Forum - Nerwica - Derealizacja - Depersonalizacja - Depresja - Zaburzenia lękowe.

Witam Bardzo chciałbym dowiedzieć sie i zapytać was licząc na odpowiedzi i pomoc czy silne odcięcie umysłu (spowodowane nieustannym silnym bombardowaniem stresu i lęku do mózgu czując caly czas ucisk od chyba tego ciagłego napięcia nerwowego)w takim sensie ze ja nie wiem jak myslec o czym myslec i czy w ogole myslec o czyms w danym momencie , jak mówić o czym i czy w ogole cos tez w mowic w danych sytuacjach i jak sie zachowywać i czy coś robić w danej chwili czy nie robić . Nie mam tej pewności w ogóle nie czuje swojego glosu takie totalne błądzenie i zagubienie . Czy to normalne w nerwicy i tak wygląda właśnie typowa depersonalizacja i to odciecie umysłu? ? Czy to coś groźniejszego ?? Bardzo prosze o odpowiedzi

Klasyk DD, że tak powiem

Czips tak wygląda typowa depersonalizacja , to jest normalne w nerwicy ja też tak mam .

Naprawdę?? Boże aż mi sie płakać chce bo ja myślałem ze to coś groźnego nieodwracalnego już , dlatego ze to silne napiecie nieustanne 24 h mi uderza do głowy tym stresem i lękiem atakując mi ten mózg i czuje jakby z każdym dniem sie to pogłębia , tylko ze u mnie ten stan jest naprawdę bardzo poważny taki ciężki w sensie ze ten ścisk w tej głowie jest potężny cały czas od tego napiecia stresu i lęku od 2 lat i boje sie czy w ogole z tego wyjdę kiedykolwiek , czyli ze to normalne i zawsze odwracalne ??

-- 24 stycznia 2016, o 23:50 --
Ale wy tez czujecie to silne poczucie zagrożenia i ten ucisk potworny z tym napięciem lękowym uderzającym do głowy ??

Ja też miałam taki objaw Chips.
I też jak wszyscy myślałam że mam uszkodzony od leku mózg, albo coś mi sie popsuło.
To przechodzi, nie przejmuj sie tym.

Ale ja sie martwię bo mnie to trzyma mocno i uderzają mi te objawy mocno do głowy cały czas już od 2lat , czy to normalne i czy wy tez tak mieliście lub macie ?? Ze ten proces jest nieustanny

Uderzają bo sie tym przejmujesz i zwracasz na to uwagę.
Poza tym byłeś z tym objawem sam, a teraz jesteś już z nami na forum i wiesz że wiele osób miało/ma taki objaw.
Czyli nic szczególnego Tobie nie jest. Za jakiś czas ten objaw zacznie puszczać, zobaczysz.

Ja dokładnie wiem o czym piszesz to sama to miałam, też bardzo długo i tez się tym martwiłam.

CZIPS pisze:Naprawdę?? Boże aż mi sie płakać chce bo ja myślałem ze to coś groźnego nieodwracalnego już

No tak też napisałam Ci w privie ok 14:00, ale widocznie był tak mało przekonujący, że powyższe odpowiedzi zaskoczyły Cię bardziej.
Kolejny punkt do listy jak z tego wyjść- na prawdę starać się czytać rady i uspokojenia ludzi, bo inaczej będziesz zaskoczony codziennie i utkniesz tu gdzie jestes.

Boże ja ledwo z tym żyje ledwo funkcjonuje to jest tak silne i ciężkie jak wy dawaliście radę ?? Ja ledwo wstaje z łóżka a co dopiero wyjsc z domu to dopiero jest jazda jak wszystko sie nasila do tego stopnia ze w tej głowie jest takie uczucie jakby mozg był poparzony a ja bym go jeszcze wkładał do ognia

Czytaliśmy to co ktoś do nas pisze, na prawdę czytaliśmy, a potem staraliśmy się to stosować.