Strona 1 z 1
Lęk przed śmiercią, derealizacja
: 28 maja 2014, o 21:28
autor: y3zuxx
Witam, macie może lęki dotyczące śmierci?Że już nie żyjecie?Ja już nie wiem co o tym myśleć, może na prawdę umarłem, a moje starania dotyczące wyjścia z derealizacji idą na marne.Byłem u psychiatry, stwierdził derealizacje i depersonalizację.Lek jaki mi przepisał nazywa się Zoloft, biorę go już od kilku miesięcy i przez jakiś czas byłem spokojniejszy, ale ten stan utrzymuje się do dzisiaj, i znów się boję, nie wiem co dalej robić.
-- 28 maja 2014, o 21:22 --
//Dziękuję

Re: Lęk przed śmiercią, derealizacja
: 28 maja 2014, o 22:06
autor: Mr.DD
Stary znam to aż za dobrze, to jest chyba główny lęk u mnie w nerwicy, niektórzy mają przed zwariowaniem najbardziej a ja przed śmiercią. Czasem wkrętka że może już nie żyję też się wkrada
Re: Lęk przed śmiercią, derealizacja
: 28 maja 2014, o 23:13
autor: N-e-r-w-u-s
Siemasz

Jeden z najpospolitszych lęków w nerwicy to właśnie lęk przed śmiercią który przechodziłem i po części przechodzę.Leki jak sam pewnie wiesz ''zagłuszają'' objawy nerwicy, oraz to po części droga na skróty. Moim zdaniem może warto żebyś spróbował psychoterapii, poproś psychiatrę o skierowanie na terapię do psychologa to w większości przypadków bywa skuteczne. Przy pomocy psychologa możesz odnaleźć przyczynę swoich zaburzeń oraz przepracować swoje lęki, zaś przy farmakoterapii dalej w tym tkwisz jednak objawy są ''uśpione''.
Proponuję Ci również poczytać na tym forum artykuły o nerwicach ( zakładając, że jeszcze tego nie zrobiłeś)
Jeśli się zastanawiasz czy masz objawy nerwicy możesz podpowiedzieć sobie tutaj->
http://zaburzeni.pl/nerwica-lekowa-objawy-t3405.html.
Pozostaje mi życzyć dużo zdrówka no i rzecz jasna POWODZENIA w walce z nerwicą

Re: Lęk przed śmiercią, derealizacja
: 28 maja 2014, o 23:28
autor: y3zuxx
Tak, mam nerwicę.Odkąd pamiętam byłem bardzo nerwowy, kiedyś jak miałem jakieś 6 lat moja mama wyjechała za granicę do pracy, a ja musiałem zostać z dziadkami,bardzo to przeżyłem...Pamiętam jak rzucałem się, płakałem,krzyczałem,chyba nawet wymiotowałem z nerwów.Byłem po prostu bardzo do niej przywiązany.Jak się zdenerwuję mam zimne ręce, czasami nawet nudności i cały się telepię.Zawsze byłem typem panikarza, przy początkach derealizacji wmówiłem sobie,że mam guza mózgu,czego skutkiem były codzienne bóle głowy i częsta panika,nie wiedziałem co robić,bałem się że wyślą mnie na badania głowy i okaże się najgorsze,że może zostało mi kilka miesięcy albo nawet tygodni życia.Ogółem zawsze bardzo martwiłem się o swoje zdrowie,a teraz gdy mam to coś na prawdę jestem momentami bardzo przerażony, bo boję się że mnie tak na prawdę już nie ma, że moi rodzice bardzo przeżywają moją śmierć a ja nie jestem tego świadom, wiem że to może brzmi jakbym był nienormalny.
Re: Lęk przed śmiercią, derealizacja
: 28 maja 2014, o 23:34
autor: N-e-r-w-u-s
To derealizacja i ogółem nerwica daje Ci takie myśli a nie inne. nie normalny nie jesteś a chwilowo zaburzony to da się odwrócić, potrzeba czasu a Ty nie możesz dać się ponieść swej psychice. Przestań zwracać uwagę na te myśli poprostu niech one sobie płyną. ośmieszaj je, np pomyślisz ze jesteź nie normalny wyobraź siebie w przebraniu klauna. To taki mój przykłąd.

Re: Lęk przed śmiercią, derealizacja
: 29 maja 2014, o 05:20
autor: y3zuxx
Hahah, dziękuję za radę i pocieszenie

Zapomniałem dodać, że dosyć niedawno robiłem badanie EEG, które wyszło ok.DD mam jakoś od dwóch lat(może trochę więcej).Niestety dokładnie nie pamiętam, przepraszam.