boje sie ze zwariuje :( moj problem
: 7 lutego 2014, o 11:31
hej wam, mam na imie sylwia i ciesze sie ze znalazlam ta strone jestem 20 - latka i w sumie mialam troche problemu z nerwica juz kiedys, bo czasem jak chodzilams do szkoly to robilo mi sie slabo, lekarze powiedzieli ze to od nerw.
Przezylam 2 letni ciezki zwiazek.
Ale to potem mi przeszlo jednak ostatnio niestety dopadla mnie derealizacja i strasznie boje sie ze zwariuje napotkalam wasza strone i jestem ciekawa co sadzicie. problem u mnie jest taki ze zapalilam trawe po namowach kolegow i po trawie czulam sie niezbyt dobrze ale mi jakos to przeszlo. jednak po dwoch dniach dopiero dostalam derealizacji i zaczelam sie bardzo dziwnie czuc. i tak jak pewnie duzo osob balam sie i nadal sie boje ze to cos z mozgiem albo mam schozfrenie bo to jednak narkotyki i moze mi cos pomieszaly?
przed zasypianiem slysze czasm dzwieki ( nie wiem co mam myslec boje sie isc do psychiatry ale chcialabym zrobic jakies badanie glowy.
co myslicie moglam sobie cos uszkodzic? wiem ze tu duzo osob jest w takich samych opalach jak ja ale chcialam sie dowiedziec co sadzicie
do tej pory mam objawy dziwne po prostu trudno jest to opisac, wszystko wydaje mi sie nierealne i co bym nie zrobila i nie powiedziala albo zobaczyla od razu mam w glowie pytania czy to jest normalne i czy to jest prawdziwe ciagle podwazam w glowie rzeczywistosc i te mysli same przychodza.
nie wiem czasem juz co robic bo glowe mi zajmuja te mysli czy to co widze jest naprawde czy nie. do tego boli mnie zoladek i ciagle mnie mdli ale to bez przerwy jest mi niedobrze. mam tez lekkie zawrtoy glowy i czuje ze nie dam rady tak sie uczyc bo na niczym nie moge sie skupic. mam tez uczucie ze nie ma czasu i w ogole sie dziwnie czuje jakby sie wszystko pozmienialo a ja jakbym sie tez zmienila nie umiem tego opisac ale mam straszny syf w glowie
prosze o pomoc :*
Przezylam 2 letni ciezki zwiazek.
Ale to potem mi przeszlo jednak ostatnio niestety dopadla mnie derealizacja i strasznie boje sie ze zwariuje napotkalam wasza strone i jestem ciekawa co sadzicie. problem u mnie jest taki ze zapalilam trawe po namowach kolegow i po trawie czulam sie niezbyt dobrze ale mi jakos to przeszlo. jednak po dwoch dniach dopiero dostalam derealizacji i zaczelam sie bardzo dziwnie czuc. i tak jak pewnie duzo osob balam sie i nadal sie boje ze to cos z mozgiem albo mam schozfrenie bo to jednak narkotyki i moze mi cos pomieszaly?
przed zasypianiem slysze czasm dzwieki ( nie wiem co mam myslec boje sie isc do psychiatry ale chcialabym zrobic jakies badanie glowy.
co myslicie moglam sobie cos uszkodzic? wiem ze tu duzo osob jest w takich samych opalach jak ja ale chcialam sie dowiedziec co sadzicie
do tej pory mam objawy dziwne po prostu trudno jest to opisac, wszystko wydaje mi sie nierealne i co bym nie zrobila i nie powiedziala albo zobaczyla od razu mam w glowie pytania czy to jest normalne i czy to jest prawdziwe ciagle podwazam w glowie rzeczywistosc i te mysli same przychodza.
nie wiem czasem juz co robic bo glowe mi zajmuja te mysli czy to co widze jest naprawde czy nie. do tego boli mnie zoladek i ciagle mnie mdli ale to bez przerwy jest mi niedobrze. mam tez lekkie zawrtoy glowy i czuje ze nie dam rady tak sie uczyc bo na niczym nie moge sie skupic. mam tez uczucie ze nie ma czasu i w ogole sie dziwnie czuje jakby sie wszystko pozmienialo a ja jakbym sie tez zmienila nie umiem tego opisac ale mam straszny syf w glowie
prosze o pomoc :*