Strona 1 z 3

Czy mam depersonalizacje? Boje się... co potęguje wszystko..

: 28 maja 2015, o 15:49
autor: hoobastank
Witam,
jestem tu zupełnie nowa i trafiłam całkowicie przypadkiem na tą stronę i forum. Zaczęłam się zastanawiać co się ze mną dzieje i jak to nazwać. W lutym zaczęłam mieć objawy fizyczne, które spowodowały u mnie lęk przed ciężkimi chorobami. Czasem budziłam się, bałam się ,że umrę trzęsły mi się ręce. Każda wizyta u lekarza powodowała u mnie paniczny lęk. 18 maja miałam badanie, które spowodowało u mnie wielki stres. I dzień po badaniu pojawiły mi się objawy, które dopadły mnie w lutym (trwały dwa dni) , a teraz utrzymują się już ponad tydzień. Szumi mi w uszach, ciągle myśli chodzą mi po głowie, patrze się na to co robie ale jakby to nie były moje ręce/nogi (chociaż mam świadomość tego,że to ja i że właśnie tą czynność chciałam zrobić). Ułatwia mi czasem patrzenie w lustro bo wiem,ze to ja.. Ale mam teraz wrażenie jakby moje oczy były "kamerą" nagrywającą to co się dzieje w około. Zaczęłam się bać chorób psychicznych, schizofrenii itd. Niestety jestem z tych osób, które ciągle się nakręcają i myślą, że coś jest ze mną nie tak, że wariuje i znów chce być sobą. Co jakis czas w mojej głowie jest "Mam na imie tak. Moja mama X, moj tata Y, moj chlopak Z" jakbym miala zapomniec, albo jakbym sie bala ,ze o tym zapomne. Najgorsze są momenty kiedy jestem sama w domu albo po prostu sama, a teraz zdarza sie to w 80% przypadków. Czy ktos z Was miał tak samo? Czy to moze byc to? 9 czerwca ide do lekarza bo musze isc po skierowania do pewnych lekarzy ale i chyba pomysle o psychiologu.. ale o pierwszą radę proszę Was. Za każdy odzew będę wdzięczna.
Pozdrawiam,
Hoobastank

Czy mam depersonalizacje? Boje się... co potęguje wszystko..

: 28 maja 2015, o 16:24
autor: kanik
"Ale mam teraz wrażenie jakby moje oczy były "kamerą" " - mam to samo :) tak samo jak i szumy w uszach itp. ;)
obcosc ciala, rak, nog wszytskiego - depersonalizacja.
Skupianie sie, strach ze zapomniesz powtarzanie analizowanie wsyztskiego nerwicowo wszytsko ;) Lubisz lekarzy i sie nakreccac mowisz :D Po lekarzach nie chodze, ale tka jak i Ty lubie sie nakrecac i jestem wrazliwy chyba i wiesz co Ci powiem.... mam to co Ty ;) Nerwice/deralizacje/depersonalizacje. ;)
Witamy na forum :) Głowa do góry, nie umierasz ;)

PS> rpzeczytaj choćby nawet ekncykopedie objawów, tam są wsyztskie nasze objawy.

Czy mam depersonalizacje? Boje się... co potęguje wszystko..

: 28 maja 2015, o 16:29
autor: hoobastank
Nie lubię lekarzy... Wręcz "obsesyjnie" się ich boje;p Jednak przez 2 tygodnie miałam takie objawy fizyczne,że musiałam iść i dostałam skierowanie na parę badań. Więc za bardzo nie miałam wyjścia. Ale z nakręcaniem się miałam od zawsze tak.. ale przez objawy fizyczne wszystko się spotęgowało. Z jednej strony bardzo się boje tego co się ze mną dzieje, tego uczucia... Jednak bardzo się cieszę , że trafiłam tutaj na forum. Bo to mi daje nadzieje i jakąś taką świadomość "kurde dziewczyno, nie jestes sama.. ludzie sobie z tym radzą. Albo chociaz bedziesz mogła się z kimś podzielić tym co odczuwasz nie mając wrażenia ,że ktoś Cie wezmie za szaloną albo zbagatelizuje "łeee wymyślasz... albo zajęłabyś się czymś a nie o głupotach myślisz".

Czy mam depersonalizacje? Boje się... co potęguje wszystko..

: 28 maja 2015, o 16:32
autor: nierealna
mogę Ci zagwarantować, że poznasz tutaj swój stan od A-Z ;)

witamy :)
zapraszam do obejrzenia nagrań w których dowiesz się czym jest nerwica/dd i jak ją ugryźć, żeby raz na zawsze uciekła :)

sezon-i.html
sezon-ii.html

Czy mam depersonalizacje? Boje się... co potęguje wszystko..

