Forum - Nerwica - Derealizacja - Depersonalizacja - Depresja - Zaburzenia lękowe.

Cześć,

Czy po szczepieniu komuś pojawiły się większe lęki oraz derealizacja?

Stres polegający na niepewności działania szczepionki jest dość duży.

Serio? Szczepionki są spoko, ja sam jestem po 2 dawkach Pfizera, wszystko jets bezpieczne, to tylko ludzie sobie wymyślają głupoty, dolewają oliwy do ognia. Mamy głupie społeczeństwo skoro bardziej boi się wirusa niż szczepionki. W Twoim przypadku, to jest wyłącznie nakręcenie, jeżeli to tak odczuwasz, to wiedz że tlyko nerwica próbuje znaleźć kolejny punkt zaczepienia

Ja nie uważam, że ktoś kto się nie szczepi jest głupi, wręcz odwrotnie, ponieważ biorąc udział w eksperymencie medycznym ci co na własną rękę tam idą i się szczepią czymś co jest nie przebadane to jakiś hardcore

martynka pisze: ↑

25 czerwca 2021, o 23:30

Ja nie uważam, że ktoś kto się nie szczepi jest głupi, wręcz odwrotnie, ponieważ biorąc udział w eksperymencie medycznym ci co na własną rękę tam idą i się szczepią czymś co jest nie przebadane to jakiś hardcore

Myślę że gdyby nie było dokładnie przebadane nie poszło by to w świat i przede wszystkim do ludzi

martynka pisze: ↑

25 czerwca 2021, o 23:30

Ja nie uważam, że ktoś kto się nie szczepi jest głupi, wręcz odwrotnie, ponieważ biorąc udział w eksperymencie medycznym ci co na własną rękę tam idą i się szczepią czymś co jest nie przebadane to jakiś hardcore

Zanim dopuszczą coś do szczepienia na ludziach, jest przebadane bardzo dobrze na żywych tkankach czy później organizmach. Jeżeli chodzi już o badania na ludziach, to jest to ściśle pod kontrolą, przebadane i w przypadku powikłań, efektów ubocznych lek/szczepionka jest wycofywana.
Wszystkie medykamenty do tej pory przechodziły taką drogę, i jest to nie uniknione, bez testów na ludziach, nie mielibyśmy do tej pory nawet zwykłego apapu czy penicyliny. Więc nie jest to hardkor, tak to działa i innego sposobu nie ma.

Cały ruch antyszczepionkowy jest oparty na kłamstwie, również na tym że teorie antyszczepionkowe głosił człowiek który chciał sprzedawać swoje szczepionki, pod swoim brandem, więc siał fałszywe rzeczy. Wszelkie badania które zlecają antyszczepionkowcy, dowodzą przeciwnie, nawet głośne badania które wg. anty miały udowodnić wywolywanie autyzmy przez szczepionki, dowiodły odwrotnej rzeczy
Oczywiście zdarzają się przypadki że są jakieś NOP po szczepieniu, albo na kogoś podziała zupełnie nieprzewidywalnie, jednak jest to bardzo mały odsetek.

Reasumując, nie szczepiąc się na covid, świat nie wróci do normalności, a my dalej będziemy siedzieć jak w klatkach i będą z nami pisowcy robić co chcą

Czy każdy kto neguje szczepionke od razu jest wsadzany do kategorii antyszczepionkowców i osób siejących teorie spiskowe ?
Te szczepionki nie są bezpieczne, nie dla każdego. Nie zostały pod wieloma kątami przebadane, chociażby jak działają przy różnych dolegliwościach chorobowych.
Z tv to się dowiecie tyle prawdy co nic.
Młodzi ludzie po szczepieniach zgłaszali się do lekarzy bo dostawali zapalenia mięśnia sercowego. Lekarze mówili, że jest to praktycznie nie możliwe u osób w tym wieku, przedział wiekowy 12-17 lat. Ten przykład to jest kropla w morzu.

Prawdziwych danych nie zobaczycie w tv ile osób zgłasza mocne działania niepożądane, czy ile było zgonów.

Nawet jeśli się zaszczepi ktoś, to fakty są takie, że taka osoba dalej może się zarazić, dalej może zarażać, dalej musi zachowywać dystans i nosić maseczke. Nie chroni takie szczepienie od tych innych mutacji/wariantów wirusa. I dodatkowo taka osoba ma większą szansę na powikłania i zarażenie się inna mutacja.
Mogę tak wiele wymieniać.

Uczucie jakby takiej blokady, że nie wiesz co powiedzieć, kiepska pamięć i koncentracja na poziomie zero. Przy takim ataku dekoncentracji pojawia się duży lęk i dyskomfort. Czy ktoś tak mial? Od 2 tygodni rozkręcanie nerwicy. Po kilka ataków paniki dziennie było.

