Strona 1 z 1

Co robię źle? Proszę o sugestie :)

: 4 kwietnia 2016, o 15:26
autor: martix
Witam wszystkich! ;)

Od pół roku zmagam się z objawami DD. Generalnie od dawna mam sporo problemów osobistych i dużo stresu na codzień, a w ostatnich kilku latach spotkał mnie ciąg traumatycznych zdarzeń, które spowodowały że w październiku złapała mnie DD. Początkowo nie wiedzialam co się dzieje, inne problemy zepchnęłam na drugi plan i zaczęlam przejmować się objawami. W grudniu trafiłam do psychiatry, stwierdzono zaburzenie lękowo depresyjne i zaczęłam przyjmowac sertralinę. Lek pomógł mi się wyciszyć (wcześniej potrafilam płakać całymi dniami). W momencie kiedy zaczęłam brać leki, znalazłam także to forum i zaczęłam rozumieć o co kaman :P Niestety DD cały czas utrzymuje się na podobnym poziomie.. Czasem jest lepiej, czasem gorzej, ale ogólnie nie zauważam żadnej poprawy, chociaż wydaje mi się że zaakceptowałam ten stan, stosuje niereaktywność i inne porady osób z forum. Żyję normalnie, tak jak przed zaburzeniem, robie swoje, studiuję, obecnie piszę magisterkę, doszlam do takiego momentu, że przez większość czasu nie zauważam objawów DD.
Ale poprawy nie ma, więc pomyślałam, że zwrócę się do Was, bo być może robię coś źle i powinnam zmienić taktykę..

Bardzo prosze o pomoc :))

Co robię źle? Proszę o sugestie :)

: 4 kwietnia 2016, o 15:46
autor: Joannaw27
Moim zd jednego czego ci teraz trzeba to cierpliwości, bo wiesz to nie jest tak hop siup i po objawach, na to potrzeba czasu a ty chcesz żeby dd już przeszło, po woli i bez presji się odburzaj a napewno zobaczysz poprawę. Pozdrawiam

Co robię źle? Proszę o sugestie :)

: 4 kwietnia 2016, o 15:56
autor: martix
Joannaw27 pisze:Moim zd jednego czego ci teraz trzeba to cierpliwości, bo wiesz to nie jest tak hop siup i po objawach, na to potrzeba czasu a ty chcesz żeby dd już przeszło, po woli i bez presji się odburzaj a napewno zobaczysz poprawę. Pozdrawiam

Dzięki za odpowiedź ;)
ja właśnie mam problem z cierpliwością, bo wydaje mi się, że powinnam zauważać chociaż minimalną poprawę, a ja co jakiś czas po prostu wracam do punktu wyjścia z tymi objawami :((

Co robię źle? Proszę o sugestie :)

: 4 kwietnia 2016, o 16:08
autor: Olalala
martix pisze:
Joannaw27 pisze:Moim zd jednego czego ci teraz trzeba to cierpliwości, bo wiesz to nie jest tak hop siup i po objawach, na to potrzeba czasu a ty chcesz żeby dd już przeszło, po woli i bez presji się odburzaj a napewno zobaczysz poprawę. Pozdrawiam

Dzięki za odpowiedź ;)
ja właśnie mam problem z cierpliwością, bo wydaje mi się, że powinnam zauważać chociaż minimalną poprawę, a ja co jakiś czas po prostu wracam do punktu wyjścia z tymi objawami :((
Może za bardzo chcesz? traktujesz to jak wroga?

Co robię źle? Proszę o sugestie :)

: 4 kwietnia 2016, o 23:04
autor: martix
Nie jak wroga.. ale od czasu do czasu zaczynam sie wkurzac, ze to ciagle trwa :((