Coraz silniejsze DD
: 24 kwietnia 2016, o 14:49
Przygodzka z derealizacja i depersonalizacją zaczęła sie u mnie 11.01.2016r poprzez zapalenie marihuany.Od tego czasu nie raz byłam u psychiatry i zawsze słyszałam ze wszystko jest okej,mój organizm uruchomił ,,tryb obronny,,dlatego tak a nie unaczej postrzegam świat.Od tygodnia mam poczucie że każdego dnia coraz mniej rozumiem...coraz bardziej zanikam.Do tego dręczy mnie ostatnio mega silny brak koncentracji który jest na tyle mocny ze czasami mam wrażenie ze nawet nie potrafię napisać porządnie zdania.Mam uczucie ze lada chwile zapomnę znaczenia słów,nie będę widzieć jak pisać itp.Juz powoli nie wiem co o tym myślec bo zdaje mi sie ze chyba naprawde uszkodziłam sobie mózg ;__; czy jest jakaś możliwość ze naprawde cos przestawiło mi sie w głowie od zapalenia marychy ;/
-- 24 kwietnia 2016, o 13:49 --
Dodam że mam jeszcze ostatnio uczucie braku kontroli nad tym co robie tzn.mysli lecą sobie jak chcą,ruchy zdają mi sie obce,jakbym została samymi oczami i tylko jakaś cząstka siebie obserwowała co sie dzieje
-- 24 kwietnia 2016, o 13:49 --
Dodam że mam jeszcze ostatnio uczucie braku kontroli nad tym co robie tzn.mysli lecą sobie jak chcą,ruchy zdają mi sie obce,jakbym została samymi oczami i tylko jakaś cząstka siebie obserwowała co sie dzieje