Temat ogólnie tyczy się lęków i DD po szczepieniu jakby co przypominam
A tak apropo to ja się ostatnio zaszczepiłem i jestem zadowolony.

Dekoncentracja, slaba koncentracja to poprostu zmęczenie mózgu nerwicą "przegrzanie kabli". Od szczepionki nie dostaniesz lęków ani Derealizacja. To poprostu nerwica, może podejście do szczpionki "lękowe" zrobić swoje, za bardzo się przejąłeś tym może.

Wszystko wyjdzie po czasie. Najgorsze, że Bill Gates bardzo się w to angażował...a to zagorzały entuzjasta depopulacji xD

No właśnie co do jasnej ciasnej ma do powiedzenia gość nie mający nic wspólnego z nauką, z medycyna ? Jeszcze jeszcze kilku takich jak on.

Ja nie jestem antyszczepionkowcem, poprostu obserwuje co się dzieje w najbliższym otoczeniu i jak narazie nie chce się szczepić, ponieważ uważam, że nie jest to bezpieczne.

Guett pisze: ↑

26 czerwca 2021, o 18:17

Czy każdy kto neguje szczepionke od razu jest wsadzany do kategorii antyszczepionkowców i osób siejących teorie spiskowe ?
Te szczepionki nie są bezpieczne, nie dla każdego. Nie zostały pod wieloma kątami przebadane, chociażby jak działają przy różnych dolegliwościach chorobowych.
Z tv to się dowiecie tyle prawdy co nic.
Młodzi ludzie po szczepieniach zgłaszali się do lekarzy bo dostawali zapalenia mięśnia sercowego. Lekarze mówili, że jest to praktycznie nie możliwe u osób w tym wieku, przedział wiekowy 12-17 lat. Ten przykład to jest kropla w morzu.

Prawdziwych danych nie zobaczycie w tv ile osób zgłasza mocne działania niepożądane, czy ile było zgonów.

Nawet jeśli się zaszczepi ktoś, to fakty są takie, że taka osoba dalej może się zarazić, dalej może zarażać, dalej musi zachowywać dystans i nosić maseczkę. Nie chroni takie szczepienie od tych innych mutacji/wariantów wirusa. I dodatkowo taka osoba ma większą szansę na powikłania i zarażenie się inna mutacja.
Mogę tak wiele wymieniać.

A możesz podrzucić jakieś przykłady? bo ja jestem ciekaw skąd są zawsze te dane o "których nie mówią w tv". W moim gronie zaszczepili się wszyscy, zarówno w pracy, domu, rodzinie, nikt nie miał NOP niż te znane i dozwolone. Jeżeli chodzi o obecne mutacje, to bez różnicy czy jesteś szczepiony czy nie, masz duże szanse sie zarazić, ale chodzi o przebieg, najbliżej przykład UK, tam delta szaleje, a ludzi w szpitalach mało, mało zgonów, tu szczepionka głównie pomaga, dzięki niej masz małe szanse na ciężki przebieg COVID. Od początku nikt nie obiecywał że szczepionka Cię magicznie ochroni. Również mam kilku znajomych lekarzy i nikt nic nie mówił że po szczepieniach ludzie umierają, takich przypadków jest bardzo bardzo mało.

Jednak masz rację, każdy ma wybór, czy ktoś się chcę czy nie chcę, szczepić, jego życie. To jest świadomy wybór, dlatego np. popieram obostrzenia że np. na basen moga wejść tylko ludzie zaszczepieni, świadomie ktoś się nie szczepi, więc świadomie rezygnuje z takiego przywileju.

Heimdall pisze: ↑

26 czerwca 2021, o 20:22

Wszystko wyjdzie po czasie. Najgorsze, że Bill Gates bardzo się w to angażował...a to zagorzały entuzjasta depopulacji xD

Mam nadzieje że to żart, bo z Billem Gatesem to jest najgłupsza teoria jaką słyszałem, nawet sam się śmieje że brałem specjalnie tą z chipem, żeby płacić bez tel czy zegarka. Bill bardzo pomaga światu, ostatnią rzeczą w jego głowie jest uśmiercanie populacji.

