Skutki uboczne leków
: 22 września 2024, o 10:15
Cześć!
Trafiłam do psychiatry po wizycie na sorze i wielu lekarzach, zaczęło się od duszności, jakbym nie mogłam złapać powietrza do końca, odbijaniem się i płakaniem ze strachu że coś mi się stanie. Ekg, rtg płuc, morfologia, wszystko wyszło w normie.
Psychiatra przepisał mi asertin 50. Przez pierwszy tydzień brałam 0,5 tabletki i psychicznie czułam się lepiej natomiast nadal miałam duszności. Od 6 dni biorę całą tabletkę asertinu, duszności się nasily, doszło mrowienie całego ciała, skoki pulsu i ciśnienia oraz okropny ból głowy.
Psychicznie czuję się dobrze, już nie płaczę i jestem spokojniejsza, natomiast te somatyczne objawy i skutki uboczne są bardzo irytujące i nie dają mi normlanie funkcjonować.
Jak było u was z tego typu lekiem? Czy dać sobie czas i przemęczyć się te 2-3 tyg?
Trafiłam do psychiatry po wizycie na sorze i wielu lekarzach, zaczęło się od duszności, jakbym nie mogłam złapać powietrza do końca, odbijaniem się i płakaniem ze strachu że coś mi się stanie. Ekg, rtg płuc, morfologia, wszystko wyszło w normie.
Psychiatra przepisał mi asertin 50. Przez pierwszy tydzień brałam 0,5 tabletki i psychicznie czułam się lepiej natomiast nadal miałam duszności. Od 6 dni biorę całą tabletkę asertinu, duszności się nasily, doszło mrowienie całego ciała, skoki pulsu i ciśnienia oraz okropny ból głowy.
Psychicznie czuję się dobrze, już nie płaczę i jestem spokojniejsza, natomiast te somatyczne objawy i skutki uboczne są bardzo irytujące i nie dają mi normlanie funkcjonować.
Jak było u was z tego typu lekiem? Czy dać sobie czas i przemęczyć się te 2-3 tyg?