Pomysł na dyżyurnego forum ;p
: 13 stycznia 2014, o 10:09
Hej ludziki ;p
Wpadlem na pomysl dyzurnych forum, ja mam juz nerwice i dd dawno za soba ale rozumiejac strach innych lubie sie udzielac czasem na forumisku. Ale tez ostatnio mam bardzo malo na to czasu. Coraz wiecej nowych osob wchodzi na forum i tak sobie mysle czy nie byloby dobrym pomyslem stworzyc dyzurnych forum. Co robilby taki dyzurny?
Taki dyzurny wybieralby sobie jakis dzien tygodnia ktory mu najlepiej pasuje i wktorym moglby godzinke, dwie czy ile tam mu odpowiada poswiecic forum i odpowiedziec osoba nowym, badz przeniesc temat do dzialu psychologa. I teraz od razu powiem aby sie nie wystraszyc BO nie ma to polegac na bezwzglednym siedzeniu na forum w taki dzien czy tez robieniu jakis analiz psychologicznych innym czy terapii :p nie jest to tez zaden obowiazek, jesli ktos tego dnia nie bedzie mogl swiat sie nie zawali, nerwicowiec i tak nie umrze ani nie zwariuje a z pewnoscia tez od razu nie wyzdrowieje ;p
Nie trzeba tez sie jakos wybitnie na tym znac ani byc zdrowym, po prostu wprowadzaloby to pewna organizacje na forum, w razie gdyby nikt nie odpisywal taki dyzurny wejdzie sobie pod wieczor czy kiedy mu tam pasuje danego dnia odpisze dluzej krocej jak tam bedzie mu sie chcialo albo poda po rpostu linki do artykulow, albo przeniesie do dzialu psychologa jak nie bedzie wiedzial co napisac albo nie bedzie chcial akurat sie w cos tam wiklac.
Oczywiscie nie wyklucza to pisania w innych dniach czy przez te czy inne osoby, taki dyzurny by po prostu danego dnia ustalonego wczesniej wchodzil i sprawdzal czy nie ma jakis watkow bez odpowiedzi czy czegos nie przeniesc do psychologa czy nie podac komus jakis linkow bo ktos akurat sie trzesie, czy po prostu napisac setny raz "spoko to tylko nerwica" ;p
Tylko musialoby to byc bez spiny, traktowane na lajcie a nie ze to jakis przykry obowiazek, tak samo jesli ktos nie bedzie chcial sie w cos zaglebiac to tego by nie robil, moze to zostawic ktos tam odpisze, po rpostu bez cisnienia ze to mus.
Taki dyzur to po prostu taka deklaracja ze w razie co dyzurny jak bedzie mogl wejdzie danego dnia, jak bedzie mogl odpisze, powie co mysli, przeniesie i tyle w sumie. Bez spiny ze to juz trzeba kogos leczyc, na forum i tak kazdy wyleczyc siebie moze tylko sam, chodzi o wskazowke a takie dyzury mysle ze to dobry pomysl. Jak ktos danego dnia nie bedzie mogl to tez okey. Zeby nie bylo nerw, ma to byc lajcik ;p i chec.
Ja np moge w czwartek dyzurowac ;p Fajnie by bylo jakby sie po dwie osoby na jeden dzien znalazly ale dobra chociaz by byla jedna, no np jakby Divin i Victor wybrali jakis dzionek to juz nas 3 jest to jeszcze 4 ;p
Ale co najpierw o tym sadzicie, bo moze mi sie wydaje ze to fajna sprawa a to glupie jest? Wasze zdanie?
Wpadlem na pomysl dyzurnych forum, ja mam juz nerwice i dd dawno za soba ale rozumiejac strach innych lubie sie udzielac czasem na forumisku. Ale tez ostatnio mam bardzo malo na to czasu. Coraz wiecej nowych osob wchodzi na forum i tak sobie mysle czy nie byloby dobrym pomyslem stworzyc dyzurnych forum. Co robilby taki dyzurny?
Taki dyzurny wybieralby sobie jakis dzien tygodnia ktory mu najlepiej pasuje i wktorym moglby godzinke, dwie czy ile tam mu odpowiada poswiecic forum i odpowiedziec osoba nowym, badz przeniesc temat do dzialu psychologa. I teraz od razu powiem aby sie nie wystraszyc BO nie ma to polegac na bezwzglednym siedzeniu na forum w taki dzien czy tez robieniu jakis analiz psychologicznych innym czy terapii :p nie jest to tez zaden obowiazek, jesli ktos tego dnia nie bedzie mogl swiat sie nie zawali, nerwicowiec i tak nie umrze ani nie zwariuje a z pewnoscia tez od razu nie wyzdrowieje ;p
Nie trzeba tez sie jakos wybitnie na tym znac ani byc zdrowym, po prostu wprowadzaloby to pewna organizacje na forum, w razie gdyby nikt nie odpisywal taki dyzurny wejdzie sobie pod wieczor czy kiedy mu tam pasuje danego dnia odpisze dluzej krocej jak tam bedzie mu sie chcialo albo poda po rpostu linki do artykulow, albo przeniesie do dzialu psychologa jak nie bedzie wiedzial co napisac albo nie bedzie chcial akurat sie w cos tam wiklac.
Oczywiscie nie wyklucza to pisania w innych dniach czy przez te czy inne osoby, taki dyzurny by po prostu danego dnia ustalonego wczesniej wchodzil i sprawdzal czy nie ma jakis watkow bez odpowiedzi czy czegos nie przeniesc do psychologa czy nie podac komus jakis linkow bo ktos akurat sie trzesie, czy po prostu napisac setny raz "spoko to tylko nerwica" ;p
Tylko musialoby to byc bez spiny, traktowane na lajcie a nie ze to jakis przykry obowiazek, tak samo jesli ktos nie bedzie chcial sie w cos zaglebiac to tego by nie robil, moze to zostawic ktos tam odpisze, po rpostu bez cisnienia ze to mus.
Taki dyzur to po prostu taka deklaracja ze w razie co dyzurny jak bedzie mogl wejdzie danego dnia, jak bedzie mogl odpisze, powie co mysli, przeniesie i tyle w sumie. Bez spiny ze to juz trzeba kogos leczyc, na forum i tak kazdy wyleczyc siebie moze tylko sam, chodzi o wskazowke a takie dyzury mysle ze to dobry pomysl. Jak ktos danego dnia nie bedzie mogl to tez okey. Zeby nie bylo nerw, ma to byc lajcik ;p i chec.
Ja np moge w czwartek dyzurowac ;p Fajnie by bylo jakby sie po dwie osoby na jeden dzien znalazly ale dobra chociaz by byla jedna, no np jakby Divin i Victor wybrali jakis dzionek to juz nas 3 jest to jeszcze 4 ;p
Ale co najpierw o tym sadzicie, bo moze mi sie wydaje ze to fajna sprawa a to glupie jest? Wasze zdanie?