Forum - Nerwica - Derealizacja - Depersonalizacja - Depresja - Zaburzenia lękowe.

Witam, jestem nowy i mam pytanie, zmagam się od dawna z nerwicą natręctw myślowych, tylko że ostatnio zdarzyło się tak że ta myśl została przeze mnie wypowiedziana na głos, czy też tak ktoś miał i czy tak się zdarza, bo mam to pierwszy raz. Pozdrawiam .

Hej. Ja swoje myśli ciągle wypowiadam na głos a bywają dziwne niereaz. Także spoko , nic sobie z tego nie rób. Tutaj wszyscy mają podobne objawy, także luz. Witaj ogólnie i zapraszamy też na stronę na FB .

Dzięki za odpowiedź, nie wiem czy też cierpisz na nerwicę natręctw, ale przypuszczam że wiesz o co mi chodzi aczkolwiek pewnie osoba która na to nie cierpi widzi to trochę inaczej,tylko bardzo się dziwię że wszędzie mowa o myślach, a tu coś nowego i to oczywiście wprowadza dodatkowy lęk ... dlatego moje pytanie czy ktoś miał podobnie .

maciek1985 pisze: ↑

30 października 2022, o 08:55

Hej. Ja swoje myśli ciągle wypowiadam na głos a bywają dziwne niereaz. Także spoko , nic sobie z tego nie rób. Tutaj wszyscy mają podobne objawy, także luz. Witaj ogólnie i zapraszamy też na stronę na FB .

Dzięki za odpowiedź, nie wiem czy też cierpisz na nerwicę natręctw, ale przypuszczam że wiesz o co mi chodzi aczkolwiek pewnie osoba która na to nie cierpi widzi to trochę inaczej,tylko bardzo się dziwię że wszędzie mowa o myślach, a tu coś nowego i to oczywiście wprowadza dodatkowy lęk ... dlatego moje pytanie czy ktoś miał podobnie

Cześć wszystkim. Jestem tu nowy i proszę o wyrozumiałość. Proszę także o rade. Nie wiem czy mam depresje bo nigdy się nie leczyłem na nią ale prawdopodobnie tak. Mój problem polega na tym ze straciłem motywacje by się rozwijać i coś robić. Mam żonę i zarabiam chyba dobrze. Okiem przechodnia mogę zostać określony jako normalny facet. Mam 35 lat. Od roku mniej więcej żyje w próżni i każdy dzień jest taki sam. Nawet nie chce tego zmienić. Chyba po tej pandemii coś się we mnie zmieniło. Gdy myśle żeby coś zacząć robić to przychodzi mi obraz tego ze już w tym wieku niewiele zmienię oraz ze za chwile może mnie spotkać cos czego nie przewidze i moja starania zostaną przekreślone. Żyje wiec z dnia na dzień. Ktoś tak ma?

Dziękuję bardzo za dostarczenie wysokiej jakości postu w celu zwiększenia wiedzy wszystkich.