Moze uszkodzenie :/
: 8 października 2014, o 09:20
mam taka sprawe. mam depersonalziacje w duzej czesci ja niz derealke, mam zaniki pamieci, problemy z pelnym odczuwaniem swojego ciala, uczucie ze skora na dloniach jest jak z gumy jakas sztuczna. nie czuje swojego odbicia w lustrze. nie rozumiem czy na pewno kobieta ktora widze to moja mama. nie ogarniam swiata jak na niego patrze jakbym stracil czesc zdolnosci postrzegania i myslenia.
nie pale nic ni epije, dlugi czas nie wchodzilem na forum, nie myslalem o tym ale ciagle czuje te objawy i nie da sie z nimi zyc.
biore tez leki ale one nic mi nie pomagaja. tomograf robilem 3 razy rezonans takze. chodze na terapie ale nie widze zadnych popraw po niej. jestem zdrowy, neurolog mowi ze jestem zagadka.
i sam nie wiem ciagle mi sie wydaje ze to nie depersonalizacja ale jakies mikro uszkodzenie mozgu ktore nie wychodzi na tomografii. przeciez to mozliwe zeby miec cos tam mikro uszkodzone a nikomu z lekarzy nie chce sie szukac.
nie mam lekow juz zadnych prawie tylko czuje ciagle bez zadnych przeswitow nierealnosc i pustke w glowie.
jak myslicie co to jest
nie pale nic ni epije, dlugi czas nie wchodzilem na forum, nie myslalem o tym ale ciagle czuje te objawy i nie da sie z nimi zyc.
biore tez leki ale one nic mi nie pomagaja. tomograf robilem 3 razy rezonans takze. chodze na terapie ale nie widze zadnych popraw po niej. jestem zdrowy, neurolog mowi ze jestem zagadka.
i sam nie wiem ciagle mi sie wydaje ze to nie depersonalizacja ale jakies mikro uszkodzenie mozgu ktore nie wychodzi na tomografii. przeciez to mozliwe zeby miec cos tam mikro uszkodzone a nikomu z lekarzy nie chce sie szukac.
nie mam lekow juz zadnych prawie tylko czuje ciagle bez zadnych przeswitow nierealnosc i pustke w glowie.
jak myslicie co to jest