Co mi moze byc? :(
: 20 marca 2015, o 20:05
Witam
Mam 23 lata i mialam ostatnio w rodzinie pogrzeb, zmarl mi dziadek, troche to przezylam ale nie jakos bardzo. Do tego dostalam pozniej anginy i przz prawie 5 miesiecy lapaly mnie infekcje od niej, dostalam zapalenia oskrzeli.
Bralam tez antybiotyki i powoli to przeszlo ale zaczelam tez czuc sie zle inaczej, zaczelo sie od zawrotow glowy lekkich potem pustki w glowie az w koncu dostalam poczucia ze ja to nie jestem ja, i nie znajdywalam odpowiedzi ze ja to jestem ja, przestalam poznawac sie w lustrze. Dzis wiem ze to bylo to odrealnienie ale wtedy nie wiedzialam komu to powiedziec, zrobilam wszystkie badania lacznie z testem na obecnosc hiv, jestem zdrowa... infekcji nie mam ale doszly mi mysli ze wyskocze przez okno, ze nie dam rady dluzej i sobie zrobie krzywde.
Do tego czuje sie pozbawiona motywacji, zainteresowan, od pol roku prawie siedze w domu, zawalilam semestr... czuje sie ciagle jakbym nie byla soba. Czy to moze byc odrealnienie? Ale ja nie mam stresow czy to moze byc jakas choroba podstepna?
Ciagle mam mysli ze zwariuje i zabije sie, rzuce sie z okna.
Bylam u psychiatry juz ale nic mi nie powiedzial konkretnego, dostalam cital ale wytrzymalam tylko 10 dni na nim, mialam tak wielkie nudnosci ze nie dawalam rady wstac z lozka.

Bralam tez antybiotyki i powoli to przeszlo ale zaczelam tez czuc sie zle inaczej, zaczelo sie od zawrotow glowy lekkich potem pustki w glowie az w koncu dostalam poczucia ze ja to nie jestem ja, i nie znajdywalam odpowiedzi ze ja to jestem ja, przestalam poznawac sie w lustrze. Dzis wiem ze to bylo to odrealnienie ale wtedy nie wiedzialam komu to powiedziec, zrobilam wszystkie badania lacznie z testem na obecnosc hiv, jestem zdrowa... infekcji nie mam ale doszly mi mysli ze wyskocze przez okno, ze nie dam rady dluzej i sobie zrobie krzywde.
Do tego czuje sie pozbawiona motywacji, zainteresowan, od pol roku prawie siedze w domu, zawalilam semestr... czuje sie ciagle jakbym nie byla soba. Czy to moze byc odrealnienie? Ale ja nie mam stresow czy to moze byc jakas choroba podstepna?
Ciagle mam mysli ze zwariuje i zabije sie, rzuce sie z okna.
Bylam u psychiatry juz ale nic mi nie powiedzial konkretnego, dostalam cital ale wytrzymalam tylko 10 dni na nim, mialam tak wielkie nudnosci ze nie dawalam rady wstac z lozka.