Bardzo silny atak lękowy/paniki po zazyciu leku.
: 27 października 2025, o 01:41
Od kilku dni przyjmowałem kwetiapinę 25 mg zaleconą przez psychiatrę na bezsenność. W czwartym dniu, kilka godzin (3-4) po wypiciu alkoholu (około 4 piwa i 2 drinki) przyjąlem kwetaplex 25mg i dostałem bardzo silnego ataku lęku – czułem, że zaraz umrę albo stracę nad sobą kontrolę. Nigdy się tak źle nie czułem, to co wtedy przeżywałem jest nie do opisania słownie. Objawy trwały kilka godzin.
Następnego dnia nadal czuję silny niepokój, rozbicie i uczucie „obcości”.
Mam sporadyczne napady lęku/paniki i przyjmuję pregabalinę 75mg (przyjmuję ją od 4 dni, tak samo jak kwetaplex), dlatego więc w dzień po tym "ataku" ją przyjąłem i jako tako pomogła, ale teraz gdy działanie pregabaliny schodzi, lęk i obcość wobec sobie wraca.
Wcześniejsze ataki lęku w porównaniu z tym co tej nocy czułem są niczym. Boję się o siebie, bardzo mi tamto uczucie utkwiło w głowie. W pewnym sensie nie czuję się sobą.
To wrażenie, że tracę nad sobą kontrolę wystąpiło u mnie pierwszy raz w życiu, miałem wrażenie jakbym wychodził z ciała i ktoś próbował za pójść spać (bardzo nie chciałem iśc wtedy spać, gdyż gdy zamykałem oczy to lęk sie diametralnie pogarszał).
Czy ktoś kiedyś coś takiego przeżył, niekoniecznie po kwetiapinie ale ogólnie?
Czy powinienem poinformować o tym mojego lekarza psychiatre?
Następnego dnia nadal czuję silny niepokój, rozbicie i uczucie „obcości”.
Mam sporadyczne napady lęku/paniki i przyjmuję pregabalinę 75mg (przyjmuję ją od 4 dni, tak samo jak kwetaplex), dlatego więc w dzień po tym "ataku" ją przyjąłem i jako tako pomogła, ale teraz gdy działanie pregabaliny schodzi, lęk i obcość wobec sobie wraca.
Wcześniejsze ataki lęku w porównaniu z tym co tej nocy czułem są niczym. Boję się o siebie, bardzo mi tamto uczucie utkwiło w głowie. W pewnym sensie nie czuję się sobą.
To wrażenie, że tracę nad sobą kontrolę wystąpiło u mnie pierwszy raz w życiu, miałem wrażenie jakbym wychodził z ciała i ktoś próbował za pójść spać (bardzo nie chciałem iśc wtedy spać, gdyż gdy zamykałem oczy to lęk sie diametralnie pogarszał).
Czy ktoś kiedyś coś takiego przeżył, niekoniecznie po kwetiapinie ale ogólnie?
Czy powinienem poinformować o tym mojego lekarza psychiatre?