze: ↑21 lutego 2019, o 00:29
Ja mam staszne jazdy z tymi obawami (lek w myslach). Staram sie nadtym panowac bo jak sie nie uda to odnosze to do swojego ego. Od pewnego czasu zauwazylem ze zawiesilem sobe poprzeczke bardzo wysoko i chce byc "idealny"
Mam chyba problem z akceptacja leku...Ehhh, odnosze to do wlasnego ego i to daje mi po glowie
Polecam Ci posłuchać tego wykładu , tam Ajahn Brahm , dobrze tłumaczy o ... poczuciu braku ego
https://www.youtube.com/watch?v=Dn9CttZ-lmw&t=72s 
[/quote
Jakznajde troche czasu i bede zrelaksowanyy to obejrze, dzis juz odpuszczam bo w sumie ide spac. Lecz dzieki moja droga za ten link. Pozdrowienia
Re: Jak porzucić kontrolę
: 13 marca 2019, o 08:25
autor: Julcia66
Jak porzucić kontrolę w somatach od strony serca i układu oddechowego proszę o skuteczną radę ?,a teraz plus zatoki i nos nie drożny (leczenie oczywiście zatok trwa ).Dokucza mi nie pokój i kłucia w klatce piersiowej
Re: Jak porzucić kontrolę
: 13 marca 2019, o 08:35
autor: tapurka
Julcia66 pisze: ↑13 marca 2019, o 08:25
Jak porzucić kontrolę w somatach od strony serca i układu oddechowego proszę o skuteczną radę ?,a teraz plus zatoki i nos nie drożny (leczenie oczywiście zatok trwa ).Dokucza mi nie pokój i kłucia w klatce piersiowej
Proszę bardzo
porzucenie-kontroli-kowej-t9069.html
Re: Jak porzucić kontrolę
: 13 marca 2019, o 20:55
autor: schanis22
Julcia66 pisze: ↑13 marca 2019, o 08:25
Jak porzucić kontrolę w somatach od strony serca i układu oddechowego proszę o skuteczną radę ?,a teraz plus zatoki i nos nie drożny (leczenie oczywiście zatok trwa ).Dokucza mi nie pokój i kłucia w klatce piersiowej
Julcia66 ,żyjesz narazie z tymi somatami ale nie nimi , nie skupiasz się na nich , one są ale jak nie będziesz dawać im uwagi i się ich bać , to szybko miną , radziłabym też brać magnez B6 , bo jest bardzo pomocny przy bólach somatycznych

Re: Jak porzucić kontrolę
: 13 marca 2019, o 21:18
autor: Julcia66
Dzięki zaczęłam brać magnez z witaminą B6 i zobaczmy narazie staram się żyć z nimi i liczę że za jakiś czas odejdą i będzie normalnie .Puki co mam na nowo chore zatoki a one też dziś popalić


Re: Jak porzucić kontrolę
: 8 marca 2020, o 21:33
autor: Katja
W punkt!
Re: Jak porzucić kontrolę
: 9 marca 2020, o 00:32
autor: schanis22
Katja pisze: ↑8 marca 2020, o 21:33
W punkt!
Dziękuję za komantarze do moich wpisów , wiesz ... pisząc je czasami inspirowałam się wykładami Ajahn Brahm , może Tobie też by się spodobały
