Ban dla sick_kitten
: 1 lipca 2014, o 11:09
Jako, że jestem już pytany czemu otrzymała bana 7 dniowego, mam ku temu własny powód, który wysłałem jej na maila.
Po prostu pewne sprawy muszą być tutaj świadome a ostatnio niektórzy zachowują się w sposób bezczelny, przynajmniej w moim odczuciu.
Oto powód:
Jesteś pierwszą osobą która dostała tu bana za swoja postawe wobec tego miejsca.
I nie za krytykę ale za brak poszanowania pracy innych osób, za wkładu w wielokrotne wyjaśnianie pewnych spraw związanych z zaburzeniami.
Jezeli ja widze siebie samego, który mówi do swojej dziewczyny sory nie jedziemy na zakupy bo mam artykuł o dd do nagrania, jeżeli widzę divina, który od 5 dni siedzi u składa nagranie do kupy aby mogli odsłuchiwać to w przyszłości ludzie, którzymają z tym problem i sa w tym "nowi" i w tym czasie odpowiada na pytania na gg i skype.
Jeśli widzę np. Ciasteczko, która po pracy moderuje wypociny jagera, która odpowiada sumiennie na PW, a nikt chyba tak jak osoby tutaj wspierające, nie wiedzą co to znaczy napisac PW jako odpowiedź na problemy psychiczne gdzie są poruszane rozmaite wątki i ile czasu to zajmuje. Czasem jedno PW to 2 h zaangażowania i pisania.
'
Jak widze etykietę, który przez 2 tygodnie montował nagrania, i pewno dalej będzie nastepne, jak widze lipskiego ktory mimo problemów moderuje forum, sagema tak samo.
Jak widze np. Zordona ktory mimo problemów wlasnych i niedawnego przyjscia na forum tłumaczy sie ze nie mogl być na dyzurze, kiedy widze mieske, kamienia i innych ludzi, którzy tu wspieraja a wchodze na czat i widze twoje przemowy na temat tego jak bardzo tu jestes olewana, zle traktowana i jak mało kto tu co pomaga, pomimo tego, ze na poczatku otrzymałaś wielomiesięczne mega wsparcie, które bez kozery i bez fałszyfej skromności mogę nazwac najlepszym wsparciem psychologicznym, bo rady, które się tu czesto daje są na wage złota bo świetnie kierują na sprawy dzięki, którym mozna sie odburzyć.
A jedynie z własnego powodu nie skorzystałaś z tego i szukasz dalej winnych dookoła byle nie siebie.
Zastanawiam sie czemu na to pozwalam?
Przeciez w zyciu mam mała firme i o obecnie pracownikow i jezeli ktos nie szanuje ich pracy to robie takie burdy ze az leci mi piana czasem z pyska.
Czemu tutaj udawać ze to nas nie obchodzi?
Ty myslisz ze sie cos zmienilo a masz swiadomosc ze przez ten czas przybylo nowych ludzi z nowymi problemami?
I nie da sie glaskac po glowie i uspokajac przez lata tych samych osob?
Zdajesz sobie sprawe ze nagle wchodząc i zadając pytanie to pytanie w ten dzien bylo zadawane moze juz ze 30 razy?
Ile razy udzieliłas komuś odpowiedzi na jego problem?
Mam po prostu ostatnio dośc ludzi, ktorzy nie szanuja swoimi slowami pracy wszystkich ktorzy tutaj sie udzielają.
Mam dość tez tych ktorzy traktuja forum jako prywatna klinike psychologiczna gdzie zaplacili karta kredytowa za rok porad od zaraz.
Mam dosc ignorowania pracy, bo to co tutaj sie czesto robi to jest jak dosłownie praca i naprawde mocne zaangazowanie.
Dlatego tez wszelkie slowa i wszelkie obgadywania tych ludzi, prosze robic na fejsie, twiterze czy gdziekolwiek, tutaj prosze nie uwlaczac tym dzieki ktorym to miejsce sluzy wielu osobom.
Prosze nie mowic ze nikt nie rozumie twojej nerwicy bo masz najgorzej, bo to rowniez uwlacza tym ktorzy przeszli męke z zaburzeniami a jednak tu sa i staraja sie przekazac to innym.
Nie liczysz sie tu tylko ty i twoje ataki. Ale cały ogół i zapewne z informacji tutaj wiele osob myslacych na "odburzenie" skorzysta.
Wiec nie deprumyj tych ktorzy sie staraja, swoimi bezsensownymi slowami.
Jezeli bedziesz miala ochote dalej korzystać z forum to oczywiscie zapraszam, ale z poszanowaniem wkładu ludzkiej pracy i chęci.
