Forum - Nerwica - Derealizacja - Depersonalizacja - Depresja - Zaburzenia lękowe.

Proszę o pomoc, od kilku dni derealizacja jest straszna. Biorę hydroksyzynę, mam okropnie przerażajace i realistycznie sny. Do tego znowu boję się, że się uduszę, nie mogę wziąć tego „pełnego wdechu” dopiero jak ziewnę. Już było lepiej. Zaczęłam dziś brać Velafax z nadzieją, że mi pomoże. Znów boję się, ze to schizofrenia. Myślę sobie „a co jak to schizofrenia i dopiero teraz zaczyna się ujawniać?”. Bardzo się boję, czuję się obco, znowu czuję się jakby to wszystko było nierzeczywiste. Boję się, że może umarłam albo to śpiączka. Pomóżcie

Proszę o odpowiedz, jestem w stresie

Masz tylko dd, nie nakrecaj sie na zadne schizofrenie bo to calkowicie co innego

A czy jest ktoś kto wyleczył derealizację w mniej niż rok?

Ja przy poprzednim epizodzie Sama zniknela

Ale miałeś/aś taką silną? Bo ja bardzo i nie umiem tez przestać o tym myśleć

sziz.a pisze: ↑

15 lutego 2022, o 19:38

A czy jest ktoś kto wyleczył derealizację w mniej niż rok?

A jakie to ma znaczenie czy w mniej niż rok, dwa miesiące czy tydzień?
Taka presja czasowa jedynie napędza stan lęku i derealizacji

Wiem, przepraszam, może źle sformułowałam zdanie. Dla mnie ma to ogromne znaczenie, sytuacja, w której aktualnie się znajduję jest okropna, nie potrafię normalnie funkcjonować, zwykła kąpiel jest dla mnie ogromnym problemem.