: 28 maja 2015, o 16:40
autor: hoobastank
Taki mam zamiar właśnie.. poczytać, pooglądać nagrania ;) Jednak wiem, że muszę robić to stopniowo i powoli... Dlatego zaczęłam od tego na co najtrudniej było mi się odważyć: napisanie pierwszego postu. To wiele ułatwia , że są miejsca jak takie. Mam nadzieje, że da mi to kopa do działania.. a nie do "skupiania" się na objawach i strachu co się ze mną dzieje. Chociaż wiem, że to nie będzie proste.
"Uśmiechnę się. Jeszcze nie umieram" :)

Czy mam depersonalizacje? Boje się... co potęguje wszystko..

: 28 maja 2015, o 19:41
autor: Ciasteczko
Witaj serdecznie na forum Hoobastank. :)
Zdecydowanie przytrafiła Ci się derealizacja, czyli stan, w którym napięcie nerwowe sięgnęło tak daleko, że podświadomie Twoja psychika w ten sposób chce odciąć się od świata zewnętrznego, w którym upatruje źródła tego napięcia. W normalnych sytuacjach, gdy system nerwowy nie jest przeciążony, derealizacja trwa jedynie krótki okres, np w momencie szoku spowodowanego jakąś sytuacją. Jednak w zaburzeniach nerwicowych ten stan się przedłuża, niektórzy mogliby powiedzieć, że odczuwa się jakby ciągnął się w nieskończoność. Można by to nazwać swoistą awarią "systemu". Niestety odczucia, które towarzyszą temu stanowi, który w naturalnych okolicznościach ma być pomocny, nakręcają jeszcze bardziej lęk i powstaje błędne koło. Cała rzecz leży w tym, by to błędne koło przerwać. Jest to jak najbardziej możliwe i na forum jest sporo żywych tego przykładów, włączając mnie. Także uszy do góry- najpierw poznaj swojego wroga, a przestanie być taki straszny. ;) Zachęcam do poprzeglądania w wolnym czasie całego działu poświęconego temu paskudnemu uczuciu, które Ci towarzyszy- derealizacja-nierealnosc.html.

Czy mam depersonalizacje? Boje się... co potęguje wszystko..

: 29 maja 2015, o 11:28
autor: hoobastank
Dziękuje za odpowiedzi :) Czuję się dzięki temu troszkę lepiej... Pora stawić czoła temu co mnie spotkało. I staram się ciągle powtarzać "nie jesteś sama.. nie nakręcaj się". I dziś zdecydowanie lepiej mi się wstało ;)

Czy mam depersonalizacje? Boje się... co potęguje wszystko..

: 29 maja 2015, o 12:12
autor: kanik
post23111.html#p23111

Możesz przeczytać :) Wiesz ja to przeczytałem i stosuje podobną taktykę: cokolwiek mi się nie robi, powtarzam w głowie: nic mi nie ma to nerwica. ;)

Czy mam depersonalizacje? Boje się... co potęguje wszystko..

: 29 maja 2015, o 13:01
autor: hoobastank
Dzięki, przeczytałam :) Obejrzałam też troszkę filmików... I już wiem niestety, że jestem tym typem, który raczej za dużo nie może się w to wgłębiać. Od czytania/słuchania coraz bardziej to analizuje, myślę , zastanawiam się, zamiast uciekać od tych myśli.. Obudziłam sie rano i było w miare, ale pozniej pogorszenie;/ Ogólnie słuchając nagrania o objawach właśnie przez parę ostatnich dni oprócz uczucia "patrzenia się jak przez kamere" miałam też myśl "jak ja widzę? jak to się dzieje?".
Powtarzam sobie "To depersonalizacja, poradzisz sobie" ! ;)

Czy mam depersonalizacje? Boje się... co potęguje wszystko..

: 29 maja 2015, o 13:06
autor: kanik
Ja tez mam/miałem te myśli z widzeniem :D widze ze u Ciebie jak i u mnie skupilo sie sporo tego wszytskiego wlasnie na oczach i myslach z tym zwiazanym ;) Fajnie jest sie dowiedziec czym to jest, zeby nowe objawy Cie nie zaskoczyly, a pozniej to juz powoli nabierzesz pewnosci siebie, pewnosci ze to DD.

Ja tez przez jakis czas myslalem: kurde gdyby nie cyztal forum, moze bym sie nie wkrecil i by mi szybciej minelo... ale skad mam to wiedziec, moze by bylo gorzej i bym do tej pory byl zalękniony :)

Czy mam depersonalizacje? Boje się... co potęguje wszystko..

