Strona 1 z 3

Prawo jazdy a DD/DP

: 13 stycznia 2015, o 20:36
autor: usuniete
Witajcie kochani. Otóż byłem sceptycznie nastawiony do kursu prawa jazdy, mimo że derealizacja/depersonalizacja znacznie u mnie puściła (nawet mimo licznych prowokatorów piszących, że mają już to 3 lata i nie ma nadziei na wyjście :v) nie chciałem ryzykować z kursem na prawo jazdy, bo wiem, że podobno należy wykonywać wszystkie czynności normalnie, w normalnym trybie itp, ale jazda samochodem jest wyjątkiem. Stąd moje pytania -

a) Czy zdawał ktoś prawo jazdy będąc w stanie DD/DP ?
b) Jak sądzicie, mogę przystąpić do kursu bez obaw ? Kiedy jestem wyspany wszystko jest OK, DD/DP mam od czerwca 2014 roku i od tego czasu poczyniłem znaczne postępy, więc nie jest już tak uciążliwe.

Pozdrawiam.

Prawo jazdy a DD/DP

: 13 stycznia 2015, o 20:54
autor: ddd
U nas na forum tacy prowokatorzy sa? xd Ja nie kojarze bo zaraz by ich zagryziono :)

Ja robilem kurs jak mialem dd ale zrezygnowalem w trakcie bo wtedy jeszcze za bardzo dawalem sie ponosic i mialem ataki paniki a te jednak mi utrudnialy sprawe z jazdami.
Jesli stan nie jest juz uciazliwy to mozesz sprobowac. Najlepiej zdecydowac tak jak sam to czujesz. Koncentracja jest ogromnym minusem DD, jesli z nia ci lepiej to po prostu moze sprobuj.

Prawo jazdy a DD/DP

: 13 stycznia 2015, o 21:16
autor: elala73
ja bez dd pojechałam pod prąd .

Prawo jazdy a DD/DP

: 13 stycznia 2015, o 21:19
autor: Guett
Ja jak miałem dd i jeździłem w wakacje to ciężko mi było się skoncentrować na drodze, i w ogóle ciężej o pewną jazdę mi było w tym stanie... więc jak chcesz, ale ja bym trochę poczekał jeszcze...

Prawo jazdy a DD/DP

: 13 stycznia 2015, o 21:21
autor: usuniete
Tzn. jeśli chodzi o koncentrację, to jestem w stanie się skoncentrować, tak mi się przynajmniej wydaję , ale mówię - muszę być wyspany, bo jak człowiek niewyspany to DD/DP dają się we znaki. Wszystko wyjdzie w praniu jak będą jazdy.
A co do prowokatorów, kiedyś gdy szukałem info ile może trwać taka DD , to właśnie było paru takich co pisali, że mają to dwa lata i że nie wyjdą z tego, no wiec zbyt optymistycznie nie nastrajali do wyleczenia :D. Ale myślę, że niedługo ta "kuracja" się skończy i wszystko będzie po staremu.

Prawo jazdy a DD/DP

: 13 stycznia 2015, o 21:24
autor: Sasuke
Mercenary pisze:Tzn. jeśli chodzi o koncentrację, to jestem w stanie się skoncentrować, tak mi się przynajmniej wydaję , ale mówię - muszę być wyspany, bo jak człowiek niewyspany to DD/DP dają się we znaki. Wszystko wyjdzie w praniu jak będą jazdy.
A co do prowokatorów, kiedyś gdy szukałem info ile może trwać taka DD , to właśnie było paru takich co pisali, że mają to dwa lata i że nie wyjdą z tego, no wiec zbyt optymistycznie nie nastrajali do wyleczenia :D. Ale myślę, że niedługo ta "kuracja" się skończy i wszystko będzie po staremu.
Jak nie masz ataków paniki to goń nawet z obniżoną koncentracją , żadnej szkody nie wyrządzisz bo masz obok egzaminatora z pedałami ;DD

A co do leczenia to DD się nie leczy ;) Możesz go zniszczyć, odburzyć się ,ale nie wyleczyć bo to nie choroba ;) Zapomnij o DD ,żyj swoim życiem a na pewno minie prędzej niż myślisz ;)

