Strona 1 z 1
DivoVic, forum vs. koncerny farmaceutyczne ;)
: 19 lipca 2018, o 12:48
autor: ozz87
Taka luźna myśl w trakcie mojego odburzania i słuchania Waszych złotych myśli
Gdyby rozpropagować nagrania i forum zaburzeni.pl w takim natężeniu jakim propaguje się lekarstwa (wiemy o jakie chodzi
To koncerny farmaceutyczne miałyby niezłe spadki z zysków. Wyobraźcie sobie, gdyby każdy psychiatra i psycholog w Polsce jako pierwsze zalecenie robił: wypisuje Panu receptę na - czytanie forum zaburzeni.pl; słuchanie nagrań DivoVic na youtube.com. Proszę po 6 miesiącach się zgłosić na kontrolę
spytamy o poziom przyswojenia i wdrożenia w życia tych złotych zasad.
Jakbym był lekarzem to tak bym robił, ale niestety nie ten zawód wybrałem
Jakby nagle oszołomieni producenci wszystkich paroksetyn, fluoksetyn, hydroksyzyn, coaxilów itp. zauważali spadek zysków ze sprzedaży
Re: DivoVic, forum vs. koncerny farmaceutyczne ;)
: 27 lipca 2018, o 03:03
autor: Ciasteczko
Obawiam sie ,że ktoś mógłby wtedy zacząć nastawać na życie chłopaków...
Re: DivoVic, forum vs. koncerny farmaceutyczne ;)
: 26 listopada 2018, o 17:59
autor: kamilja_a
Nie spadłyby żadne zyski
Bo ogólnie naprawdę dużo ludzi po prostu chce brać leki
Z różnych powodów i nie zawsze to są poważne zaburzenia.
Re: DivoVic, forum vs. koncerny farmaceutyczne ;)
: 26 listopada 2018, o 18:03
autor: IceTea
Ja myślę, że nie każdy jest na tyle samoświadomy, by rozpocząć samoterapię
te materiały są mega wartościowe, ale nie każdy jest na tyle otwary mentalnie, by przyjąć choć trochę inną perspektywę
Re: DivoVic, forum vs. koncerny farmaceutyczne ;)
: 26 listopada 2018, o 18:54
autor: sennajawie
Ciekawa koncepcja
. Ale chyba trochę na wyrost.. Popieram zdanie że zyski wcale by nie spadły, bo wiele osób jak widać na forum nie radzi sobie w początkowych stadiach z podstawowymi pojęciami tu zawartymi, a co dopiero z całkowitym wyjsxiem zaburzenia. Zresztą nerwica, depresja, dd, zaburzenia to ogromne cierpienie i moim zdaniem czasem warto brać leki, bo sensu w tym cierpieniu bez kresu nie widzę... A dwa terapię i psychoterapię to jest całkowicie inna sprawa niż zdobywanie informacji samodzielnie, w niektórych przypadkach niezbędna do wyjścia z zaburzenia. Co nie zmienia faktu, że forum jest ogromnym źródłem opatentowanej wiedzy i niektórzy specjaliści mogli by się uczyć stąd jak pomagać wychodzić z lęków.
Re: DivoVic, forum vs. koncerny farmaceutyczne ;)
: 26 listopada 2018, o 19:13
autor: kamilja_a
sennajawie pisze: ↑26 listopada 2018, o 18:54
Ciekawa koncepcja
. Ale chyba trochę na wyrost.. Popieram zdanie że zyski wcale by nie spadły, bo wiele osób jak widać na forum nie radzi sobie w początkowych stadiach z podstawowymi pojęciami tu zawartymi, a co dopiero z całkowitym wyjsxiem zaburzenia. Zresztą nerwica, depresja, dd, zaburzenia to ogromne cierpienie i moim zdaniem czasem warto brać leki, bo sensu w tym cierpieniu bez kresu nie widzę... A dwa terapię i psychoterapię to jest całkowicie inna sprawa niż zdobywanie informacji samodzielnie, w niektórych przypadkach niezbędna do wyjścia z zaburzenia. Co nie zmienia faktu, że forum jest ogromnym źródłem opatentowanej wiedzy i niektórzy specjaliści mogli by się uczyć stąd jak pomagać wychodzić z lęków.
