Strona 1 z 1

Czemu? xD

: 8 września 2016, o 13:45
autor: Patro1995
Czemu tu myślenie jest takie zmulone, głębokie i wewnętrzny głos ciągle słysze w sobie myśl goni za następną myślą które mnie męczą i są zbyt szybkie xD dajcie mi jakąś rade na to bo nie wytrzymam tego denerwuje mnie to w opór , Każdy mówi że ja kznajde zajęcie to jest lepiej, a jak pracuje w pracy na hali to jeszcze bardziej się nasila ten kosmos, myśli głębokie, skanowanie, analiza i nawet jesli nie mysle o tym co mi jest to i tak to wszystko działa, o czym bym nie myślał, w sensie ze nie szukam co mi jest ciągle a i tak są takie wixy z kosmosu, a ciągle coś robie

Czemu? xD

: 8 września 2016, o 16:31
autor: Euzebiusz
Ja mam tak samo, ale nie przeszkadza mi to. Masz dalej śnieg optyczny?

Czemu? xD

: 9 września 2016, o 02:22
autor: Patro1995
taaak a co?

Czemu? xD

: 9 września 2016, o 09:43
autor: Euzebiusz
A tak się zapytałem. Ja ostatnio miałem 2 tygodnie spokoju od śniegu optycznego, bardzo mi się zmniejszył , że prawie go nie zauważałem. Inne objawy derealizacji również się zmniejszyły. Udało mi się to dzięki temu, że po prostu przestałem analizować każdy objaw z osobna (tak jak Ty to niestety robisz) i zagłębiać się w stan derealizacji. Nie zadawałem sobie pytań po co, dlaczego, jak to jest możliwe, czy to bardziej oczy, czy to mózg, czy to nierównowaga chemii w mózgu itd. Po prostu zaakceptowałem ten stan takim jakim jest (tym bardziej, że zrobiłem sobie masę badań) i przekonałem sam siebie, że te objawy nie są groźne i nic mi nie zrobią na dłuższą metę. Mimo, że codziennie czuję się do dupy i mam te posrane objawy one przejdą za jakiś czas. Powiem Ci, że po 3-4 dniach takiego nastawienia bez żadnych analiz, wątpliwości itp. wszystko zaczęło mi schodzić i przez ostatnie dwa tygodnie czułem się najlepiej od początku zaburzenia (czyli od jakichś 1,5 roku).
Niestety parę dni temu miałem BARDZO stresującą sytuację, która podejrzewam wykończyłaby psychicznie "zdrowych" ludzi i nagle wrócił śnieg optyczny, a wraz ze śniegiem znowu zacząłem rozkminiać, zagłębiać itd. i wracam do punktu wyjścia ;col Liczę na to, że jak cały ten stres wywołany zewnętrzną sytuacją minie to znowu po zastosowaniu odpowiedniego nastawienia zacznę się odburzać.

Czemu? xD

: 9 września 2016, o 09:54
autor: Ciasteczko
Patro bo zajęcie masz pewnie fizyczne, a nie dla umysłu. Stąd jak ktoś mówi Ci, że masz się czymś zająć, to ma na myśli zajęcie się czymś, co odwróci Twoją uwagę. Napisałeś, że pracujesz na hali, w nocy jest szansa na wieksze odrealnienie, w dodatku mechaniczna czynność pewnie jakaś też kompletnie nie zajmuje Ci procesów myślowych. A myślenie jest zamulone, bo pewnie umysł dalej jest w fazie odcięcia i lęków , więc bardziej go to zajmuje, niż kreatywne swobodne myślenie.

Euzebiusz, tak jest, że czasem stresująca sytuacja nasili objawy, ale uważam, że to się znowu unormuje, jak zapanuje większy spokój i znów odpowiednie podejście :)

Czemu? xD

: 9 września 2016, o 11:54
autor: Patro1995
W sumie mozecie miec racje, na dodatek od prącia halasu na hali i takie swiatla strasznie jasne jak w centrum co dziwnie ma mnie dziala :p dzieki za posty, na pewno skorzystam z rad :)