Forum - Nerwica - Derealizacja - Depersonalizacja - Depresja - Zaburzenia lękowe.

W głowie pojawiają mi się pojedyncze słowa. Gdzieś pomiędzy moimi myślami słyszę czasami jakieś słowo, jakiś czasownik albo rzeczownik Czy to skutek tego że za bardzo wsłuchuje się w swoje myśli ? Chociaż to krótkie niechciane myśli pojawiają się nagle i trwają ułamek sekundy. Może to z przemęczenie ? Oczywiście zdążyło mi przyjść do głowy że to może schizofrenia i zaczynam słyszeć głosy

Tak to sa rzeczy zupelnie normalne.
A szczegolnie jak jest sie zmeczonym lub szukuje sie czlowiek spac.

tak. jeżeli masz nerwicę i wsłuchujesz się w swoje myśli to możesz mieć takie objawy

Kazdy czlowiek zapewne slyszy swoje mysli itd. normalne. Ale nadajac temu za duza wartosc i poddajac to duzej analizie zaczynasz to jakby slyszec... co pomaga wkrecic sobie a moze mam.... a jak nie to to moze... I jazdy, ja przed spaniem czesto mialem jazdy ze kurcze slysze swoje mysli jakby glosem innych ludzi... zazwyczaj to byl (nie wiem czemu) glos Chylińskiej hahaha... ale jakos stwierdzilem ze olewam to i wiesz co... nie ma juz tego

Nasz mózg jest skonstruowany m.im do generowania myśli, więc jest to naturalna sprawa, a w nerwicy jest trochę przeciążony więc telepią się po nim różne myśli, z którymi nie wiadomo co zrobić. Stąd ludzie często mają problem ze znalezieniem powodu, dla którego dana myśl, czy jej strzępek się pojawiły w głowie. To przypomina trochę wyciąganie losowej rzeczy z kapelusza. Im mniej się na to zwraca uwagę, tym mniejszy stanowi problem, bo w nerwicy nadając czemuś duże negatywne znaczenie, nakręcamy lęk.

Musze to odswiezyc tez tak mam.. ogolnie olewalam ale niestety zaczęło mnie to interesować.. robie cos tam i niby skupiam sie na czynnosci, jednak gdzieś tam w tyle o czyms mysle i nagle jakas mysl typu jedno slowo np. Robilas, bylas, moze, ale.. miliony takich przykladow mozna napisac to tak jakbym nagle skupila sie na mysli i "uslyszala" tylko jakis jej urywek.. ciezkie do opisania.. autorowi minelo :p ?

Nie ma w tym nic dziwnego. Człowiekowi dopóki nie dostanie się w dupsko od zaburzenia to ma wrażenie zwykle, że w głowie to on rządzi i zawsze sobie myśli co chce i nic nie dzieje sie tam dziwnego.
A to GÓWNO PRAWDA

Tylko, ze mózg tak działa od zawsze więc kiedy nie mamy nerwicy nie interesuja nas rzeczy zwykłe i normalne, ale kiedy jesteśmy w nerwicy to nagle zaczynamy wyłapywac to, ze nagle jakies słowo usłyszymy, ze jakiś szmer w uchu, jakies zdanie, nagle słyszymy przepływ krwi w żyłach, bicie serca itd itd.

Więc to nie przejdzie raczej nigdy, bo musiałabyś uspić swój mózg, natomiast jak przejdzie ci zaburzenie, to przejdzie wyczulenie na to a także zmniejszy się czestotliwość różnych mysli wynikających po prostu z samego zaburzenia, zmęczenia - przemęczenia umysłu i ciała a także ciągłego poczucia zaszczucia.

mateuszek97 pisze:W głowie pojawiają mi się pojedyncze słowa. Gdzieś pomiędzy moimi myślami słyszę czasami jakieś słowo, jakiś czasownik albo rzeczownik Czy to skutek tego że za bardzo wsłuchuje się w swoje myśli ? Chociaż to krótkie niechciane myśli pojawiają się nagle i trwają ułamek sekundy. Może to z przemęczenie ? Oczywiście zdążyło mi przyjść do głowy że to może schizofrenia i zaczynam słyszeć głosy

też ma taki objaw tez nie wiedziałam co to ale jeśli w nerwicy to normalne to juz sie nie przejmuje .

To ja chyba tez tak mam. Te moje jedno slowo czy dwa w dzien, ktore zdazylo mi sie kilka razy uslyszec w glowie. Trudne do opisanie wlasnie i podobnie jak autor posta lek, ze pewnie zaczynam glosy slyszec