Dokladnie. W samo sedno. Choc autoterapia jest mozliwa mysle ale trzeba sie mocno zaangazowac. A nie takz e raz na jakis czas.
Re: DivoVic, forum vs. koncerny farmaceutyczne ;)
: 26 listopada 2018, o 21:19
autor: Arya
Hm, ja napiszę jak to wygląda u mnie, bo na forum trafiłam 5 lat temu. I powiem wam, że miałam wtedy tak, że długo nie rozumiałam nic z tego co, czytam. Nie wiem, czy to wina leków, bo działały na mnie otępiająco i wtedy ciężko czytało mi się cokolwiek. Jak słuchałam jakichś nagrań, a wtedy chyba nawet nie było ich tak dużo, to miałam w głowie "nic nie rozumiem". Więc mimo dostępu do tych informacji, nie mogłam ich odblokować. By coś zrozumieć.
W zasadzie dopiero od miesiąca aktywnie przeglądam forum albo posłucham jakiegoś filmu i skłania mnie to do głębszych przemyśleń. Ale i tak mam silną blokadę, przed działaniem. Nie wiem po prostu jak. Po prostu wstań i to zrób- sorry, nie działa to na mnie. Podcięło mi nogi, tak mentalnie. Wpadłam w życiową pułapkę nicnierobienia. I ciekawa jestem, czy z tego da się odburzyć.
Co do psychiatrów i ich etyki zawodowej, czyli brania 150 zł za 5 minut rozmowy i wypisywania recept na niedziałające leki, nie chce mi się wypowiadać nawet. Chciałabym, serio, by im zyski spadły
Re: DivoVic, forum vs. koncerny farmaceutyczne ;)
: 27 listopada 2018, o 11:32
autor: ozz87
Arya pisze: ↑26 listopada 2018, o 21:19
Hm, ja napiszę jak to wygląda u mnie, bo na forum trafiłam 5 lat temu. I powiem wam, że miałam wtedy tak, że długo nie rozumiałam nic z tego co, czytam. Nie wiem, czy to wina leków, bo działały na mnie otępiająco i wtedy ciężko czytało mi się cokolwiek. Jak słuchałam jakichś nagrań, a wtedy chyba nawet nie było ich tak dużo, to miałam w głowie "nic nie rozumiem". Więc mimo dostępu do tych informacji, nie mogłam ich odblokować. By coś zrozumieć.
W zasadzie dopiero od miesiąca aktywnie przeglądam forum albo posłucham jakiegoś filmu i skłania mnie to do głębszych przemyśleń. Ale i tak mam silną blokadę, przed działaniem. Nie wiem po prostu jak. Po prostu wstań i to zrób- sorry, nie działa to na mnie. Podcięło mi nogi, tak mentalnie. Wpadłam w życiową pułapkę nicnierobienia. I ciekawa jestem, czy z tego da się odburzyć.
Co do psychiatrów i ich etyki zawodowej, czyli brania 150 zł za 5 minut rozmowy i wypisywania recept na niedziałające leki, nie chce mi się wypowiadać nawet. Chciałabym, serio, by im zyski spadły
to skoro znasz filmy i forum, to wiesz jaki wniosek prosty - zacząć działać samemu, bez tego niestety ani rusz. Tylko to ma zastosowanie w każdej dziedzinie życia - też mogłbym powiedzieć, że wpadłem w pułapke nic nie robienia bo nie wiem przestałbym pracować czy dbać o siebie. Odburzenie to nie magia zewnętrzna, tylko własne działanie w życiu. Nikt za Ciebie tego nie zrobi. Brutalne ale prawdziwie, tak jak za Ciebie nikt nie będzie się uczył, rozwijał życiowo, pracował itp.