Resumując, z własnego doświadczenia i wielu osób w moim otoczeniu, nikt nie miał NOP silnych, nikt nie umarł, wszyscy po 2 dawkach mają się dobrze, sam covid zabrał sporo osób które znam, a gdyby były zaszczepione to podejrzewam że 90% miałoby się dalej dobrze.
Szanuje też decyzje jeżeli ktoś się nie chce szczepić, nie lubię tylko ludzi którzy rozsiewają głupoty na temat szczepionek, bez żadnych faktów, badań, argumentów i nie mówię tu o tv, czy o tym że ktoś coś powiedział, wierzę w fakty i badania, jeżeli potrafisz obronić swoje, przyznam Ci racje Każdy decyduje o swoim życiu, i niech robi to świadomie, sam zgłębi temat i podejmie decyzje, bo życie ma się tylko jedno

Wszedłem tu i nie wierzę własnym oczom, chociaż spodziewałem się niewielkiej szansy. W internecie, w wyszukiwarkach i na forach---> nigdzie nie ma rozmów, opinii, dyskusji na temat COVID-19. Jedyne, co można odpalić po wpisaniu, np. COVID 19 doświadczenia przed/po chorobie, sposoby na domową kurację przy infekcji COVID-19, szczepionka na koronawirusa opinie i dyskusje, to 5 stron linków w stylu Medonet lub PoradnikZdrowie i we wszystkich to samo jest napisane, tylko innymi słowami. Żadnych relacji, rozmów na ten temat, porad. Czyżby to było z miejsca filtrowane i niedopuszczane do obiegu w internecie? Przecież to niemożliwe, żeby po 2 latach prawie nie było oni śladu głosu użytkowników na ten temat. Jedyne, co udało mi się znaleźć, to oburzenie obostrzeniami z kwietni zeszłego roku na forach ekonomicznych i turystycznych. Pisano tam, zanim jeszcze epidemia nabrała skali globalnej i widocznej gołym okiem na ulicy, że wirus to fikcja i nie istnieje. Na tym się skończyło i było to gdzieś na 8 stronie wyszukiwania. Jak dla mnie celowe wymazywanie lub niedopuszczanie takich treści w wyszukiwarkach. Tylko czy to zablokowało google czy rząd polski nie wiem, ale w sumie to większego znaczenia dla mnie nie ma.

Tylko tutaj wchodzę sobie, bo to miejsce zawsze było taką szarą strefą w internecie, gdzie różni ludzi wypowiadają się na różne tematy pozapsychologiczne i jedynie tutaj coś niecoś można przeczytać od realnej osoby, co nie jest kalkowaniem tego samego tekstu o dezynfekcji rąk

Noo, to się wypowiem.
Jestem po 1 dawce i za niedługo druga. Zdecydowałem się na z powodu zastoju w życiu, poprzez infekcje non-stop 6 tyg. chory 3 zdrowy i tak w kółko od półtora roku. Czekam na wasze zdanie

Ja we środę druga dawka w końcu i sie ciesze. Śmieszy mnie poprostu jak ludzie mówią że nie ma wirusa albo że to fikcja. To na co ludzie chorują i umierają? To to fikcja? Wiele osób w pełni zdrowia zachorowało na covid i umarło, mówienie że nie ma wirusa to brak szacunku dla ludzi, ktorym bliscy umarli na niego. Albo to wielkie przewrażliwienie na tle szczepionkowym, bo są objawy po szczepionce. Zawsze jakieś były i będą. A po szczepionce na grypę nie było objawow? Dzwini dla mnie są ludzie i wyśmiewając covid chcą pokazać że mają swój rozum a dla mnie to jest właśnie brak tego rozumu.
A Ci co przechorowali i sie zaszczepili.. lub nie chorowali i sie zaszczepili... Życie toczy sie dalej, nie ma o czym mówić. Tak myślę

Dokładnie, chodzi właśnie w tym wszystkim żeby wrócić do normalnego życia, bez maseczki ciągle przy sobie. Chociaż np. taka dezynfekcja rąk jest bardzo dobra w sklepach, niektórzy nie myją np. rąk po 2-ce

Ja jestem zwolennikiem faktów i twardych danych, w moim otoczeniu kilka osób przechorowało covid, czasem brawie bez objawów, czasem z silnymi objawami. Jak ze wszystkim po szczepionce też mogą być skutki uboczne bądź nawet i śmierć, ale jeżeli na kilka milionów szczepień, umrze bardzo nikły promil, to przecież o wiele więcej osób ginie na drodze. Również jak ktoś ma pecha to mimo szczepienia może zachorować i umrzeć. Dlatego jak ktoś jest bardzo anty, to proszę przedstawić źródło i to poważne, a nie takie że ktoś tam sobie gdzieś napisał.

Nasz cudowny rząd dyma nas na każdym kroku, a jak jesteś samodzielny i zarabiasz na własne utrzymanie i rodziny, to już w ogóle jesteś wrogiem w tym kraju Wieć jak nie covid, to pis nas wykończy, ale przynajmniej przed covidem można się zasczepić