Oczekuj od innych tyle ile sama dajesz w to aby sie odburzyć.
Po prostu pewne sprawy muszą być tutaj świadome a ostatnio niektórzy zachowują się w sposób bezczelny, przynajmniej w moim odczuciu.
Oto powód:
Jesteś pierwszą osobą która dostała tu bana za swoja postawe wobec tego miejsca.
I nie za krytykę ale za brak poszanowania pracy innych osób, za wkładu w wielokrotne wyjaśnianie pewnych spraw związanych z zaburzeniami.
Jezeli ja widze siebie samego, który mówi do swojej dziewczyny sory nie jedziemy na zakupy bo mam artykuł o dd do nagrania, jeżeli widzę divina, który od 5 dni siedzi u składa nagranie do kupy aby mogli odsłuchiwać to w przyszłości ludzie, którzymają z tym problem i sa w tym "nowi" i w tym czasie odpowiada na pytania na gg i skype.
Jeśli widzę np. Ciasteczko, która po pracy moderuje wypociny jagera, która odpowiada sumiennie na PW, a nikt chyba tak jak osoby tutaj wspierające, nie wiedzą co to znaczy napisac PW jako odpowiedź na problemy psychiczne gdzie są poruszane rozmaite wątki i ile czasu to zajmuje. Czasem jedno PW to 2 h zaangażowania i pisania.
'
Jak widze etykietę, który przez 2 tygodnie montował nagrania, i pewno dalej będzie nastepne, jak widze lipskiego ktory mimo problemów moderuje forum, sagema tak samo.
Jak widze np. Zordona ktory mimo problemów wlasnych i niedawnego przyjscia na forum tłumaczy sie ze nie mogl być na dyzurze, kiedy widze mieske, kamienia i innych ludzi, którzy tu wspieraja a wchodze na czat i widze twoje przemowy na temat tego jak bardzo tu jestes olewana, zle traktowana i jak mało kto tu co pomaga, pomimo tego, ze na poczatku otrzymałaś wielomiesięczne mega wsparcie, które bez kozery i bez fałszyfej skromności mogę nazwac najlepszym wsparciem psychologicznym, bo rady, które się tu czesto daje są na wage złota bo świetnie kierują na sprawy dzięki, którym mozna sie odburzyć.
A jedynie z własnego powodu nie skorzystałaś z tego i szukasz dalej winnych dookoła byle nie siebie.
Zastanawiam sie czemu na to pozwalam?
Przeciez w zyciu mam mała firme i o obecnie pracownikow i jezeli ktos nie szanuje ich pracy to robie takie burdy ze az leci mi piana czasem z pyska.
Czemu tutaj udawać ze to nas nie obchodzi?
Ty myslisz ze sie cos zmienilo a masz swiadomosc ze przez ten czas przybylo nowych ludzi z nowymi problemami?
I nie da sie glaskac po glowie i uspokajac przez lata tych samych osob?
Zdajesz sobie sprawe ze nagle wchodząc i zadając pytanie to pytanie w ten dzien bylo zadawane moze juz ze 30 razy?
Ile razy udzieliłas komuś odpowiedzi na jego problem?
Mam po prostu ostatnio dośc ludzi, ktorzy nie szanuja swoimi slowami pracy wszystkich ktorzy tutaj sie udzielają.
Mam dość tez tych ktorzy traktuja forum jako prywatna klinike psychologiczna gdzie zaplacili karta kredytowa za rok porad od zaraz.
Mam dosc ignorowania pracy, bo to co tutaj sie czesto robi to jest jak dosłownie praca i naprawde mocne zaangazowanie.
Dlatego tez wszelkie slowa i wszelkie obgadywania tych ludzi, prosze robic na fejsie, twiterze czy gdziekolwiek, tutaj prosze nie uwlaczac tym dzieki ktorym to miejsce sluzy wielu osobom.
Prosze nie mowic ze nikt nie rozumie twojej nerwicy bo masz najgorzej, bo to rowniez uwlacza tym ktorzy przeszli męke z zaburzeniami a jednak tu sa i staraja sie przekazac to innym.
Nie liczysz sie tu tylko ty i twoje ataki. Ale cały ogół i zapewne z informacji tutaj wiele osob myslacych na "odburzenie" skorzysta.
Wiec nie deprumyj tych ktorzy sie staraja, swoimi bezsensownymi slowami.
Jezeli bedziesz miala ochote dalej korzystać z forum to oczywiscie zapraszam, ale z poszanowaniem wkładu ludzkiej pracy i chęci.
Oczekuj od innych tyle ile sama dajesz w to aby sie odburzyć.