Forum - Nerwica - Derealizacja - Depersonalizacja - Depresja - Zaburzenia lękowe.

Cześć,

Z nerwicą walczę w zasadzie od dziecka, lęki przed chorobami, śmiercią, fobia społeczna różne natręctwa. Moja nerwica to sinusoida, raz jest lepiej, a raz gorzej. Ostatnimi czasy myślałam, że wychodzę na prostą i mam już z górki, aż do dzisiaj. Jestem na małym wyjeździe ze znajomymi, uroczy pensjonat w górach, wyluzowałam, chciałam sprzątnąć w łazience i nie wiem czemu otrzorzylam kosz na śmieci w toalecie łapiąc za wieczko aby go opróżnić. Nie mam pojęcia czemu tak zrobiłam, ja z moim lękiem przed bakteriami i wirusami. To co zobaczyłam pod spodem zmroziło mnie, jakieś wstrętne plany bordowe, białe, no ogólnie bajzel. Oczywiście zaraz umyłam ręcę i je odkaziłam. Ale machina w mojej głowie ruszyła, że się czymś zaraziłam, zachoruję na HIV albo aids lub jakąś inną chorobę lub pasożyta. Jest już późno, spać nie mogę, bo w głowie mam lawinę strasznych myśli ((

magdalenaaaaa356 pisze: ↑

3 stycznia 2023, o 01:13

otrzorzylam kosz na śmieci w toalecie łapiąc za wieczko aby go opróżnić. [...] To co zobaczyłam pod spodem zmroziło mnie, jakieś wstrętne plany bordowe, białe, no ogólnie bajzel.

Magdaleno, wpisuję Cię na listę Pozytywnie Zakręconych Kolekcjonerek Niepotrzebnych Wrażeń. Mam nadzieję, że nie zmarnujesz sobie urlopu z powodu tego kosza. Nawet gdyby na tej pokrywie znajdowało się buzujące od plemników nasienie samego diabła, niczego nie złapałaś. Nie psuj sobie wyjazdu z powodu takich bzdetów. Opowiedz tę historię znajomym lub partnerowi, pośmiejcie się z tego przy kawie i bajglu, a potem zapomnij o sprawie.

Bardzo dziękuję, aż mi się humor poprawił:)

Dziękuję bardzo za dostarczenie wysokiej jakości postu w celu zwiększenia wiedzy wszystkich.