Strona 1 z 1

Granice wolności i nie tylko.

: 6 listopada 2025, o 11:22
autor: kalunta
„Wolnosc kocham i rozumiem – wolności oddac nie umiem”.

Często zadaje sobie pytania o granice wolności człowieka.

Uwazam, ze w pewnych istotnych aspektach granice te wyznaczone sa przez wpływ środowiska w którym człowiek zyje („byt ksztaltuje swiadomosc”) oraz jak to się ladnie mowi, przez „garnitur genetyczny”.
Swiat w ktorym zyjemy jest tak zbudowany, ze nie ma w nim rozwiazan / sytuacji idealnych – nie ma tez wolności idealnej.
Z drugiej strony uwazam ze czlowiek moze byc wolny w tym zakresie ze:
- zyje w panstwie demokratycznym a nie autorytarnym
- nie przebywa w zakladzie karnym
- nie jest ubezwlasnowolniony
- cieszy sie w miare dobrym zdrowiem - rowniez psychicznym
- zyje we w miare szczesliwej rodzinie (szczególnie nie jest mocno manipulowany ani nie podlega sytuacjom przemocowym)
- ma prace ktora lubi, w której czuje się dobrze i w ktorej nie czuje sie mobingowany ani okradany.

Wypunktowane powyzej czynniki przekladaja się również na to, ze:
- człowiek nie czuje się zbyt zniewolony
- człowiek czuje się w miare lub w znacznie szerszym zakresie szczęśliwy.

Z drugiej strony, moim zdaniem bardzo istotnymi czynnikami wplywajacymi zarowno na poczucie wolności jak i poczucie szczęścia człowieka sa kwestie egzystencjalne:
- swiadomosc nieuchronności śmierci;
- mniej lub bardziej satysfakcjonująca dla danego człowieka jego „wlasna-prywatna” identyfikacja odpowiedzi na dreczace go pytania egzystencjalne (na przykład wiara w „zycie po zyciu” etc).


Zapraszam do dyskusji w tym obszarze 😊 .

Pozdrawiam serdecznie 😊