Strona 1 z 1

Natrętne wmawianie sobie różnych rzeczy

: 23 października 2014, o 08:55
autor: aqq
Mam problem, a mianowicie natrętne wkręcanie sobie różnych rzeczy z tym, że już nie jestem w stanie odróżnić czy to prawda czy nie
Np. niedawno sobie wkręciłem, że świat istnieje tylko w mojej głowie. Taka nieco lękowa wkręta, ale jest problem, bo nie da się tej teorii praktycznie obalić :(
Albo, że wolna wola nie istnieje, i wszystko jest już z góry ustalone, a my to tylko odtwarzamy. Też się nie da udowodnić, że jest inaczej
Lub też, że nigdy nie byłem dzieciakiem, że moje wczesne lata nie istniały. Co z tego, że mam jakieś tam wspomnienia, po prostu jestem święcie przekonany że TEGO NIE BYŁO

Mam wrażenie, że za moment się dosłownie rozpłynę i zniknę, nawet nie wiem co tu dalej pisaćfedjkiRKIdef jnuhdjk

Natrętne wmawianie sobie różnych rzeczy

: 23 października 2014, o 10:49
autor: Victor
Przy lękach jak zawsze jest pełno "wrażeń" o coś tam.
Wszystko wkręty myślowe mające za zadanie cię nakręcac lękowo a ty świadomie całkiem brniesz w to.
Jak będziesz analizował te myśli, próbował wyjaśniać, tłumaczyć to po prostu one będą jak i lęki.

Takie natręty ma mnóswto osób z lękami.
ja np poradziłem sobie z nimi tak jak ze wszystkim, ignorowaniem i nie nadawaniem wartości myślą, które sa ewidentnie lękowe bo mają straszyć i wiecznie przychodzą takie same.
Czyli nie analizowałem i nie szukałem już nigdy więcej wyjaśnień tych teorii, po co ty chcesz te teorie obalać...?
Jeżeli nawet jesteś w wyobraźni, czy wszystko jest zaplanowane i tym podobne lękowe pierdoły cie męcza, to zapytaj się no i co z tego? Walniej się ręką w noge i co czujesz ból? Odczuwasz przyjemności, smutki, możesz planowac rzeczy i przyszłość?
Możesz, więc żyj tym co jest a nie lekowymi wyobraźniami.
Żyj prawdą, logiką, bo ona ci działa i to dobrze :)
To oczywiście wymaga praktyki aby takie mysli ignorować i aby nauczyć się, że są śmiechu warte. Możesz też ośmieszac te teorie albo zgadzac się z nimi na przekór, też tak czasem robiłem.
Wszystko byle ignorowac sens przychodzenia takich myśli a one przychodzą po to, abyś ciągle miał nerwicę. To trzeba w końcu zrozumieć i sobie uświadomić.

Natrętne wmawianie sobie różnych rzeczy

: 23 października 2014, o 15:09
autor: truskawkowo
Akuku, nie przejmuj się tym, naprawdę spora część osób na tym forum już to przerabiała. Przestań się nakręcać tymi myślami, a miną. Skorzystaj z zasobów forum, jest to ogromne kompendium wiedzy o nerwicy, a także wskazówek jak z niej wybrnąć :)
Poczytaj o tym jak radzić sobie z natrętami, szczególnie polecam wątek Divina taka-moja-rada-niereaktywnosc-t3227.html

Miałem jak Ty.

: 19 stycznia 2021, o 10:53
autor: universum0
Miałem dokładnie takie same lęki jak Ty, bałem się, że co jeśli solipsyzm jest prawdą, czyli, że tylko ja istnieje a reszta to tylko wytwór mojej wyobraźni, albo, że jest to jakaś symulacja w której tylko ja jestem prawdziwy, to samo z wolną wolą i to samo ze wgranymi wspomnieniami.
A co jeśli pojawiłem się dopiero sekundę temu a wszystkie moje wspomnienia zostały mi wygrane, albo co jeśli co noc tak naprawdę budzi się w innym ciele i po prostu pamiętam i żyje tym życiem w którym się obudziłem?
Dodatkowo zaczęły mi się wkręcać spiski, że wszyscy wokół mnie to jakieś demony, które mają ubaw z moich cierpień, albo, że jestem w grze, albo, że co jeśli determinizm jest fikcją i w każdej chwili mogę przeniknąć przez kanapę na której siedzę?

To wszystko było okropne, ale najlepsze rozwiązanie na to to ignorować to.
To wszystko to tylko głupie wkręty wywołane nerwicą i trzeba to wiedzieć.
Pozdrawiam.