Prawo jazdy a DD/DP

: 13 stycznia 2015, o 21:25
autor: Guett
No to jak chcesz to spróbuj. jak coś to instruktor za Cb zahamuje :) ja zdawałem jeszcze przed dd z rok, ale wiem że z dd ciężej się jeździ. raz miałem tak że w lusterko się nie spojrzałem jak wymijalem a koles za mną zaczął wyprzedzać ale przyhamowal i jakoś nic się nie stało...mi akurat ciężko było się skoncentrować na jeździe jak miałem mocniejsze dd. choć i tak jeździłem ciągle ;)

Prawo jazdy a DD/DP

: 13 stycznia 2015, o 21:26
autor: usuniete
Sasuke-kun, no rzeczywiście, leczenie to złe słowo, bo DD to nie choroba, ale po prostu ciężko mi było znaleźć synonim. Wiadomo, że chodziło o odburzenie :D . Ataki paniki ?? Hmm.. nie przypominam sobie, żebym takowe miał, nawet gdy ten stan osiągnął punkt kulminacyjny podczas pierwszych "potyczek" z nim i niewiedzą, co to za "przypadłość" (dobre słowo :D ? ) .

Prawo jazdy a DD/DP

: 13 stycznia 2015, o 21:27
autor: rofe
Z DD zrobiłem cały kurs i zdałem prawko. Chociaż wtedy DD dawało o sobie znać, to nie miałem w sobie lęku przed tym, skupiałem się na jeździe jak na czytaniu książki czy wszystkim innym.

Prawo jazdy a DD/DP

: 13 stycznia 2015, o 21:33
autor: Sasuke
Mercenary pisze:Sasuke-kun, no rzeczywiście, leczenie to złe słowo, bo DD to nie choroba, ale po prostu ciężko mi było znaleźć synonim. Wiadomo, że chodziło o odburzenie :D . Ataki paniki ?? Hmm.. nie przypominam sobie, żebym takowe miał, nawet gdy ten stan osiągnął punkt kulminacyjny podczas pierwszych "potyczek" z nim i niewiedzą, co to za "przypadłość" (dobre słowo :D ? ) .
No to jak nie masz ataków paniki , ani nie robi Ci się słabo nawet podczas największego stresu to nie wiem po co się pytasz , po prostu leć ;) Przypadłość lub tymczasowy stan :)

Prawo jazdy a DD/DP

: 13 stycznia 2015, o 21:44
autor: LuckyAdam
Cześć, mam derealizację od 1,5 miesiąca i trzy dni temu miałem pierwsze jazdy. Dla mnie działa uspokajająco, bo jestem czymś zajętym. Wtedy prawko jest ważniejsze i jest na pierwszym planie. Spróbuj, nie zakładaj z góry, że będzie źle. U mnie na przykład jest tak, że jak jestem czymś zajęty to D/D puszcza na ten moment.

Prawo jazdy a DD/DP

: 13 stycznia 2015, o 21:47
autor: usuniete
LuckyAdam pisze:Cześć, mam derealizację od 1,5 miesiąca i trzy dni temu miałem pierwsze jazdy. Dla mnie działa uspokajająco, bo jestem czymś zajętym. Wtedy prawko jest ważniejsze i jest na pierwszym planie. Spróbuj, nie zakładaj z góry, że będzie źle. U mnie na przykład jest tak, że jak jestem czymś zajęty to D/D puszcza na ten moment.

Właśnie mam podobnie jak Ty, dlatego nie omieszkam spróbować ;)

Prawo jazdy a DD/DP

: 13 stycznia 2015, o 21:50
autor: LuckyAdam
Ponadto zawsze próbuję iść na przekór D/D i jak czegoś mam nie zrobić, bo D/D to właśnie idę to robić. :P

Prawo jazdy a DD/DP

: 13 stycznia 2015, o 22:15
autor: usuniete
LuckyAdam pisze:Ponadto zawsze próbuję iść na przekór D/D i jak czegoś mam nie zrobić, bo D/D to właśnie idę to robić. :P

Myślę, że to właściwa postawa. Nie można sobie odmawiać i rezygnować z różnych rzeczy. DD to tylko stan umysłu, nie ma prawa nas w niczym ograniczać.

Prawo jazdy a DD/DP

: 13 stycznia 2015, o 22:18
autor: Lipton
Mi przy DD jeszcze lepiej się prowadzi samochód czasem o ile się nie skupiam na tym, że mam DD ;-)

DD spowodowało tylko to, że zanikła mi motywacja do robienia wgl prawa jazdy. Także na razie jeżdże bez, ale z DD :D