Strona 1 z 1

Ponad 5 lat DD

: 27 lipca 2024, o 20:00
autor: Przemo500
Cześć.
Na forum jestem już trochę, walczę od ponad 5 czy 6 lat z DD, byłem w szpitalu psychiatrycznym na oddziale dziennym na terapii, 3 lata terapii psychodynamicznej + zmienianie leków i psychiatrów, nic nie dało, dalej jest pełna derealizacja, depersonalizacja i inne objawy jak np. anhedonia. Jakieś rady? Jedyne co mam z nowości, to że w środę może uda mi się ustalić termin do nowego psychiatry. Udało mi się skończyć studia inżynierskie, jestem teraz na stażu ale słabo mi na nim idzie i nie wiem, co będzie dalej.

Re: Ponad 5 lat DD

: 27 lipca 2024, o 22:46
autor: takemylootbro
Przemo500 pisze:
27 lipca 2024, o 20:00
byłem w szpitalu psychiatrycznym na oddziale dziennym na terapii, 3 lata terapii psychodynamicznej
I jaka diagnoza? Dość mało napisałeś. Niemniej jednak depersonalizacja własnego "ja", a co za tym idzie osobowości wynika początkowo z tłumienia uczuć i powolnego wycofywania się z relacji emocjonalnych. Następnie do gry dochodzą obezwładniające konflikty (nerwica) i to przez te właśnie konflikty pojawia się daremność, a wszelkie działanie w takim stanie jest skazane na porażkę, bo skoro jednocześnie istnieją dwie zwalczające się tendencje, to ostatecznie wszystko wydaje się nie warte zrobienia. Czyli wszelkie zainteresowanie światem zewnętrznym powoli "umiera", w końcu świat zewnętrzny staje się mniej lub bardziej nierealny (derealizacja) i w tym samym momencie ego (tj. osobowość, która komunikuje się ze światem zewnętrznym) jest w pełni zdepersonalizowane. Lekami tego nie wyleczysz, jest to problem egzystencjalny. Innymi słowy, własne "ja" za bardzo się wycofało do wewnątrz i zależnie od diagnozy i poziomu rozwoju osobowości należy to naprawić.

Re: Ponad 5 lat DD

: 29 lipca 2024, o 20:28
autor: Przemo500
Terapię musiałem przerwać z powodu braku finansów, jeśli chodzi o moją diagnozę ze szpitala psychiatrycznego są to mieszane zaburzenia osobowości z nacechowaniem cech egotycznych + inne zaburzenia nerwicowe. Skoro 3 lata terapii mi nic nie pomogły, psychiatrzy także to po prostu można zwątpić czy da się to wyleczyć.

Re: Ponad 5 lat DD

: 3 września 2024, o 21:55
autor: shawty99990
Skoro po 5 latach nie przeszło, to robisz coś źle. Z tego co wiem Viktor też miał DD 5 lat - możesz sobie o tym poczytać tu na forum. Po drugie, przeczytałem twoje posty i widzę że ty pomimo pięciu lat trwania w tym stanie dalej się z tym nie pogodziłeś. DD to nie jest żadne upośledzenie umysłu, tylko zwykła zmiana postrzegania świata. Ja gdy miałem silne epizody DD robiłem wszystko, co kiedyś. Gadałem z ludźmi (pomimo tego, że wydawało mi się że mam schizofrenie i jakoś dziwnie gadam), pracowałem, żartowałem (żartowałem też z innych ludzi, pomimo tego że wydawało mi się że to "roboty"), zarobiłem w tych stanach dużo pieniędzy, nauczyłem się chemii, elektroniki i fizyki kwantowej, zostałem finalistą konkursu z matematyki. W dodatku bez leków, co prawda do psychologa chodziłem ale tylko raz w tygodniu. Ty z takim podejściem to będziesz to mieć nawet 20 lat albo do końca życia. Traktujesz to DD jako jakieś "upośledzenie umysłu".

Równie dobrze możesz sobie wmówić że słońce jest niebieskie a niebo żółte i jak będziesz o tym myśleć przez 5 lat, 24 godziny na dobę to zaczniesz to dostrzegać.

Re: Ponad 5 lat DD

: 27 października 2024, o 20:14
autor: Przemo500
Hm... problem w tym, że teraz staram się w miarę normalnie żyć, ukończyłem studia pomimo DD, zdobyłem pierwszy staż który kończę w listopadzie, biorę leki dalej, ale z objawami DD zero postępów.

Re: Ponad 5 lat DD

: 21 stycznia 2025, o 11:47
autor: Katarzynkaaa
Przemoo , cześć! Starasz się normalnie żyć ale cały czas monitorujesz samopoczucie więc jak masz zapomnieć o DPDR skoro ciągle czuwasz czy już minęło. Przeczytaj książkę Nareszcie żyje! Za bardzo starasz się wyzdrowieć.

Re: Ponad 5 lat DD

: 21 stycznia 2025, o 11:50
autor: Katarzynkaaa
Będzie dobrze chłopie. Skończyłeś studia choć z poprzednich postów wynikało że nie dasz rady. Zobacz jakie to błędne koło. Nie wyzdrowiejesz jeśli ciągle będziesz się starać wyzdrowieć 🎉🎉🎉🎉
Moja terapeutka powiedziała mi kiedyś gdy narzekałam na moje objawy DPDR: ,, Pani Kasiu, a co jeśli tak już będzie miała Pani zawsze?" I to pytanie ściągnęło z moich pleców 1000 kg ciężaru.

Re: Ponad 5 lat DD

: 21 stycznia 2025, o 13:07
autor: bareten
Katarzyna, A Ty już po? Ile trwało?

Re: Ponad 5 lat DD

: 21 stycznia 2025, o 13:37
autor: bareten
Ja cały czas jak jest lepiej, mam wrażenie że to odrealnienie jest tylko moim wymysłem i że tak w to głęboko wszedłem że w to sam wierzę i jak o tym myślę to faktycznie wtedy się nasila. Człowiek siedzi i myśli DD, pisze DD cały czas DD. Nawet jakby nie było DD to przecież jak to? Rozumiesz? Ja już nie wiem czy mam w chwili obecnej DD l, osłabienie nastroju, lęki czy niepokój. 😂 Jestem na takim etapie. Wiem że nie jest jak dawniej. Ale też nie wiem jak dokładnie jest

Re: Ponad 5 lat DD

: 15 marca 2025, o 21:16
autor: Przemo500
U mnie trochę zmian, mam nową pracę na szczęście związaną już z studiami które skończyłem ale z DD niestety dalej obecne.