: 29 maja 2015, o 14:57
autor: hoobastank
Może coś w tym jest.. im się jest bardziej świadomym, mimo początkowej paniki jakoś łatwiej się z tym później uporam ;) Ciesze się, że trafiłam tutaj bo inaczej miałabym takie napady jak pare dni temu... Płacz i pytanie się "co się ze mną dzieje? dlaczego? co mi jest? " A teraz powoli nabieram pewności do tego co mi jest. Nie jest to łatwe, ale myślę "Nie umierasz" "Nie zapomnisz kim jestes" "To depersonalizacja" . Myślę ,że jednak lepieć być świadomym tego co się z nami dzieje. Pomaga mi też to , że mogę tu napisać i są osoby, które rozumieją co się ze mną dzieje. ;)

-- 29 maja 2015, o 14:57 --
Mam jeszcze pytanie... Ogólnie przy depersonalizacji zdarza się często zobojętnienie itd. A czy zdarzyło się komuś skupienie się na jednej emocji i ciągle skupianie się na niej? Zdarza się to? Zirytowałam sie dziś w sumie bez powodu i od tamtego czasu ciąglę myślę o tym odczuciu, o tej irytacji. Nie chodzi już nawet o tą konkretną osobę tylko o sam "stan" irytacji.

Czy mam depersonalizacje? Boje się... co potęguje wszystko..

: 29 maja 2015, o 15:20
autor: kanik
W stanie DD nasze emocje sa rozwalone :) Zazwyczaj bywa tak że nie odczuwamy czegoś. Ale skupienie się na czyms konkretnym tez występuje... taka głębsza analiza i wgłębianie się. Wszystko zależy od nas samych. Możemy skupić się na pustce w sobie i ją odczuwać, tak samo możemy skupić się na jednej sytuacji, jednej emocji i ją potęgować i wywyższać :)
Pani psychiatra powiedziała mi że "wszytsko zależy na czym zwrócimy swoją uwage w nerwicy" :) Po prostu włączyła Ci się analiza konkretnej sytuacji, emocji itd. :)

Czy mam depersonalizacje? Boje się... co potęguje wszystko..

: 29 maja 2015, o 15:27
autor: hoobastank
Chyba tak, cos w tym musi byc. Od rana było ze mną nawet dobrze a teraz się pogorszyło. Staram się jakoś unormować oddech i powtarzać sobie, że to tylko DD. Musiałam nawet okno zamknąć bo w myśli było "a co jakbym wyskoczyła" i oczywiście z jednej strony wiem, że nie zrobiłabym tego ale ciągle myślenie o tym , że miałam taką myśl , nakręca spirale. Wziełam ziołową tabletke na uspokojenie i czekam aż ktoś wróci do domu bo wtedy mam wrażenie, że będę czuła się pewniej i bezpieczniej.

Czy mam depersonalizacje? Boje się... co potęguje wszystko..

: 29 maja 2015, o 15:34
autor: kanik
ja już wiele razy "skakałem przez okno" :D albo "zabijałem innych" :D Wiem, teraz ja się z tego smieje, ale wtedy to byla msakra. Lęk że wyskocze, zabije kogos byly straszne. Teraz tego juz nie mam :)
Zajmij sie czyms, posprzataj, poruszaj sie, zajmij czyms mysli ;)

Ciekawa opcja, chociaż na chwile:

"1. Przestań myśleć, weź głęboki oddech.
2. Wstrzymaj oddech na 4 sekundy.
3. Wydychaj powietrze z płuc przez 4 sekundy.
4. Poczekaj 4 sekundy zanim weźmiesz następny wdech.
5. Powtórz 4 cykle.

Powtarzaj to ćwiczenie tak często, jak jest to konieczne. Gdy oddychamy celowo i wolno, mózg nie może aktywować swoich lękowych programów."

Trafiłem na to przypadkiem słuchając piosenki Pono - Oddech :D

Może to nei daję ulgi długotrwałej, ale na chwile faktycznie pokazuje że zajmiemy się głupim oddechem a nasz mózg już skupia się na tym a nie na pierdołach :D a przy okazji troszkę się da zrelaksować.

Czy mam depersonalizacje? Boje się... co potęguje wszystko..

: 29 maja 2015, o 15:44
autor: hoobastank
Dzięki wielkie ;) mam nadzieje, że będzie taki dzień, ze bede sama się smiala z tego "wyskakiwania z okna" i nie bede musiala zamykać okna , żeby nie słyszeć dźwięków z zewnątrz co automatycznie przynosi lęk o tych myślach. Myślę, że gdybym nie była tak emocjonalna, zakompleksiona to dużo łatwiej poradziłabym sobie z DD.
Oddychanie pomaga na chwile, ale lepsza chwila ucieczki od tego niż nic ;)
Muszę się czymś zając, chociaż własnie od 2 godzin nie moge się na niczym skupić. Zdecydowanie dziś już nie sprzyja mi samotne siedzenie w domu. Dziś na szczęście pod wieczór nie będę sama i obym poradziła sobie z tym uczuciem:)