Strona 1 z 3
					
				Dalej jakos nie swojo
				: 2 grudnia 2014, o 08:29
				autor: kanik
				Witam,
czuje sie lepiej niz 3msc temu na poczatku tego wszytskiego gr... teraz jestem tak pomiedzy... nie ma tego co bylo, ale dalej nie czuje sie swojo i czuje sie dalej lekko nieobecny. I widze wszytsko tak jak gdzies pisal Victor o swoich stanach dd, ze widze wszystko jakby takie hm... plaskie, bez wyrazu. Jak w kreskowkach. 
Wiem ze chyba to normalne, ale wole sie zapytac i prosic o uspokojenie 
 
Ale szczerze powiem ze nie mam juz sily analizowac i chyba powoli musze porzucic w 100% kontrole bo juz nie chce mi sie z tym wszytskim walczyc i myslec. Najgorzej jest rano bo wtedy zawsze mam najwieksze nadzieje ze wstane i mi przejdzie, ale dalej jest dziwne uczucie. ;/
 
			 
			
					
				Dalej jakos nie swojo
				: 2 grudnia 2014, o 08:35
				autor: Kamień
				Nie łam się, też się rano czuję najgorzej. A to co opisujesz, to jasne, że tak mieliśmy. To normalne w tych stanach 

 A jeśli chodzi o porzucenie kontroli, to najlepsze co możesz zrobić, wiesz? 

 
			 
			
					
				Dalej jakos nie swojo
				: 2 grudnia 2014, o 08:58
				autor: Miesinia
				Nic dziwnego ze czujesz sie nieswojo,skoro ciągle masz aktywną desensywe 

 dopóki będą objawy to masz prawo sie tak czuć. Jak zejdzie całkiem to rdzie wtedy po normalnemu:)tez rano mam.najgorzej,potem juz jakoś leci:)
 
			 
			
					
				Dalej jakos nie swojo
				: 2 grudnia 2014, o 09:13
				autor: kanik
				wiem ze moze niepotrzebnie nieraz pisze na forum, ale po to ono jest a musze sie jakos uspokoic. I czekam dnia kiedy powiem na forum: ODBURZONY i bede sie z tego smial i wspieral innych 

 
			 
			
					
				Dalej jakos nie swojo
				: 2 grudnia 2014, o 09:19
				autor: Kamień
				czemu nie potrzebnie? pisz tu kiedy chcesz i ile chcesz 

 ważne w rzeczywistości jak sobie radzisz z emocjami i tyle, wpadaj często np. na czat pogadać luźno 

 
			 
			
					
				Dalej jakos nie swojo
				: 2 grudnia 2014, o 09:22
				autor: Miesinia
				Dlaczego niepotrzebnie,po to ono jest 

 pytaj o co ci potrzeba. Zawsze znajdzie sie ktoś kto odpisze. No chyba ze będziesz pisał same durnoty to nie 

 
			 
			
					
				Dalej jakos nie swojo
				: 2 grudnia 2014, o 11:10
				autor: April
				Mam tak samo, lepiej niz na poczatku, 3-mce temu, ale od jakiegos czasu po prostu stoje w miejscu i czuje sie tak jak Ty, jestem nieobecna, a wszystko jest nijakie i bez wyrazu. Strasznie mnie to frustruje, bo niby nie jest juz tragicznie, ale dobrze tez nie :/
			 
			
					
				Dalej jakos nie swojo
				: 2 grudnia 2014, o 11:21
				autor: kanik
				No wlasnie... i jesli sobie zadaje pytanie jak jest to ... no wlasnie nie jest zle ale nie ma dobrze. I kurde juz sam nie wiem co myslec co robic. W domu mnie pytaja jak ze mna a ja juz nie wiem co mowic bo ja juz sam nie wiem. ;D
nie wiem ze jak we snie czy nie, czy mi sie chce czy nie. Moze to przejsciowe April , taki stan pomiedzy i juz blizej zwyciestwa 

 
			 
			
					
				Dalej jakos nie swojo
				: 2 grudnia 2014, o 11:24
				autor: monika98
				Ja staram się nie analizować tego co jeszcze jest nie tak za to lubię powspominać swoje początki ten cały koszmar który już jest za mną to podnosi mnie na duchu  i wtedy dochodzę do wniosku, że tak jak jest teraz wcale nie jest źle mogłoby być gorzej
			 
			
					
				Dalej jakos nie swojo
				: 2 grudnia 2014, o 11:25
				autor: dankan
				to normalne jest ze objawy sie utrzymuja u mnie tez jest jeszcze sporo roznych objawow choc do tej pory naprawde byl duzy postep. Plaski obraz jak z kreskowki miewam choc coraz rzadziej i glownie w jasny bardzo dzien. 
Ja to widze wyraznie ze powodem dla ktorego to nie mija jest nadal (gelboko tkwiacy) strach ze cos nam bedzie mimo tego ze to dd i mozna w to wliczyc strach ze nie minie 

Dla przykladu u mnie lepiej ale nie potrafie tygodnia wytrzymac bez narzekania na jakis objaw i martwienia sie czy cos dalej zlego z tego wyniknie 

 i wiem ze wlasnie dlatego to mam nadal
 
			 
			
					
				Dalej jakos nie swojo
				: 2 grudnia 2014, o 11:30
				autor: kanik
				w sumie racja, kazdego dnia sam sie analizuje i doszukuje nowego objawu. Ale jest jakis postep. Wiec oby tak dalej dla wszystkich powoli do celu 

a najwiekszy strach przed tym ze juz nie bede sie czul tak jak kiedys nie ebdzie tego fajnego czegos 

 
			 
			
					
				Dalej jakos nie swojo
				: 2 grudnia 2014, o 11:56
				autor: April
				No wlasnie, mam to samo, codziennie jednak analiza i gdzies tam w glebi ducha strach, ze jednak cos sie stanie, dlatego nie schodzi do konca  

 
			 
			
					
				Dalej jakos nie swojo
				: 2 grudnia 2014, o 12:23
				autor: agaa
				u mnie też ogólnie lepiej, nie katują mnie tak myśli, właściwie jest ich mało, ale mam i tak poczucie że coś jest nie tak, a dziś obudziłam się z poczuciem niepokoju, emocje w tym wszytskim najgorsze  

 
			 
			
					
				Dalej jakos nie swojo
				: 2 grudnia 2014, o 12:28
				autor: nierealna
				Chyba każdy w nerwicy ma takie obawy 

Dlatego nas to tak trzyma 

U mnie z DD lepiej, ale nie tym aktualnie się martwię, bo natręty dają o sobie znać. U mnie problemem jest brak akceptacji przede wszystkim 

 
			 
			
					
				Dalej jakos nie swojo
				: 2 grudnia 2014, o 12:36
				autor: April
				Nierealna brak akceptacji i watpliowsci to jest i moj problem, ja wprawdzie natretow nie mam bardzo natretnych  

 Ale z drugiej strony te DD-owe mysli to tez poniekad natrety  
