Niestety, słysze głosy
: 27 lutego 2024, o 22:29
Cześć, od świat Bożego Narodzenia zacząłem słyszeć głosy... Leczyłem się na depresje ponad 2 lata, ciężka depresja, separacja z żoną. Aktualnie chce złożyć pozew rozwodowy ponieważ jesteśmy już w separacji 2 lata...
Czasem mam wrażenie że słyszę pojedyncze słowa w głowie. "Był", "zrobił", "lokal", "rak", "smutny". Coś tego typu... Masakra... nigdy nie miałem czegoś takiego wcześniej. I teraz co ważne... ja takie objawy głównie mam jak jestem w domu rodzinnym. Wtedy się tak kiepsko czuje. Ogólnie w miejscowości z której pochodzę. Jak np. jade do innego miasta, Kraków, to czuje się lepiej, objawy są mniejsze, albo ich w ogóle nie ma. Masakra... Niestety moje finanse nie pozwalają mi się wyprowadzić. Z wykształcenia jestem informatykiem, programuje. Masakra...
Czasem mam wrażenie że słyszę pojedyncze słowa w głowie. "Był", "zrobił", "lokal", "rak", "smutny". Coś tego typu... Masakra... nigdy nie miałem czegoś takiego wcześniej. I teraz co ważne... ja takie objawy głównie mam jak jestem w domu rodzinnym. Wtedy się tak kiepsko czuje. Ogólnie w miejscowości z której pochodzę. Jak np. jade do innego miasta, Kraków, to czuje się lepiej, objawy są mniejsze, albo ich w ogóle nie ma. Masakra... Niestety moje finanse nie pozwalają mi się wyprowadzić. Z wykształcenia jestem informatykiem, programuje. Masakra...