Powtórka z rozrywki
: 1 listopada 2013, o 10:05
Witam 
Ostatnio było już tak dobrze że nawet miałem kilku dniowe przebłyski czyli całe dnie bez DD
byłem na prostej do zdrowia.
Aleeee...
Wczoraj oczytałem sie na necie o szkodliwosci Epapierosów. Potem przez cały dzien paliłem epapierosa aż wreszcie w nocy zaczeło mi sie w głowie kręcic, zaczeło mi byc nie dobrze, aż dostałem ataku paniki takiego samego rok temu od zioła, i dzisiaj znów DD na maxa tylko od Epapierosa. i znów przez własną głupotę.
Teraz przynajmniej nie nakręcam sie. Wiem co mi jest i wiem co robić...
Objawy mam identyczne jak rok temu pisałem o tym w swoim pierwszym wątku... ale doszło jeszcze to ze jest mi niedobrze...
Ale przynajmniej teraz się upewniłem że ten atak paniki i DD z przed roku nie spowodowany był bezpośrednio maryśką tylko ja byłem na to podatny a maryśka to wspomogła. Tak samo mógłbym dostać DD po Epapierosie czy zwykłym papierosie jak ktoś tam nowy z forum, albo nawet po jakims traumatycznym wydarzeniu.
Pozostaje mi teraz przejść przez tą samą drogę co rok temu, tylko juz jako doświadczony człowiek nie popełniający wiecej takich błędów...

Ostatnio było już tak dobrze że nawet miałem kilku dniowe przebłyski czyli całe dnie bez DD

Aleeee...
Wczoraj oczytałem sie na necie o szkodliwosci Epapierosów. Potem przez cały dzien paliłem epapierosa aż wreszcie w nocy zaczeło mi sie w głowie kręcic, zaczeło mi byc nie dobrze, aż dostałem ataku paniki takiego samego rok temu od zioła, i dzisiaj znów DD na maxa tylko od Epapierosa. i znów przez własną głupotę.
Teraz przynajmniej nie nakręcam sie. Wiem co mi jest i wiem co robić...
Objawy mam identyczne jak rok temu pisałem o tym w swoim pierwszym wątku... ale doszło jeszcze to ze jest mi niedobrze...
Ale przynajmniej teraz się upewniłem że ten atak paniki i DD z przed roku nie spowodowany był bezpośrednio maryśką tylko ja byłem na to podatny a maryśka to wspomogła. Tak samo mógłbym dostać DD po Epapierosie czy zwykłym papierosie jak ktoś tam nowy z forum, albo nawet po jakims traumatycznym wydarzeniu.
Pozostaje mi teraz przejść przez tą samą drogę co rok temu, tylko juz jako doświadczony człowiek nie popełniający wiecej takich błędów...
