czy można zwariować..
: 2 września 2015, o 14:28
Od kilku dni zaczęły męczyć mnie natrętne myśli o zwariowaniu... doznaje ich w takim stopniu po raz pierwszy dlatego też nie są łatwe do zniesienia.
Akceptuj, ignoruj, nie analizuj, pozwalaj sobie na te myśli.. ok.. ale jeśli ja myślę, że przez to pozwalanie sobie na czucie się w tej nierealności i akceptowanie jej, życie z tym, wkręcam sobie moje "nowe ja" i przez oddalanie się samej siebie od rzeczywistości wejdę w jakąś psychoze, zwariowanie :o ?
Siedzę i czuję, że zwariowałam, albo że zaraz to się stanie.. nie czuje już czasem mojej logiki, albo jest ona tak przytłumiona przez te myśli..
Po prostu boje się, że przez to myślenie i czucie się zwariowanym taka się zaraz stanę..
Akceptuj, ignoruj, nie analizuj, pozwalaj sobie na te myśli.. ok.. ale jeśli ja myślę, że przez to pozwalanie sobie na czucie się w tej nierealności i akceptowanie jej, życie z tym, wkręcam sobie moje "nowe ja" i przez oddalanie się samej siebie od rzeczywistości wejdę w jakąś psychoze, zwariowanie :o ?
Siedzę i czuję, że zwariowałam, albo że zaraz to się stanie.. nie czuje już czasem mojej logiki, albo jest ona tak przytłumiona przez te myśli..
Po prostu boje się, że przez to myślenie i czucie się zwariowanym taka się zaraz stanę..